Możliwe, że CPK nie powstanie w Baranowie, ale w Grójcu. - Zgodnie z analizą przeprowadzoną przez doradcę technicznego druga ewentualna lokalizacja dla Centralnego Portu Komunikacyjnego - nie uwzględniając komponentu kolejowego - mogłaby być rozważana w rejonie Grójca - powiedział pełnomocnik rządu ds. CPK Mikołaj Wild.
Jak podaje tvn24.pl, Grójec - miasto leżące 45 km na południe od Warszawy - jest rozpatrywane jako możliwa lokalizacja CPK.
- W naszej ocenie, z perspektywy kolejowej, trudno jest to uznać za alternatywę rzeczywistą - powiedział w środę Wild podczas spotkania z przedstawicielami samorządów, które sąsiadować mają z CPK.
- Zgodnie z przepisami musimy wskazać przynajmniej dwie lokalizacje inwestycji. Musimy pozostawać w kontakcie z organami środowiskowymi. Na dziś mamy zidentyfikowane w Baranowie dwie lokalizacje, niezachodzące na siebie. I to jest pytanie, czy zostanie to uwzględnione, jako lokalizacja alternatywna - powiedział Wild.
Wild tłumaczył też, że decyzja o lokalizacji CPK zapadnie w ciągu dwóch lat. Pełnomocnik rządu ds. CPK dodał też, że trudno jest wskazać lokalizację równie atrakcyjną jak Baranów. Podkreślił, że nie powinna być ona położona dalej niż 50 km od Warszawy.
Po pierwszym etapie budowy CPK ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet około 100 mln. Port powinien być otwarty w 2027 roku.