Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

BCC pozytywnie o propozycji obniżenia podatków do 17 i 34 proc.

0
Podziel się:

BCC pozytywnie ocenia również pomysł pozostawienia tylko jednego, wysokiego progu podatkowego, na poziomie blisko 150 tys. złotych w cenach z 2001 roku

Center Club pozytywnie ocenia propozycję Ministerstwa Finansów, by obniżyć podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT)
do 17 i 34 proc., ale termin jej realizacji, w 2005 roku, uważa za zbyt późny.

'Propozycja obniżenia podatków jest zdecydowanie do przyjęcia. Oznacza to, że rząd dostrzega potrzebę wzmocnienia klasy średniej i płynące z tego korzyści. Rosnący poziom oszczędności tej właśnie grupy może się bowiem przyczynić do większej stabilizacji finansów państwa i wzmocnienia trendów rozwojowych gospodarki' - powiedział na piątkowej konferencji prasowej dyrektor biura ekspertów BCC Jerzy Małkowski.

Przed dwoma tygodniami minister finansów poinformował, że jego resort przygotował we współpracy z Ministerstwem Pracy projekt nowej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT). Resorty uzgodniły stopniowe obniżanie stawek podatku PIT z obecnych 19, 30 i 40 proc. do 17 i 34 proc. docelowo w 2005 roku.

BCC pozytywnie ocenia również pomysł pozostawienia tylko jednego, wysokiego progu podatkowego, na poziomie blisko 150 tys. złotych w cenach z 2001 roku.

'To spłaszcza skalę podatkową, zmniejsza progresję oraz zbliża system do podatku liniowego, które to rozwiązanie uważamy za najbardziej właściwe' - powiedział Małkowski.

Proponowana reforma podatku dochodowego od osób fizycznych zakłada rozszerzenie stawki podatkowej z pierwszego przedziału na podatników z drugiego przedziału oraz stopniowe obniżanie dwóch pozostałych stawek.

W 2002 roku zamiast obecnych 19, 30 i 40 proc. obowiązywałyby stawki 18,5 proc. i 37 proc., w 2003 roku 18 i 36 proc., w 2004 roku 17,5 i 35 proc., a w 2005 roku 17 i 34 proc.

Przesunięte byłyby także progi podatkowe. Obecnie w 30-proc. podatek wchodzi się, jeśli roczny dochód przekroczy 37.034 zł, a w 40-proc., jeśli dochód przekroczy 74.049 zł.

Po wprowadzeniu zmian, w wyższą stawkę podatku podatnicy wchodziliby w 2002 i 2003 roku po przekroczeniu 74.049 zł (w cenach stałych z 2001 roku), a od 2004 roku dopiero po przekroczeniu 148.098 zł rocznego dochodu.

Ponadto system podatkowy miałby być uproszczony przez likwidację ponad 50 różnego rodzaju ulg i odliczeń, w tym ulgi remontowej, budowlanej, a także możliwości wspólnego opodatkowania się małżonków i osób samotnie wychowujących dzieci.

Wątpliwości BCC budzi jedynie wolne tempo dochodzenia do docelowych stawek 17 i 34 proc. - cztery lata od uruchomienia reformy.

'Oczywiście dla zachowania równowagi dochodów budżetu państwa można przyjąć rozwiązania przejściowe, niwelujące skutki zachowania praw nabytych do ulg jeszcze przez trzy lata. Jednak biorąc pod uwagę, że coraz mniej ludzi korzysta np. z ulgi budowlanej, propozycja dojścia do docelowych stawek dopiero w 2005 roku wydaje się zbyt asekuracyjna' - powiedział Małkowski.

pit
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)