Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Afera GetBack uderza w banki i windykatorów. Ceny wierzytelności spadły, ciężej pozbyć się złych kredytów

33
Podziel się:

Banki są głównym żywicielem firm windykacyjnych, które aż cztery piąte portfeli wierzytelności kupują właśnie w tych instytucjach.

Upadek Getback wywołał duże zmiany na rynku wierzytelności.
Upadek Getback wywołał duże zmiany na rynku wierzytelności. (EAST NEWS)

Banki bardzo chętnie sprzedawały swoje wierzytelności spółce GetBack, która płaciła lepiej niż konkurencyjne firmy windykacyjne. Po wybuchu afery, rynkowe ceny wierzytelności spadły, co dla banków oznacza kłopot z pozbyciem się złych kredytów.

Jak pisze "Rzeczpospolita", problemy GetBacku już "odbijają się bankom czkawką". Spółka działała na rynku bardzo agresywnie, a w 2017 r. kupiła aż jedną piątą bankowych wierzytelności, oferując wysokie ceny.

Po wybuchu afery GetBack, która praktycznie wyeliminowała tę spółkę z rynku, ceny wierzytelności spadły, dlatego banki bardzo ograniczyły ich sprzedaż firmom windykacyjnym. To może oznaczać, że bani nie będą w stanie pozbywać się złych kredytów tak sprawnie jak dotychczas.

Wideo: k lienci GetBacku mogą zgłaszać się do Rzecznika Finansowego

Banki są głównym żywicielem firm windykacyjnych, które aż cztery piąte portfeli wierzytelności kupują właśnie w tych instytucjach. Gazeta wskazuje, że w zeszłym roku w każdym kwartale co najmniej dwa, trzy banki sprzedawały portfele wierzytelności warte po kilkaset milionów złotych. Tylko państwowy PKO BP sprzedał w 2017 r. wierzytelności o wartości nominalnej 1,5 mld zł.

Spadek cen wierzytelności to problem dla firm windykacyjnych, ale przedstawiciele największych firm działających na tym rynku przekonują, że sytuacja nie jest taka zła. Piotr Krupa, prezes Kruka, największego windykatora na rynku, mówi, że "rynek jest nadal bardzo konkurencyjny, ale ceny płacone za portfele stają się racjonalne".

Przedstawiciele innych firm windykacyjnych zwracają uwagę, że spadek cen to nie tylko pokłosie afery GetBack, ale także efekt nowych regulacji. Chodzi o wprowadzoną w tym roku zmianę zasad kalkulacji rezerw i zmiany w prawie cywilnym w zakresie przedawnienia roszczeń. Jarosław Galiński z firmy Best przekonuje, że spadek cen to także przejaw normalnego cyklu koniunkturalny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

KOMENTARZE
(33)
WYRÓŻNIONE
Dlaczego włas...
7 lat temu
Dlaczego ta afera wyszła na jaw dopiero jak straty Getbacku wyniosły 3 miliardy zł? Dlaczego nie wtedy gdy straty wynosiły 100 milionów, 500 milionów albo miliard?
Gosc
7 lat temu
Kruk na ciebie też przyjdzie czas jak i inne złodziejskie firmy razem z bankami, niech tylko ludzie zaczną pozwy grupowe za zastraszanie i fikcyjne długi będą. Za ujawnianie danych osobowych, wszyscy będziecie płacić, następnie tymi firmami też powinien się zająć CBA
tripooo
7 lat temu
dlaczego w takich krajach jak Niemcy, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Francja, Austria, Szwajcaria, Belgia, Holandia, Anglia, Irlandia itd. nie ma firm windykacyjnych? A w takich krajach jak Polska, Bułgaria czy Rumunia są????????? może mi ktoś wyjaśnić dlaczego?
...
Następna strona