Tesla w poważnych tarapatach finansowych. Sprzedaż ostro w dół

Nowa ustawa podatkowa podpisana przez prezydenta Trumpa nie tylko eliminuje ulgę podatkową w wysokości 7500 dolarów dla nabywców pojazdów elektrycznych, ale również znosi kary finansowe dla producentów samochodów, którzy nie spełniają federalnych norm emisji spalin. To szczególnie dotkliwa zmiana dla Tesli, ponieważ sprzedaż tzw. "kredytów regulacyjnych" stanowiła istotne źródło dochodów firmy - donosi CNN.

Analitycy z William Blair zauważają, że usunięcie tych kar eliminuje "rynkowy popyt na kredyty Tesli". Sprzedaż federalnych i stanowych kredytów dodała 10,6 miliarda dolarów do wyniku finansowego Tesli od 2019 roku i często umożliwiała firmie wykazywanie zysku. Bez przychodów z tych kredytów firma nie wykazałaby dodatniego rocznego dochodu netto aż do 2021 roku i znalazłaby się ponownie na minusie w pierwszym kwartale bieżącego roku.

Usługa autonomicznych taksówek Tesli jest obecnie bardzo ograniczona, działając tylko w Austin w Teksasie dla wyselekcjonowanej grupy klientów, głównie fanów marki, z pracownikiem Tesli siedzącym na przednim fotelu pasażera w celu monitorowania działania pojazdu. To stawia Teslę za Waymo, jednostką zajmującą się samochodami autonomicznymi należącą do Alphabet, która już oferuje usługi robotaxi w Austin i trzech innych miastach.

Wprowadzenie autonomicznych taksówek Tesli nie obyło się bez problemów. Pojawiły się nagrania pokazujące robotaxi jadące po niewłaściwej stronie drogi przez około pół przecznicy oraz inne wideo, na którym autonomiczny pojazd powoli skręca przednie koła w kierunku zaparkowanego samochodu. Chociaż Musk obiecał, że usługa robotaxi będzie wkrótce rozszerzana na wiele innych miast, nie podał żadnych dalszych szczegółów.

Globalna sprzedaż Tesli spadła o rekordowe 13 proc. w każdym z pierwszych dwóch kwartałów tego roku w porównaniu z rokiem poprzednim, mimo że popyt na pojazdy elektryczne ogólnie nadal rośnie. Jest to kolejny znak malejącego udziału Tesli w rynku. Część utraconego udziału w rynku pojazdów elektrycznych wynika ze zwiększonej konkurencji, zarówno ze strony zachodnich producentów samochodów wprowadzających własne oferty pojazdów elektrycznych, jak i chińskich producentów, którzy dokonali masowego wejścia na rynek.

Chiński producent BYD ma szansę wyprzedzić Teslę w globalnej rocznej sprzedaży pojazdów elektrycznych w tym roku po raz pierwszy, mimo że Tesla nadal jest ważnym graczem w Chinach, a samochody BYD nie są sprzedawane w USA. Popyt prawdopodobnie jeszcze bardziej osłabnie od 1 października, gdy wygaśnie ulga podatkowa w wysokości 7500 dolarów dla nabywców samochodów elektrycznych.

Gdy poprzednia wersja ulgi podatkowej została wycofana dla Tesli w 2019 roku, firma musiała obniżyć cenę samochodu o około połowę wartości utraconej ulgi. We wtorek Tesla opublikowała na platformie X informację: "jeśli kiedykolwiek był czas, aby zaryzykować zakup samochodu, to właśnie teraz", odnosząc się do zbliżającego się wygaśnięcia ulgi podatkowej.

Kłopoty producenta samochodów elektrycznych są znacznie poważniejsze niż może się wydawać na pierwszy rzut oka i wykraczają daleko poza niedawny konflikt Elona Muska z prezydentem Donaldem Trumpem. Perspektywy przychodów i zysków firmy uległy znacznemu pogorszeniu, a spółka może ponownie zacząć generować straty. Globalna sprzedaż odnotowała rekordowe spadki w ostatnich dwóch kwartałach, a nadchodzące zmiany w amerykańskim prawodawstwie mogą jeszcze bardziej skomplikować sytuację finansową przedsiębiorstwa.

Nowa ustawa podatkowa, którą zatwierdził prezydent Trump, nie tylko likwiduje ulgę podatkową wynoszącą 7500 dolarów dla kupujących samochody elektryczne, ale również znosi finansowe sankcje dla producentów pojazdów niespełniających federalnych norm emisji spalin. Ta zmiana jest szczególnie dotkliwa dla Tesli, gdyż handel kredytami regulacyjnymi stanowił istotne źródło jej przychodów.

Usługa autonomicznych taksówek Tesli funkcjonuje obecnie w bardzo ograniczonym zakresie – jest dostępna wyłącznie w Austin w Teksasie dla wyselekcjonowanej grupy klientów, głównie entuzjastów marki, przy czym pracownik Tesli zawsze zajmuje miejsce na przednim fotelu pasażera, aby monitorować działanie pojazdu. Takie rozwiązanie stawia firmę w tyle za Waymo, jednostką Alphabet specjalizującą się w autonomicznych pojazdach, która oferuje usługi robotaxi już w czterech amerykańskich miastach.

Wdrożenie autonomicznych taksówek Tesli napotkało szereg trudności. W mediach pojawiły się materiały pokazujące robotaxi poruszające się po niewłaściwej stronie jezdni przez około pół przecznicy oraz inne nagranie, na którym autonomiczny pojazd powoli kieruje przednie koła w stronę zaparkowanego samochodu. Mimo że Musk zapowiedział rychłe rozszerzenie usługi robotaxi na wiele innych miast, nie przedstawił żadnych konkretnych szczegółów ani harmonogramu.

W pierwszych dwóch kwartałach bieżącego roku globalna sprzedaż Tesli zmniejszyła się o rekordowe 13 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, pomimo ogólnego wzrostu popytu na pojazdy elektryczne. Jest to kolejny sygnał kurczącego się udziału Tesli w rynku. Część utraconej pozycji w segmencie pojazdów elektrycznych wynika z rosnącej konkurencji – zarówno ze strony zachodnich koncernów wprowadzających własne modele elektryczne, jak i chińskich producentów, którzy dokonali intensywnej ekspansji na rynek.

Chiński producent BYD jest na dobrej drodze, by po raz pierwszy w historii wyprzedzić Teslę w globalnej rocznej sprzedaży pojazdów elektrycznych, mimo że Tesla wciąż pozostaje znaczącym graczem na chińskim rynku, a samochody BYD nie są dostępne w Stanach Zjednoczonych. Analitycy przewidują dalsze osłabienie popytu od pierwszego października, kiedy wygaśnie ulga podatkowa w wysokości 7500 dolarów dla nabywców samochodów elektrycznych.