Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Krzyżaniak
|

Nie tylko zamykanie rachunków. Bankowcy walczą z kryptowalutowymi naciągaczami

57
Podziel się:

Bankowcy, w ślad za NBP i KNF, przestrzegają przed kryptowalutami. Odcinają się od piramid finansowych i chcą pomóc tworzyć prawo, które ukróci m.in. działalność kantorów czy giełd.

Globalny rynek kryptowalut jest wart ok. 780 mld dolarów. I rośnie
Globalny rynek kryptowalut jest wart ok. 780 mld dolarów. I rośnie (Antana / Flickr (CC BY-SA 2.0))

W grudniu Bank Zachodni WBK zaczął wypowiadać umowy firmom handlującym bitcoinami. Jak pisaliśmy w money.pl, to efekt polityki banku przyjętej wobec kryptowalut, które mogą służyć m.in. praniu pieniędzy. Według poniedziałkowego "Pulsu Biznesu" to dopiero początek szeroko zakrojonej akcji.

Zobacz także: Prezes kolejnego banku ostrzega przed kryptowalutami. "To niebezpieczne"

- Popieramy dotychczasowe działania nawołujące do ostrożności w inwestycjach w kryptowaluty. Jesteśmy gotowi włączyć się do prac nad stworzeniem ewentualnych regulacji - mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, cytowany przez dziennik.

Narodowy Bank Polski wraz z Komisją Nadzoru Finansowego już w lipcu 2017 roku ostrzegał przed kryptowalutami.

- Obrót "walutami" wirtualnymi w Polsce nie narusza prawa krajowego ani unijnego. Posiadanie "walut" wirtualnych wiąże się jednak z wieloma rodzajami ryzyka, których użytkownicy powinni być świadomi, zanim zdecydują się zainwestować swoje środki finansowe - napisano wówczas w komunikacie.

Poza tym NBP i KNF wskazywały, że kupowanie, posiadanie i sprzedawanie "walut" wirtualnych przez podmioty nadzorowane przez KNF byłoby obarczone wysokim ryzykiem i nie zapewniałoby stabilnego i ostrożnego zarządzania instytucją finansową.

- NBP i KNF wskazują również, że instytucje finansowe powinny zachować szczególną ostrożność w zakresie podejmowania i prowadzenia współpracy z podmiotami prowadzącymi obrót "walutami" wirtualnymi, w szczególności w odniesieniu do ryzyka wykorzystania tych podmiotów do prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu - głosi komunikat.

Według "PB" banki będą rozwodziły się z firmami, co do których istnieje niebezpieczeństwo, że są piramidami finansowymi lub niosą zbyt duże ryzyko utraty pieniędzy przez klientów. Chodzi m.in. o kantory handlujące przede wszystkim kryptowalutami czy giełdy, na których się nimi obraca.

Dziennik przypomina, że dziś prawo nie reguluje tego młodego rynku, jednak trwają prace nad nowelizacją ustawy, w której ma się pojawić m.in. definicja kryptowaluty. Nowe rozwiązania mają wejść w życie jeszcze w 2018 roku.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(57)
WYRÓŻNIONE
3/2 kT
8 lat temu
Kryptowaluty walczą z bankowymi naciągaczami. Bardzo skutecznie.
Majkel
8 lat temu
Tak sie składa, ze inwestuję w rózne aktywa od ok. 20 lat. Zaczynałem na GPW. I powiem szczerze - największy zwrot uzyskałem na krypto. Tak, wiem, to może się skończyć i pewnie sie skończy. Ale wiem też, że banki NIE ostrzegały mnie np. przed grą na Forexie, na którym akurat mocno straciłem i nie ja jeden. Więc im nie wierzę. Myślę, że się po prostu boją - bo krypto to zarówno obecnie niezła lokata jak i konkurencja w kwestii przechowywania i przesyłania wartości. Technika łańcucha bloków po prostu eliminuje banki z wielu zastosowań i to bardzo skutecznie eliminuje. Tego się one boją - nie dajcie się okłamywać, że bank dba o twoje dobro. Bank dba o swój zarobek.
lupo
8 lat temu
Naciągaczami a do tego jawnymi złodziejami to są baki i ich korporacje. Żerują na kliencie który spłaca im krocie. Moja kryptowaluta moje ryzyko i nic wam banksterzy do tego! Boli bo zyski maleją, co? Kryptowaluta to jedyny sposób by się takim jak wy banksterzy przeciwstawić.
...
Następna strona