Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Unijni inspektorzy sprawdzą, czy władze odpowiednio zareagowały na "aferę mięsną"

17
Podziel się:

Unijni inspektorzy, którzy zbadają w Polsce sprawę nielegalnego uboju chorych krów, będą przebywać w Polsce od poniedziałku do piątku – powiedziała radiu RMF FM rzeczniczka KE Anca Paduraru.

Polskie mięso wołowe i jego przetwory docierają w najdalsze zakątki świata
Polskie mięso wołowe i jego przetwory docierają w najdalsze zakątki świata (Fotolia)

Do Polski przyjedzie dwóch inspektorów, a ich zadaniem będzie "pomóc polskim władzom w prowadzeniu dochodzenia i dokonanie oceny w terenie".

Mają również ustalić, czy reakcja polskich władz na ustalenia dziennikarzy TVN o wprowadzaniu do obrotu mięsa pochodzącego od chorych lub padłych krów była odpowiednio szybka i właściwa. Kontrolerzy zapoznają się ze zgromadzoną dokumentacją.

Oficjalnie nie ma jeszcze decyzji, czy po tej inspekcji powstanie raport, ale z reguły taki raport z zaleceniami i wnioskami dla władz powstaje.

W rozmowie z RMF FM Anca Padurau pochwaliła szybką reakcję polskich władz.

- W rezultacie mogliśmy śledzić mięso i wycofywać produkty – powiedziała.

Zobacz także: Przywódca strajku o ministrze rolnictwa. "Wypowiedział nam wojnę, zdradził"

Mięso rozjechało się po Europie

Śledztwo dziennikarzy Uwagi i Superwizjera TVN ujawniło, że w podwarszawskiej ubojni dochodziło do nielegalnego uboju chorych krów. Kilka dni później okazało się, że 2700 kg podejrzanego mięsa trafiło do 10 państw unijnych, w tym m.in. Litwy.

Litewska Służba Żywności i Weterynarii w specjalnym komunikacie poinformowała o odnalezieniu niemal 82 kg wołowiny sprowadzonej z zakładu, któremu Polacy cofnęli zgodę na prowadzenie działalności. Wołowinę kupiły dwa przedsiębiorstwa z Litwy - Bidfood Lietuva i Krekenavos agrofirma. Mięso nie trafiło dotychczas na rynek – znajdowało się w magazynach. Równocześnie Litwa nałożyła zakaz sprzedaży tej partii mięsa.

Wcześniej Słowacy poinformowali, że mięso pozyskane z padłych lub chorych krów trafiło do restauracji i szkół, Portugalczycy zlecili likwidację ponad 200 kg podejrzanego mięsa, a Szwedzi prowadzą poszukiwanie kolejnych partii wołowiny, która mogła trafić na ich rynek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(17)
Tyle w temaci...
5 lata temu
Jak dla mnie to już wystarczy tych afer mięsnych w Polsce i nie będę płakać jak zakłady mięsne padną na pysk. Od wielu lat jakość wyrobów mięsnych z Polski jest co raz gorsza. Ja tam mogę jeść wyroby zagraniczne jeśli będą uczciwe, a chorą padliną niech się udławią oszuści.
Fisherman
5 lata temu
Powinni być sądzeni na podobnych warunkach jak za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. A kara powinna być przykładna i bardzo naglosniona
Kamil
5 lata temu
W Niemczech, Francji takie wtopy załatwiają po cichu, a nie jak u nas że media bębnią o tym cały czas. Ale przecież mamy media zagraniczne w Polsce jak np. TVN którego właścicielem jest amerykański Żyd. Teraz na Polski rynek strumieniem popłynie amerykańska wołowina której są największym producentem. Dziwię się Polakom że tak dają się wodzić za nos mediom.
tiaa
5 lata temu
Dobre bo Polskie. Jaki kraj - taka wołowina
fud z fudtrok...
5 lata temu
Naiwni Europejczycy zamiast soli drogowej do jedzenia dodaja duzo drozsza sol spozywcza pomimo faktu , ze polscy naukowcy odkryli ze sol drogowa i sol spozywcza maja taki sam sklad chemiczny .