Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Zamieszki w Wenezueli. UE na razie nie zamierza nakładać sankcji

5
Podziel się:

Państwa UE nie zdecydowały się na nałożenie sankcji na przedstawicieli władz Wenezueli w ślad za Stanami Zjednoczonymi, ale "28" nie wyklucza, że podejmie taki krok w reakcji na rozwój wydarzeń w tym kraju.

Zamieszki w Wenezueli. UE na razie nie zamierza nakładać sankcji
(AP/Fotolink/East News)

- Będziemy dostosowywać naszą reakcję do wydarzeń - powiedziała w czwartek na konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogherini, Catherine Ray, zapewniając, że UE "blisko śledzi sytuację w regionie".

Jak podkreśliła, Wspólnota wzywa do zwolnienia wszystkich oponentów władz w Wenezueli.

W środę wieczorem państwom unijnym udało się uzgodnić wspólne stanowisko dotyczące wydarzeń w Wenezueli. Nie mówi ono o możliwości wprowadzenia sankcji, ale sygnalizuje taką możliwość.

Według jednego z unijnych dyplomatów, część państw UE, m.in. Holandia i Niemcy, chciała nałożenia sankcji, ale szefowa unijnej dyplomacji miała inne stanowisko. Mogherini chce pozostawić otwarte kanały komunikacji z rządzącymi w Caracas, by poprzez dialog móc wpływać na ich decyzje.

W jej oświadczeniu uzgodnionym z "28" zaapelowano o dialog i negocjacje do wszystkich, którzy mają demokratyczny mandat do rządzenia. "Aby negocjacje mogły zakończyć się sukcesem, potrzebne są kompromis i gwarancje. Potrzeba też pełnego poszanowania dla konstytucyjnych praw i mandatów wszystkich instytucji państwowych, zwłaszcza parlamentu krajowego, ale również sądu najwyższego i prokuratora generalnego" - napisano.

UE i jej kraje członkowskie oświadczyły, że nie mogą uznać wybranego w niedzielę w Wenezueli Zgromadzenia Konstytucyjnego ze względu na wątpliwości, czy jest ono reprezentatywne i prawomocne. Mogherini w imieniu krajów unijnych wezwała też prezydenta Nicolasa Maduro, aby podjął pilne działania i zawiesił inaugurację Zgromadzenia Konstytucyjnego.

Maduro jeszcze w środę zdecydował się na przesunięcie inauguracji, jednak tylko o jeden dzień - na piątek. Władze obawiały się krwawych starć, gdyż opozycja planowała na czwartek masowe protesty przeciw inauguracji prac Konstytuanty.

Niedzielne wybory do wenezuelskiego Zgromadzenia Konstytucyjnego rozpisane przez prezydenta Maduro oprotestowała nie tylko tamtejsza opozycja, ale także ONZ, USA, Unia Europejska, wiele krajów Ameryki Łacińskiej i Hiszpania.

Krajowa Rada Wyborcza Wenezueli podała, że w głosowaniu wzięło udział ponad 8 mln ludzi. Zdaniem opozycji głosy oddało 12 proc. uprawnionych, czyli ponad 2 mln ludzi.

Opozycja w Wenezueli uznaje te wybory za próbę pełnego zawłaszczenia władzy przez szefa państwa, którego mandat wygasa w 2019 roku.

Prokurator generalna Wenezueli Luisa Ortega ogłosiła w środę, że rozpoczęto śledztwo w sprawie podejrzeń o oszustwa, do których miało dojść podczas niedzielnych wyborów.

Za nałożeniem unijnych sankcji na Wenezuelę w reakcji na aresztowanie dwóch liderów opozycji w tym kraju - Antonio Ledezmy i Leopoldo Lopeza - opowiedział się we wtorek szef Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. Wysłał on pisma do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera z pytaniem o możliwość zamrożenia aktywów i wprowadzenia zakazu podróży do UE dla członków rządu wenezuelskiego, w tym prezydenta Maduro i jego otoczenia.

* *Wenezuela – sfrustrowani i głodni ludzie wyszli na ulice * *

W ciągu trwających od początku kwietnia demonstracji antyprezydenckich śmierć poniosło już ponad 120 osób.

W reakcji na wybory i "podważanie demokracji w Wenezueli" ministerstwo finansów USA ogłosiło nałożenie na Maduro bezprecedensowych sankcji; jego aktywa finansowe podlegające amerykańskiej jurysdykcji zostaną zamrożone, a obywatele USA będą mieli zakaz prowadzenia jakichkolwiek interesów z prezydentem Wenezueli.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka

Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Rob
8 lat temu
Tam zabijają ludzi na ulicy i zero sankcji? A za Polskę chcecie się brać?
bida
8 lat temu
a wałęsa jeździł do WENEZUELI uczyć demokracji i oto mamy co mamy dać mu drugiego Nobla może go odbierze osobiście w co wątpie
Mietek Grzech...
8 lat temu
Wenezueli nie trzeba teraz sankcji tylko odważnego człowieka z karabinem wyborowym, pewną ręką i sokolim wzrokiem.

© 2025 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.