Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Witold Ziomek
Witold Ziomek
|

Elektrownia jądrowa lekiem na zmiany klimatu? Eksperci: "Nie ma energii obojętnej dla środowiska"

47
Podziel się:

- To jest bezemisyjna energetyka i to musimy u siebie budować - mówił minister środowiska Henryk Kowalczyk o planach budowy elektrowni atomowej. Elektrownia jądrowa wprowadza jednak inne zagrożenia dla środowiska, jak m.in. toksyczne odpady czy zużycie wody.

Elektrownia jądrowa lekiem na zmiany klimatu? Eksperci: "Nie ma energii obojętnej dla środowiska"
(pixabay (CC0))

Co do jednego eksperci są zgodni - elektrownie węglowe trzeba zacząć wyłączać. Czymś trzeba je jednak zastąpić, bo zapotrzebowanie na energię będzie rosło.

Obecnie zużycie prądu w Polsce szacuje się na 26 GW. Do roku 2030 zapotrzebowanie może wzrosnąć nawet do 33 GW.

- Skądś ten prąd musimy wziąć, a największe i najwydajniejsze elektrownie na świecie to elektrownie wodne i atomowe - mówi prof. Grzegorz Wielgosiński z wydziału Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej.

Stabilność energetyczna

Elektrownie wiatrowe czy ogniwa słoneczne, przedstawiane jako ekologiczny zamiennik dla tradycyjnych elektrowni węglowych, zdaniem ekspertów mogą nie wystarczyć.

- Energii wykorzystujemy coraz więcej, cała gospodarka jest od niej zależna, więc musimy zapewnić stały i stabilny dopływ - mówi prof. Wielgosiński. - Energia słoneczna w naszym klimacie ma to do siebie, że jest sezonowa i zimą ma znacznie niższą wydajność. Podobnie jest z energią wiatrową, gdzie występują okresy ciszy.

Naukowcy zwracają też uwagę na fakt, że żadne źródło energii nie jest dla środowiska zupełnie obojętne.

- Elektrownie wiatrowe kolidują np. ze szlakami migracyjnymi ptaków - mówi dr Anna Kalinowska. z Centrum Badań nad Środowiskiem Przyrodniczym i Zrównoważonym Rozwojem Uniwersytetu Warszawskiego. - Duże farmy kolektorów słonecznych też zupełnie obojętne nie są, bo zajmują ogromne przestrzenie i w ten sposób oddziałują na ekosystem.

- Elektrownie jądrowe nie powodują zmian klimatu, bo nie emitują gazów cieplarnianych - mówi dr Katarzyna Dośpiał-Borysiak z Katedry Systemów Politycznych Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. - Generują za to inne, bardzo wysokie koszty. Również ekologiczne. Moim zdaniem zbyt wysokie.

Co zrobić z odpadami?

Elektrownia jądrowa swoją konstrukcją przypomina tradycyjny kocioł parowy. Do produkcji pary napędzającej turbinę używa się jednak ciepła powstającego w wyniku reakcji jądrowej, a nie spalania węgla.

Zużyte pręty paliwowe, które pozostają po takiej reakcji, trzeba gdzieś składować.

- To jest najważniejszy problem energetyki jądrowej, który trzeba rozwiązać - mówi dr Anna Kalinowska. - Na szczęście technologia się rozwija. W tej chwili produkcja energii w elektrowniach jądrowych jest już bezpieczna, zwłaszcza w porównaniu do tego, jaka była w latach 80-tych. Dlatego w dziedzinie składowania odpadów radioaktywnych też można liczyć na postęp.

Odpady promieniotwórcze składuje się zazwyczaj pod ziemią, na przykład w suchych, nieczynnych kopalniach, gdzie odpady zalewa się grubą warstwą betonu.

