- napisał resort w opublikowanym we wtorek programie naprawy finansów publicznych.
"Wciąż jeszcze jest możliwe - choć trudne wskutek niesprzyjającej polityki pieniężnej i koniunktury zewnętrznej - osiągnięcie w 2003 roku tempa wzrostu PKB w wysokości 3,5 proc. Przeznaczenie tego przyrostu w jak największej części na inwestycje umożliwi przyspieszenie rozwoju gospodarki w kolejnych latach tak, aby w 2006 roku tempo wzrostu PKB sięgało już 6,0 proc." - napisało MF w programie opublikowanym na swoich stronach internetowych.
Rząd kierunkowo w ubiegłą środę zaakceptował przedstawiony przez MF program naprawy finansów wraz z podstawowymi wskaźnikami makroekonomicznymi i finansowymi i dał ministrowi finansów miesiąc na dokonanie korekt i konsultacji.
Według MF sposobem na odzyskanie trwałego, dynamicznego wzrostu gospodarczego jest zwiększenie nakładów inwestycyjnych i rozwój eksportu. Ponadto trwały powrót na ścieżkę szybkiego wzrostu gospodarczego uzależniony jest od dalszej obniżki stóp procentowych i stopniowego rozwiązywania rezerwy rewaluacyjnej, kontrolowanego poziomu deficytu budżetowego, co będzie sprzyjało łagodzeniu restrykcyjnej polityki pieniężnej i wzrostu popytu inwestycyjnego i konsumpcyjnego. Według MF dzięki przystąpieniu do UE polski PKB może wzrastać dodatkowo o 1,5-2,0 pkt. proc. rocznie.
MF napisało w programie, że Polska będzie w stanie spełnić wszystkie kryteria z Maastricht w 2006 roku. Według szacunków MF w latach 2004-2006 należy wygospodarować 41 mld zł, by wykorzystać 62 mld ze środków Unii. Z 41 mld zł 22,5 mld zł powinien wyłożyć budżet państwa, 13,8 mld zł samorządy, a 4,5 mld zł inne instytucje. Z kwoty 62 mld zł 6,6 mld zł mają stanowić rekompensaty dla polskiego budżetu, 10,4 mld zł ma być przeznaczone na kontynuację programów przedakcesyjnych, a 45,1 mld zł mogą wykorzystać polskie przedsiębiorstwa.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami wpłaty do UE w 2004 wyniosą 7,4 mld zł, w 2005 roku 11,5 mld zł, w 2006 roku 12,3 mld zł. W skład wpłaty wchodzą: składka członkowska, wpłaty do EBI, wpłaty do EBC i wpłaty do Europejskiego Funduszu Badawczego Węgla i Stali. MF przewiduje, że Skarb państwa w latach 2004-2006 będzie udzielał rocznie około 6 mld zł poręczeń i gwarancji, co ma stanowić około 2 proc. PKB.
W wyniku zmian w PIT resort szacuje, że dochody sięgną około 6,6 mld zł w roku 2007, a wyeliminowanie zwolnień i ulg z jednoczesnym obniżeniem stawek CIT nie wpłynie na poziom dochodów z tego podatku. Efekty likwidacji ulg w podatku PIT pojawią się dopiero od roku 2005. Likwidacja ulg umożliwi obniżkę stawek podatkowych. Środki z likwidacji ulg resort proponuje przeznaczyć albo na zmniejszenie deficytu budżetowego, bądź na zwiększenie wydatków lub na obniżkę podatków.
MF przedstawił rządowi trzy warianty stawek podatkowych PIT. W pierwszym wariancie resort zakłada wprowadzenie czwartego dolnego progu podatkowego dla bardzo niskich dochodów nie przekraczających 6600 zł. Stawka ta miałby ulec obniżeniu do 14 proc. w 2007 roku z 17 proc. w 2005 roku.
W wariancie drugim MF zakłada, że likwidacja ulg i zwolnień oraz kwoty wolnej od podatku pozwoliłaby już w 2004 roku wprowadzić stawkę zerową dla osób o najniższych dochodach, a stopniowe wygasanie praw nabytych do ulg dawałoby możliwość wprowadzenia od 2005 roku stawki 18 proc. z możliwością jej obniżenia do 16 proc. w 2007 roku. Trzeci wariant zakłada, że skala podatkowa wyniosłaby 17, 29 i 39 proc. w 2007 roku.
MF proponuje wprowadzenie stawki CIT na poziomie 24 proc. z możliwością jej obniżenia przez samorządy alternatywnie do 20 lub 22 proc. Dodatkowo MF proponuje szeroki zakres uproszczonych, zryczałtowanych form opodatkowania, z których mogłyby korzystać wyłącznie osoby fizyczne i niektóre spółki osobowe, których przychody nie przekraczają 800 tys. zł.
MF proponuje od 2005 roku wprowadzenie zryczałtowanej stawki podatku dochodowego dla rolników w wysokości 9-10 proc. Obecnie rolnicy indywidualni płacą podatek rolny naliczany od jakości oraz wielkości gospodarstwa i kształtowany w powiązaniu z ceną żyta, ogłaszaną przez GUS.
Od 2006 roku MF zamierza wprowadzić podatek katastralny, który miałby być wyłącznym dochodem gmin i miałby zastąpić obowiązujący dziś podatek od nieruchomości. Nowy podatek miałby być płacony nie od powierzchni nieruchomości (tak jak dziś), tylko od jej wartości rynkowej. W przypadku budynków mieszkalnych wyniósłby ok. 0,1 proc., a przy budynkach związanych z działalnością gospodarczą nie więcej niż 2 proc.
Resort chciałby także zlikwidować automatyczną indeksację emerytur i rent, a w ciągu trzech lat znieść waloryzację płac w sferze budżetowej. Jednak premier Leszek Miller zapowiedział, że minister finansów ma skorygować w tym projekcie m.in. zasady indeksacji, gdyż propozycje MF dotyczące indeksacji mogą budzić ewentualne wątpliwości Trybunału Konstytucyjnego.
Resort finansów chciałby także wykorzystać aktywa funduszy emerytalnych do finansowania inwestycji infrastrukturalnych i stworzyć w tym celu nowe instrumenty finansowe. Miałoby to następować przez emisję papierów wartościowych emitowanych w związku z konkretnym projektem lub certyfikatów funduszy sekurytyzacyjnych. Dodatkowo resort chciałby, żeby fundusze bezpośrednio brały udział w finansowaniu tych inwestycji poprzez udzielanie na ten cel pożyczek lub zakup udziałów, co nie jest obecnie dopuszczone przez ustawę o OFE.
Resort finansów proponuje likwidację Funduszu Alimentacyjnego, Funduszu Prywatyzacji, Centralnego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych, Terenowego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych, Państwowego Funduszu Kombatantów, Funduszu Promocji Twórczości, Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska oraz Funduszu Motywacyjnego i Rezerwowego w ramach KRUS. MF uważa, że warto zastanowić się także nad sposobem funkcjonowania Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
MF uważa też, że należałoby zlikwidować Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa i Wojskową Agencję Mieszkaniową. Resort finansów proponuje także likwidację Rządowego Centrum Studiów Strategicznych i funkcji Pełnomocnika do Spraw Kobiet.
