Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Strajk w LOT przedłużony. Wtorkowe rozmowy z władzami przerwane

25
Podziel się:

Fiasko rozmów związkowców z przedstawicielami władz PLL LOT. Choć po odsunięciu od rozmów prezesa spółki stronom miało być łatwiej się dogadać, we wtorek nic z tego nie wyszło.

Strajkujący związkowcy podają, że Bartosz Piechota z PLL LOT miał im grozić
Strajkujący związkowcy podają, że Bartosz Piechota z PLL LOT miał im grozić (PAP/Leszek Szymański)

Tym samym strajk zostaje przedłużony do środy do godziny 22.30. Powód? "Groźby kierowane w trakcie dzisiejszych negocjacji pod adresem strony związkowej i jej negocjatora" - poinformował szef Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT Adam Rzeszot

Grozić związkowcom miał Bartosz Piechota, który został upoważniony do rozmów z ramienia LOT-u.

"To dzisiejsze, a także wczorajsze zachowanie zarządu, polegające na bezprawnym pytaniu i nagrywaniu pracowników przywracanych do pracy, świadczy o prawdziwych jego intencjach" - czytamy w komunikacie Międzyzwiązkowego Komitetu Strajkowego. Strajkujący związkowcy dodają, że są gotowi wrócić do rozmów, ale pod warunkiem zmiany negocjatora ze strony LOT-u.

Tymczasem rano mówiło się, że dzięki odsunięciu od rozmów prezesa spółki Rafała Milczarskiego o porozumienie może być łatwiej i może do niego dojść jeszcze we wtorek.

- Oddelegowany z rady nadzorczej do zarządu spółki Bartosz Piechota będzie kontynuował w imieniu spółki rozmowy z protestującymi związkami zawodowymi –- poinformował we wtorek rzecznik LOT Adrian Kubicki.

Dodał, że zarzuty związkowców odnośnie szantażowania negocjatora związków zawodowych są bezpodstawne.

Zobacz także: Zobacz też: "Prezes Milczarski mobbinguje i nęka". Mocne zarzuty pod adresem szefa PLL LOT

- Jeżeli firma naprawdę chce porozumienia, to jeszcze we wtorek uda się je osiągnąć - mówił kilka godzin temu Piotr Szumlewicz z OPZZ. - Rozmowy wciąż są na wczesnym etapie - podkreślał jednak Szumlewicz. - Stronę związkową cieszy odsunięcie od rozmów prezesa Rafała Milczarskiego, który od wielu tygodni nie potrafi rozmawiać z pracownikami i nie jest dla nich wiarygodny - wyjaśniał.

Nadzieje na bliski finał konfliktu studziła jednak Monika Żelazik, przewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego. - Na razie bez zmian, nie chcę wróżyć z fusów - odpowiadała rano na nasze pytanie o stan rozmów.

Przypomnijmy, że przyjęcie do pracy zwolnionej dyscyplinarnie Żelazik jest jednym z głównych postulatów obecnie strajkujących pracowników PLL LOT. Związkowcy chcą także przywrócenia do pracy 67 osób zwolnionych w czasie obecnego strajku.

- Do omówienia jest mnóstwo tematów i wiele z nich jeszcze nie zostało poruszonych. Czekamy nie tylko na konkretne propozycje zarządu, ale też na mechanizmy, które zabezpieczą wdrażanie uzgodnionych rozwiązań - dodawał Szumlewicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
Jeszcze kilka...
6 lat temu
mieli gdzie wracać, już nowi ludzie są werbowani na ich miejsca. Jeśli to prawda że każdy protestujący dostał ofertę od konkurencji to już teraz szedł bym na ich miejscu do konkurencji, bo za kilka dni gdy protest straci sens to i konkurencji może się zainteresowanie nimi odmienić. ;)
Tdgh
6 lat temu
Jeśli przewoźnik splajtuje należy wcześniej bezwzględnie zwolnić dyscyplinarne wszystkich strajkujących. Tak by nigdy więcej nigdzie nie znaleźli pracy
Opamiętanie p...
6 lat temu
Celem związków zawodowych jest doprowadzenie Lotu do bankructwa. Oni są z tego dumni. I znowu wiele młodych Polek i wielu młodych Polaków będzie musiało emigrowac z kraju bo agentura zniszczyła i doprowadziła do ruiny wszystkie duże firmy w tym kraju. Reszta będzie pracować za grosze w korpo.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
Gość 1234
6 lat temu
Jeszcze trochę i osiągną swój cel. Kupi Lufthansa i będą podwyżki szczególnie dla tych co organizowali strajk który doprowadzi do upadku i przejęcia za grosze????
Mercedes
6 lat temu
Mam pytanie do wszystkich hejterów. Dlaczego opluwacie wszystkich, którzy myślą inaczej niż Wy. Jeszcze trochę a będziecie szukać sojuszników na Antarktydzie. Umówmy się na mały test. Zaproponujcie Polakom, aby wyłożyli kasę na wsparcie LOT-u tak jak ponad 90% zadeklarowanych katolików w Polsce wykładają na wiekopomne dzieła Rydzyka. Może władzuchna przekona Tadzia do tego, aby sypnął groszem dla ratowania LOT-u ? W końcu nie płaci on żadnych podatków, ciągle dostaje kasę od obecnego rządu z naszych podatków (bo przecież RZĄD nie ma własnych pieniędzy, tylko to, co zabiera obywatelom) a i za cegiełki dla ratowania Stoczni Gdańskiej się nie rozliczył. Bolesław Krzywousty chwali się, że Państwo uratowało tą kolebkę, tzn m.in z moich podatków a nie z pieniędzy Tadzia, mimo, że zgarnął fuuuul kasy za cegiełki. Czy ktokolwiek go rozliczył ? Może głąbie zaczniesz teraz myśleć ? Dlatego jest Ci źle, bo Państwo ciągle rozdaje kasę na lewo i prawo m.in. z Twoich podatków, tylko po to, aby na obecną partię głosować.
Mercedes
6 lat temu
Na miliony kilometrów czuć smród od wynajętych przez PiS hejterów. Zwolniły się miejsca. Proszę zatem składać CV do prezesunia LOTu. On Wam na pewno pomoże. Wystarczy, że będziecie mieli ze sobą wiadro wazeliny i powołacie się na jedyną, nieomylną partię. Przecież dla Was umiejętności się nie liczą, wystarczy być jak BMW - Bierny, Mierny ale Wierny
Zygmunt
6 lat temu
Dlaczego tą wcześniej zwolnioną kobietę dopuszczono do rozmów????A przy okazji co od lat piszę należy ograniczyć pewne prawa związkowe-począwszy od usunięcia ich z etatów opłacanych przez firmy i choćby drakońskich kar za zlamanie prawa!!!!!!
Zygmunt
6 lat temu
Dlaczego tą wcześniej zwolnioną kobietę dopuszczono do rozmów????A przy okazji co od lat piszę należy ograniczyć pewne prawa związkowe-począwszy od usunięcia ich z etatów opłacanych przez firmy i choćby drakońskich kar za zlamanie prawa!!!!!!
...
Następna strona