Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Cięcia w budżecie UE. "Kompromis to jedyne wyjście"

0
Podziel się:

Dzisiaj Niemcy są zwolennikami mocnych cięć. Trzeba chronić politykę spójności jako główne europejskie narzędzie na rzecz wzrostu i zatrudnienia.

Cięcia w budżecie UE. "Kompromis to jedyne wyjście"
(PAP/Rafał Guz)

Europie potrzebny jest szybki kompromis budżetowy - powiedział premier Donald Tusk po spotkaniu z Angelą Merkel. Rozmowy z kanclerz Niemiec odbyły się w Berlinie.* *Były premier Leszek Miller uważa natomiast, że Polska ma duże szanse na uzyskanie w budżecie UE na lata 2014-2020 ponad 400 mld zł, wliczając w to wydatki na rolnictwo. Zdaniem lidera SLD kluczowe będą rozmowy z Niemcami i Francją.

Aktualizacja 15:34

Głównym zagadnieniem omawianym w czasie spotkania była oczywiście przyszłość unijnego budżetu na latach 2014 - 2020. Premier Tusk mówił, że kompromis to jedyne wyjście.

- _ Dzisiaj Niemcy są zwolennikami mocnych cięć. Polska uważa, że cięcia powinny być zrównoważone i że trzeba chronić politykę spójności jako główne europejskie narzędzie na rzecz wzrostu i zatrudnienia _ - stwierdził premier.

Tusk przypomniał jednocześnie, że do tej pory Niemcy w większości ważnych dla wspólnoty spraw popierali nasz punkt widzenia. Premier wyraził nadzieję, że nawet przy tak trudnej sprawie, jaką jest unijna kasa, uda się w końcu opracować sensowny kompromis.

- _ Sytuacja nie jest tak dramatyczna, jak ją się przedstawia. W każdym razie sygnały, które płyną z Brukseli o tym nie świadczą _ - powiedział Miller na konferencji prasowej komentując wypowiedzi Tuska. Zastrzegł, że nie wiadomo, jaki będzie ostateczny kompromis w sprawie cięć budżetowych.

- _ Dzisiaj słyszę, że jest decyzja, by wydatki na fundusz spójności były w granicach 2,4 proc. PKB danego kraju. Gdyby te propozycje się utrzymały, to te obiecane przez premiera 300 mld zł byłoby w zasięgu ręki _ - powiedział Miller.

Jeśli do tego dołożyć wydatki na politykę rolną, Polska dostałaby kolejne 130 mld zł, co byłoby _ przyzwoitym budżetem _ - uważa lider SLD. - _ Pytanie tylko, czy propozycje Komisji Europejskiej zostaną utrzymane i o to - jak rozumiem - premier będzie walczył i zabiegał _ - wskazał.

Szef Sojuszu uważa, że bardzo ważne są konsultacje z Niemcami - największym płatnikiem netto - oraz Francją, która także ma olbrzymi wpływ na unijne decyzje. - _ Dobrze się składa, bo do Polski przyjeżdża prezydent Francois Hollande _ - zauważył Miller.

Wspominał, że były prezydent Jacques Chirac powiedział mu przed laty, że _ w europejskim zaprzęgu Niemcy są koniem, a Francja jest woźnicą _. - _ Nie wiem, czy to dla Niemców sympatyczne określenie, ale tak to mniej więcej wygląda i trzeba się zarówno porozumieć z koniem, jak i z woźnicą. Jeżeli premierowi Tuskowi się to uda, to sądzę, że nawet jeśli będą cięcia, to nie będą one jakieś dramatyczne _ - podsumował Miller.

Czytaj więcej w Money.pl
Tusk: Niemcy nie chcą być tak hojni _ Z polskiego punktu widzenia propozycja budżetu UE nie jest dramatycznie zła, ale samo wołanie _ dajcie więcej _ nie pomoże _.
Pierwsza konkretna propozycja dla Polski. Miało być więcej Ważą się losy unijnych dotacji. Polska walczy o wiele miliardów.
300 mld zł dla Polski _ to minimum _. Tusk chce... - _ Ja biorę za to pieniądze, ja reprezentuję dzisiaj Polskę _ - podkreśla premier.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)