Trudne rozmowy górników z zarządem Tauron Wydobycie. Chcą podwyżek

Górnicy z dwóch kopalń - z Libiąża i z Brzeszcz - mają w południe spotkać się z zarządem Tauron Wydobycie. Domagają się co najmniej tysiąca złotych podwyżki.

Górnicy z Libiąża i z Brzeszcz domagają się podwyżek. W południe rozmowy z zarządem

Źródło zdjęć: © Fotolia

oprac. Paweł Orlikowski

15 lipca 2019, 10:05

W południe w Jaworznie ma się rozpocząć spotkanie zarządu Tauron Wydobycie z pracownikami oraz przedstawicielami związków zawodowych z kopalń z Libiąża i z Brzeszcz - informuje RMF FM. Górnicy domagają się podwyżek - co najmniej tysiąca złotych. Chcą też jasnych informacji co do planów zarządu wobec obu zakładów.

Czytaj też: Wdowy po górnikach boją się o 10 tys. zł rekompensaty

Strajk pracowników trwa od piątku, część załogi nie zjechała na dół. Z ustaleń RMF FM wynika, że tylko w poniedziałek 15 lipca w samej kopalni w Libiążu aż 70 proc. pracowników wzięło urlopy na żądanie, a pozostali, mimo że zjechali na dół, nie będą prowadzić żadnych prac.

Nowy prezes JSW. Włodzimierz Hereźniak kierował spółką w przeszłości

Zakład w Libiążu zatrudnia ponad 2 tys. osób, Tauron Wydobycie miało rozważać jego sprzedaż. Pracownicy i związkowcy z Brzeszcz i Libiąża punktualnie o godz. 12 w Jaworznie mają rozpocząć rozmowy z zarządem spółki. Do Jaworzna mają też przyjechać górnicy z innych kopalni - by zorganizować pikietę poparcia.