Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Afera GetBack uderza w banki i windykatorów. Ceny wierzytelności spadły, ciężej pozbyć się złych kredytów

20
Podziel się:

Banki są głównym żywicielem firm windykacyjnych, które aż cztery piąte portfeli wierzytelności kupują właśnie w tych instytucjach.

Upadek Getback wywołał duże zmiany na rynku wierzytelności.
Upadek Getback wywołał duże zmiany na rynku wierzytelności. (EAST NEWS)

Banki bardzo chętnie sprzedawały swoje wierzytelności spółce GetBack, która płaciła lepiej niż konkurencyjne firmy windykacyjne. Po wybuchu afery, rynkowe ceny wierzytelności spadły, co dla banków oznacza kłopot z pozbyciem się złych kredytów.

Jak pisze "Rzeczpospolita", problemy GetBacku już "odbijają się bankom czkawką". Spółka działała na rynku bardzo agresywnie, a w 2017 r. kupiła aż jedną piątą bankowych wierzytelności, oferując wysokie ceny.

Po wybuchu afery GetBack, która praktycznie wyeliminowała tę spółkę z rynku, ceny wierzytelności spadły, dlatego banki bardzo ograniczyły ich sprzedaż firmom windykacyjnym. To może oznaczać, że bani nie będą w stanie pozbywać się złych kredytów tak sprawnie jak dotychczas.

Wideo: k lienci GetBacku mogą zgłaszać się do Rzecznika Finansowego

Banki są głównym żywicielem firm windykacyjnych, które aż cztery piąte portfeli wierzytelności kupują właśnie w tych instytucjach. Gazeta wskazuje, że w zeszłym roku w każdym kwartale co najmniej dwa, trzy banki sprzedawały portfele wierzytelności warte po kilkaset milionów złotych. Tylko państwowy PKO BP sprzedał w 2017 r. wierzytelności o wartości nominalnej 1,5 mld zł.

Spadek cen wierzytelności to problem dla firm windykacyjnych, ale przedstawiciele największych firm działających na tym rynku przekonują, że sytuacja nie jest taka zła. Piotr Krupa, prezes Kruka, największego windykatora na rynku, mówi, że "rynek jest nadal bardzo konkurencyjny, ale ceny płacone za portfele stają się racjonalne".

Przedstawiciele innych firm windykacyjnych zwracają uwagę, że spadek cen to nie tylko pokłosie afery GetBack, ale także efekt nowych regulacji. Chodzi o wprowadzoną w tym roku zmianę zasad kalkulacji rezerw i zmiany w prawie cywilnym w zakresie przedawnienia roszczeń. Jarosław Galiński z firmy Best przekonuje, że spadek cen to także przejaw normalnego cyklu koniunkturalny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(20)
adam
6 lat temu
Spadek cen powinien być dla zwykłych windykatorów korzystny. Kupują taniej a przynajmniej teoretycznie skuteczność windykacji na skutek spadku ceny nie powinna się zmienić. Problemem jest coś innego, z jednej strony większa świadomość dłużników co do przedawnienia roszczeń i nowa ustawa utrudniająca dochodzenie przedawnionych długów. Główny powód to jednak to, że większość firm obok zwykłej windykacji handluje wierzytelnościami dalej. Nie na get backu to nikt nie chce kupić pakietów już w praktyce bezwartościowych.
Zły
6 lat temu
A ile za reklamy tych firm w tv.bierze prezes Kurski.?czy odprowadza podatek za te koperty
Maruder
6 lat temu
Kto pozwala bankom sprzedawać długi i dlaczego. Właśnie po to aby firmy windykacyjne zarabiały krocie na kupowanych prawie za darmo długach, a banki nie musiały trzymać w swoich bilansach przeterminowanych wierzytelności i mogły sie chwalić świetnymi wskaźnikami. I tak o to biznesy sie kręcą, wszyscy są zadowoleni, tylko nie kredytobiorca
fdui
6 lat temu
bandycki kraj mafi
dtu
6 lat temu
zlikwidowac porzyczki na telefon i inne formy złodziejstwa