Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

W Polsce przybyło... pechowców. Nie skorzystają ze zwolnienia z ZUS, bo biznes założyli za późno

284
Podziel się:

1 kwietnia w Polsce przybyło 18 tys. 219 pechowców - przedsiębiorców, którzy nie będą mogli skorzystać ze zwolnienia ze składek ZUS. Powód? Zaczęli działalność zbyt późno. Od środy firmy mogą składać wnioski o zawieszenie płatności. Jest jednak kilka warunków.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych od 1 kwietnia przyjmuje wnioski o umorzenie składek na 3 miesiące
Zakład Ubezpieczeń Społecznych od 1 kwietnia przyjmuje wnioski o umorzenie składek na 3 miesiące (East News, JACEK DOMINSKI/REPORTER)

Jak wynika z analizy money.pl, w marcu ponad 18 tys. osób zdecydowało się założyć własną działalność gospodarczą. Wnioski złożyli do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i… wpadli w sam środek kryzysu gospodarczego, związanego z koronawirusem. Z 3-miesięcznego zwolnienia ze składek ZUS jednak nie skorzystają.

Jak to możliwe? Zgodnie z przepisami o przerwę w płaceniu składek na ubezpieczenie społeczne może wnioskować tylko ten przedsiębiorca, który wykonywał działalność pozarolniczą przed 1 lutego 2020 r. i opłacał składki na własne ubezpieczenie. Przedsiębiorca, który założył jednoosobową działalność gospodarczą w marcu, po prostu nie jest uwzględniony w systemie. Firma stała się firmą zbyt późno. Co w takim wypadku? Firma może skorzystać z tradycyjnej "Ulgi na start" (o ile w ciągu ostatnich pięciu lat nie prowadził innej działalności), która pozwala płacić tylko składkę zdrowotną. To jednak już obowiązujący program. Ci, którzy założyli firmę wcześniej, mieli więcej szczęścia. Nie zapłacą nic.

Po zwolnienie mogą za to sięgnąć przedsiębiorcy, którzy byli płatnikiem składek przed 1 lutego 2020 roku i zgłosili do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 osób. Jednocześnie zwolnienie z ZUS jest możliwe dla osób duchownych.

Zobacz także: Zobacz także: Emerytura wyższa o 15 proc. Prezes ZUS: wystarczy popracować rok dłużej

Pechowców będzie jednak więcej. Ich trudno w tej chwili zliczyć. Ze zwolnienia ze składek nie skorzystają firmy, które znajdowały się w trudnej sytuacji w grudniu 2019 roku i jednocześnie nie regulowały należności (w tym składek pobieranych przez ZUS).

Z systemu wykluczeni są też ci przedsiębiorcy, którzy mają zbyt wysokie przychody. I tak zwolnienie przewidziane jest dla przedsiębiorców, których przychód z prowadzonej działalności nie przekroczył 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Limit wynosi w tej chwili 15 tys. 681 zł. Warto pamiętać że limit przychodu dotyczy pierwszego miesiąca, za który jest składany wniosek.

Co ważne, zwolnienie ze składek obejmuje pełne 3 miesiące, czyli marzec, kwiecień, maj. Co to oznacza dla przedsiębiorcy? Składek nie będzie płacił w kwietniu, maju i czerwcu tego roku.

Warto pamiętać, że przekroczenie limitu w jednym miesiącu nie oznacza utraty prawa do zwolnienia za wszystkie miesiące. Przekroczysz próg w jednym miesiącu? Możesz korzystać z ulgi w dwóch pozostałych. Przekroczysz w dwóch? Wciąż możesz zaliczyć jeden miesiąc bez ZUS. Najłatwiej pokazać to na przykładzie.

Pan Jan prowadzi działalność gospodarczą od 2016 roku i opłaca składki wyłącznie na własne ubezpieczenie. W marcu tego roku jego przychód osiągnął poziom 17 tys. zł (czyli przekroczył dopuszczalny próg). W kwietniu z kolei jego przychody spadły do poziomu 5 tys. zł. Nie traci prawa do zwolnienia z ZUS, ale - wniosek musi złożyć za kwiecień i maj (bez marca). I analogicznie - jeżeli w marcu i w kwietniu jego przychody przekroczyłyby limit, a w maju nie, to wciąż mógłby wnioskować w czerwco o zwolnienie z jednego miesiąca.

Jednocześnie w przypadku tej formy pomocy nie ma warunków spadku obrotów. Sytuacja przedsiębiorcy nie musi się drastycznie pogorszyć z miesiąca na miesiąc, by mógł ubiegać się o wsparcie.

Pomoc państwa dotyczy składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Emerytur Pomostowych oraz na ubezpieczenia zdrowotne.

Jednocześnie wyrwa w składkach na ubezpieczenie społeczne - czyli składkach liczących się do wysokości przyszłej emerytury lub prawie do otrzymywania renty - będzie uzupełniona. Składki zostaną zapisane na koncie, chociaż nie będą płacone.

Przedsiębiorcy nie mogą liczyć na automatyczne zwolnienie - muszą złożyć wniosek. Warto pamiętać, że przepisy nie przewidują minimalnej i maksymalnej kwoty należności z tytułu składek, którą może objąć zwolnienie.

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem:

gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(284)
Trump
4 lata temu
Mój ojciec tak sie znał na samochodach że wiedział do czego służą spryskiwacze i marzył o kupnie autocada
bb
4 lata temu
ja wiem, najlepiej założyć biznes dzisiaj, jak się już wie co się dostanie, polacy są chciwi, a do tego większość to egoiści
ada33
4 lata temu
ale nowe firmy sa zwolnione z ZUS przez 6 miesiecy. co za nieuk pisal o pechowcach???
Przedsiębiorc...
4 lata temu
Jeśli masz uczni na umowie do przygotowania zawodowego to we wniosku do ZUS tak samo musisz ich doliczyć do osób zgłoszonych do ubezpieczenia w ZUS a pracownikami nie są i do mikroprzedsiębiorców w ustawie o przedsiębiorczości się nie wliczają lecz niestety do zwolnienia ż składek ZUS tak . W moim przypadku o uczni mam ich 3 mi ta ilość wymagana 9 przekracza no i nie zapomnij o swojej składce też się doliczasz .W telewizji w radio szumnie gadają że mikro firmy co zatrudniają 9 pracowników to będą zwolnieni niech się lepiej douczą ustawy bo pracodawca nie jest pracownikiem a uczeń raczej też nie .I taka pomoc państwa
pacjentka bez...
4 lata temu
ZUS nikomu nie pomoże. Ludzie my żyjemy w Polsce. Nie pójdą na rękę nikomu. A obiecanki z telewizji można między bajki schować. Ja siedzę na kwarantannie . Zdrowa mam nadzieję, staram się przestrzegać obowiązujących zasad. Ale mam jeden problem . Staram się dodzwonić do mojej przychodni , bo potrzebuje ,bez których ciężko mi będzie funkcjonować. Ludzie dzwonię od 4 dni a tam ciągle zajęte. Kto ma mi wypisać e-receptę????. W normalnym czasie jak nie było pandemii telefon odbierały pielęgniarki a teraz co wszyscy raptem dzwonią ? bo telefon jest ciągle zajęty. A ja mam tabletek na dwa dni. I tonie są tabletki na chorą głowę czy uspokajające. Dobrze , że mam niskie ciśnienie . Co mają zrobić ludzie którzy bardziej ode mnie potrzebują pomocy na policję??? Bo oni to chociaż jak kontrolują to pytają czy mi czegoś nie potrzeba. Wiem jutro nakapuję na moją przychodnię.
...
Następna strona