Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

CEPiK na papierze. Komornicy zalali rządowych informatyków pismami

8
Podziel się:

Bywają dni, że do Centralnego Ośrodka Informatyki przyjeżdżają ciężarówki wypełnione dokumentami od kancelarii prawnych

Bywają dni, że do Centralnego Ośrodka Informatyki przyjeżdżają ciężarówki wypełnione dokumentami od kancelarii prawnychBywają dni, że do Centralnego Ośrodka Informatyki przyjeżdżają ciężarówki wypełnione dokumentami od kancelarii prawnych
Bywają dni, że do Centralnego Ośrodka Informatyki przyjeżdżają ciężarówki wypełnione dokumentami od kancelarii prawnychBywają dni, że do Centralnego Ośrodka Informatyki przyjeżdżają ciężarówki wypełnione dokumentami od kancelarii prawnych (Wojciech Olkusnik)

Pytania o samochody dłużników w formie papierowych dokumentów paraliżują pracę Centralnego Ośrodka Informatyki, zarządzającego systemem CEPiK. Komornicy, choć teoretycznie sami mogliby sprawdzać to w systemie, przez jego kłopoty techniczne wolą wysyłać zapytania pocztą.

Bywają dni, że do Centralnego Ośrodka Informatyki przyjeżdżają ciężarówki wypełnione dokumentami od kancelarii prawnych – pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Tylko od stycznia do maja tego roku wpłynęło ponad 900 wniosków w formie papierowej.

Dlaczego komornicy sami nie sprawdzą danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców i nie składają wniosków drogą elektroniczną? Teoretycznie mają taką możliwość. W praktyce kancelarie robiły to do listopada 2017 r. – informuje DGP.

Kiedy jednak rząd uruchomił nową wersję - CEPiK 2.0. – sprawa się skomplikowała. Jak przekonują pytani przez dziennik komornicy, początkowo system praktycznie nie działał, potem, przez długi czas, były z nim problemy. Dlatego też kancelarie wróciły do papierowych zapytań.

Działanie systemu skrytykowała również NIK. Z kolei Minister Cyfryzacji przyznała w jednej z rozmów z money.pl, że to ona podjęła decyzję o starcie systemu, który nie był do tego w pełni przygotowany. Stwierdza jednak, że nie było sensu już czekać. Jej zdaniem łatwiej było po prostu naprawiać niedociągnięcia na bieżąco.

Teraz komornicy wyrabiają sobie certyfikaty na dostęp do nowej ewidencji, a to trwa. Kancelarie muszą spełniać ścisłe wymogi bezpieczeństwa, wiele rzeczy trzeba weryfikować - informuje DGP. Resort Cyfryzacji zaś twierdzi, że COI nie ma obowiązku odpowiadać na tradycyjne pisma, a trybem pozyskania informacji jest droga elektroniczna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(8)
jako komornik
6 lat temu
artykuł o cepiku, a i tak g***oburza o komornikach:) Uwielbiam to. Co do systemu-no sorry, taki mamy klimat. System istnieje tylko na papierze, więc i zapytania ślemy papierowo. Podobno w starostwa działa, ale w kancelariach to jedna wielka lipa. A zawód ktoś musi wykonywać, bo gospodarka bez niego nie pociągnie długo. A przyjęło się, że każda władza na dowaleniu komornikom zawsze zyska kilka % poparcia-naprawdę wierzycie w te zarobki podawane przez TV? Ludzie, proszę Was.
ip
6 lat temu
Czyli w dalszym ciągu objawem bogactwa dla durnoty jest posiadanie auta. Teraz to raczej helikopter jest wykładnią sytuacji materialnej.
Gustaw chłop ...
6 lat temu
Komorniki fajne chłopaki są :)
aaa
6 lat temu
podobno mamy dobrych ludzi w informatyce a od lat nic nie mozna zrobic co by dzialalo bez problemu. no to gdzie lezy problem.
Lilo
6 lat temu
Bo to takie ciezarowki zabawki byly...