Jak podał dziennik "La Repubblica", w małej miejscowości w prowincji Pawia narodziła się wyjątkowa inicjatywa, której celem jest obniżenie rekordowych kosztów energii, zwłaszcza zimą. To, zaznaczyła gazeta, może być wzór do naśladowania w obliczu obecnego kryzysu energetycznego.
Ponieważ w Torre Beretti e Castellaro produkuje się wręcz nadmiar energii z paneli fotowoltaicznych zainstalowanych na dachu ośrodka sportowego, postanowiono oddawać ją do dyspozycji rodzinom, dzięki czemu obniżą swoje wydatki na prąd.
To na razie pierwsza taka instalacja. Wkrótce ruszą pracę nad drugą, a do końca przyszłego roku będzie też trzecia - wyjaśnił burmistrz Marco Broveglio.
Przypomina się, że od kilku lat zabiega on o to, aby w miejscowości tej korzystano wyłącznie z energii odnawialnej, przeznaczając na ten cel środki otrzymywane z budżetu państwa.
- Przede wszystkim uruchomiliśmy urządzenie geotermiczne, by definitywnie przestać wykorzystywać metan, a potem zainwestowaliśmy pieniądze od państwa w panele fotowoltaiczne na ośrodku sportowym — dodał burmistrz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następny podjęty przez zarząd gminy krok to utworzenie spółki , która nie czerpiąc z tego zysku będzie formalnie dystrybuować energię słoneczną do domów rodzin, które wpiszą się na listę jej odbiorców.
Kiedy pojawią się następne panele, cała lokalna społeczność będzie korzystała z czystej energii.
- Jesteśmy małą osadą, która dysponuje dużą przestrzenią do wykorzystania. Jeśli się nie zacznie, do niczego się nie dojdzie - stwierdził burmistrz.