Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|
aktualizacja

W Meksyku ogródki i sady mają być odpowiedzią na szalejącą drożyznę

Podziel się:

Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador zaapelował do swoich rodaków, aby wobec coraz większych cen i gwałtownego zmniejszenia importu zbóż i innych produktów rolnych, spowodowanego wojną w Ukrainie, zajęli się organizowaniem samozaopatrzenia przez zakładanie własnych ogródków i sadów.

W Meksyku ogródki i sady mają być odpowiedzią na szalejącą drożyznę
Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador (Getty, Agencia Press South)

Władze Meksyku chcą rozszerzyć program "Siejąc życie", w ten sposób zwiększą obszar upraw kukurydzy, fasoli, ryżu, a także kawy i ogrodów owocowych. Do szerokiego udziału w programie prezydent zachęcał zarówno zawodowych rolników i sadowników, jak i pozostałych obywateli.

Jednocześnie rząd federalny Meksyku przedstawił swój plan pod nazwą "Pakietu przeciwko inflacji i drożyźnie", który polega na podjęciu próby ustanowienia maksymalnych cen podstawowych artykułów rolnych, paliw i innych towarów, powszechnej konsumpcji, których ceny poszły gwałtownie w górę od chwili rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz także: Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"
- Światowy kryzys wywołany rosyjską inwazją na Ukrainę sprawia, że musimy być przygotowani na stawienie czoła dalszemu wzrostowi cen żywności i paliw, a zwłaszcza produktów podstawowego koszyka żywnościowego, takich jak fasola, kukurydza i ryż — powiedział prezydent Meksyku.

Inflacja, która przyspiesza w Meksyku już od 17 miesięcy w związku z pandemią koronawirusa, doprowadziła do blisko 15-procentowego wzrostu cen artykułów rolnych.

Uczyniło to jeszcze bardziej tragiczną sytuację 28,6 milionów mieszkańców 129-milionowego kraju, którzy z powodu niskich dochodów oraz inflacji już przed wybuchem wojny w Ukrainie mieli "ograniczony dostęp do wartościowych artykułów spożywczych" - jak to określają ekspertyzy rządowe.

Ukraina nazywana jest "spichlerzem świata". Odgrywa kluczową rolę w produkcji rolnej. Jest m.in. czwartym co do wielkości eksporterem pszenicy, którego udział w międzynarodowym handlu wynosi 12 proc. W przypadku kukurydzy jest to 20 proc. Kraje Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu zależą w 30-70 proc. od zboża naszych wschodnich sąsiadów. Ukraina dostarcza żywność prawie 400 milionom ludzi na całym świecie.

Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że około 1,7 miliarda ludzi może stanąć w obliczu ubóstwa i głodu z powodu przerw w dostawach żywności w wyniku wojny w Ukrainie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP