Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|

Prezes PGZ tłumaczy się z wpadki Autosanu. "Rok temu spółka miała przetarg na jeden autobus"

25
Podziel się:

Rok temu Autosan miała przetarg na jeden autobus, dzisiaj - na 43, więc widać, że spółka umie zdobywać zamówienia - mówi Błażej Wojnicz, prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Autosan umie zdobywać zamówienia a zakład ma zagwarantowaną pracę - mówi prezes PGZ.
Autosan umie zdobywać zamówienia a zakład ma zagwarantowaną pracę - mówi prezes PGZ. (Leszek Kotarba/ EastNews)

Rok temu Autosan miał przetarg na jeden autobus, dzisiaj - na 43, więc widać, że spółka umie zdobywać zamówienia - mówi Błażej Wojnicz, prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Przetargowa wpadka Autosanu jest jednym z najważniejszych tematów ostatnich dni. Spółka spóźniła się ze złożeniem dokumentów w przetargu na autobusy dla wojska o 20 minut. Jakby tego mało, nie odwoływała się od decyzji, przez co straciła ostatnią szansę na zamówienie i pieniądze. Ostatecznie autobusy dostarczy najprawdopodobniej niemiecki MAN. Sprawie dodaje smaku fakt, że PiS obiecywał ratowanie zakładów w Sanoku.

Zobacz także: Zobacz też Polska Grupa Zbrojeniowa tłumaczy się z afery w Autosanie

Wpadce poświęcony jest wtorkowy wywiad, którego prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej udzielił portalowi wPolityce.pl. - Z naszej perspektywy jako właściciela Autosanu nie jest dobrze, kiedy przegrywamy przetarg. Każda złotówka, którą zarobimy w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, jest ważna. Niewątpliwie źle się stało, że nie doszło do wygranej w przetargu - powiedział Wojnicz. - Niemniej nie wpłynie to decydująco na ogólną sytuację spółki - zapewnił.

- Rok temu spółka miała podpisany przetarg na jeden autobus, dzisiaj zakontraktowane są już czterdzieści trzy autokary. Mogę również poinformować, że tylko od chwili wybuchu afery z przetargiem dla 2. Regionalnej Bazy Logistycznej Autosan zdobył trzy kolejne kontrakty, co pokazuje, że firma działa skutecznie - dodał Wojnicz.

Nowe zamówienia mają dotyczyć zarówno dostawy gotowych autobusów, jak i wykonania konstrukcji stalowych 14 wagonów niskopodłogowych oraz remontu 15 sztuk specjalistycznych nadwozi warsztatowych do obsługi pojazdów. - Wartość tylko tych dwóch ostatnich kontraktów to ponad 3 mln zł. brutto. Widać zatem wyraźnie, że spółka umie zdobywać zamówienia a zakład ma zagwarantowaną pracę - mówi prezes PGZ.

Odnosząc się do pracownika odpowiedzialnego za spóźnienie, stwierdził, że "ten zadziwiający zbieg okoliczności każe poważnie zastanowić się, czy faktycznie doszło jedynie do nieintencjonalnego spóźnienia w złożeniu oferty przetargowej, czy też doprowadzono do tej sytuacji z premedytacją". Zastrzegł jednak, że "dla dobra prowadzonych przez odpowiednie służby postępowań" nie może mówić o szczegółach.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
gg
7 lat temu
Ciekawe ile kosztowało te 20 min spóźnienia pana dyrektora
tom
7 lat temu
""spoznil sie " ??NA ZAMOWIENIE MOSKWY ??
vvvv
7 lat temu
Jest tylko jeden komentarz - d o b r a z m i a n a
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
Jakiś taki
7 lat temu
[QUOTE] o 20 minut. Jakby tego mało, nie odwoływała się od decyzji, przez co straciła ostatnią szansę na zamówienie i pieniądze. [/QUOTE] A od czego i na jakiej podstawie mogłaby się odwoływać? Ktoś tu najwyraźniej nie ma żadnego pojęcia o prawie zamówień publicznych. Po prostu nie złożyli oferty i nie ma ich w postępowaniu. Tylko tyle i aż tyle.
luki
7 lat temu
co komentarz ten nie tego?
fido
7 lat temu
na pewno wina Tuska
Anatol
7 lat temu
Proszę o wytłumaczenie jak to możliwe, że w przypadku gdy nie ma co najmniej 3 wykonawców i oferentów przetarg jest kontynuowany. Według mojej wiedzy, gdy nie zgłosi się co najmniej 3 wykonawców do wykonania oferty. Przetarg jest anulowany i w nastepnych miesiacach przetarg jest powtarzany aż zgłosi się 3 wykonawców do przetargu . W innym przypadku należy stwierdzić, że przetarg został ustawiony i z urzędu winien zostać anluowany. Członek innych Komisji Przetargowych. Jaka jest podstawa prawna do fakty że z powodu braku odpowiedniej ilości oferentów przetarg kontynuowano i do przetargu przystąpiono. Kto to ze strony Ministerstwa Skarbu Poprawność przetargu nadzorowal>?
mamuska
7 lat temu
Pociagi wojskowe, autobusy , rowery, bryczki i hura na ruska, przez zaskoczenie mozemy wygrac te bitwe a bylbym zapomnial jeszcze o modlitewnikach
...
Następna strona