- Jeśli składowanie takich odpadów prowadzi się zgodnie z procedurami, to faktycznie jest ono bezpieczne. Ale nie można wykluczyć błędu, którego konsekwencje mogą być bardzo poważne - mówi dr Katarzyna Dośpiał-Borysiak. - Trzeba wziąć też pod uwagę ryzyko katastrofy naturalnej, która może takie składowisko uszkodzić.

Do końca 2010 roku na świecie było ponad 300 tys. ton radioaktywnych śmieci.

- Tych odpadów na szczęście jest stosunkowo niewiele, mniej niż np. popiołu ze spalenia węgla - mówi prof. Wielgosiński. - Z roku na rok rozwija się też technologia związana z odzyskiwaniem uranu ze zużytego paliwa, a biorąc pod uwagę, że na budowę elektrowni atomowej potrzeba ok. 10 lat, to jest duża szansa na to, że problem składowania odpadów w momencie jej uruchomienia będzie niewielki.

Potrzebna woda

Ekolodzy zwracają uwagę na jeszcze jeden problem elektrowni atomowych - do chłodzenia reaktorów potrzeba ogromnych ilości wody. Wody, której zasoby są w Polsce niewielkie.

- Szczególnie w okresach letnich mamy do czynienia z niedoborami wody. Procesów zachodzących w elektrowniach atomowych nie da się zatrzymać. Reaktory muszą być chłodzone cały czas, bo inaczej dojdzie do katastrofy. - mówi dr Katarzyna Dośpiał-Borysiak. - Może się okazać, że likwidując problem emisji gazów cieplarnianych, stworzymy nowy, związany z brakiem wody.

- Nie jest tajemnicą, że polskie zasoby wody się kurczą i dużo nam jej ucieka - mówi dr Anna Kalinowska. - To jest związane z małą liczbą zbiorników retencyjnych, czy wciąż często niepotrzebną melioracją i niszczeniem terenów podmokłych. Należy więc robić wszystko, by wodę zatrzymać i w ten sposób zwiększyć jej zasoby. A równolegle rozwijać energetykę jądrową, bo jej potrzebujemy.

- Budowę elektrowni atomowej celowo planuje się nad morzem, żeby mieć stały dostęp do wody - wyjaśnia prof. Wielgosiński. - Poza tym to też nie jest tak, że ta woda nam w całości ucieka. To jest zamknięty obieg, w którym tę samą wodę wykorzystuje się wielokrotnie - dodaje.

Uran to też paliwo

Kolejny kwestia: wykorzystywany w elektrowniach atomowych uran to paliwo kopalne. Jego zasoby nie są nieograniczone.

Światowe zasoby gazu i ropy, przy obecnym tempie zużycia, powinny wystarczyć na ok. 40 - 60 lat. Węgla - na ok. 300 lat. Uranu jest na tyle dużo, że powinno go wystarczyć na ponad 200 lat.

- Trwają też prace badawcze nad możliwością zastosowania w energetyce innych paliw, dlatego wyczerpania złóż raczej nie musimy się obawiać - mówi prof. Wielgosiński. - Myślę, że rozwój energetyki jądrowej w Polsce jest konieczny. Po prostu nie mamy innego wyjścia, bo wyeliminowanie węgla jest konieczne.

Uran w Polsce nie występuje. Co oznacza, że aby produkować energię w elektrowni atomowej, będzie trzeba go kupić.

- Trzeba będzie kupić zarówno uran, jak i technologię, bo tej w Polsce również nie ma. Koszty będą bardzo duże, w ten sposób zrezygnujemy też z pewnej niezależności energetycznej - mówi dr Katarzyna Dośpiał-Borysiak. - Warto spojrzeć na to, co dzieje się za naszą zachodnią granicą. Po katastrofie w Fukushimie w Niemczech rozgorzała dyskusja na temat utrzymania elektrowni jądrowych i tam od tego rozwiązania się powoli odchodzi, zastępując je rozproszoną energetyką wiatrową czy słoneczną. I to jest bardziej opłacalne i bezpieczniejsze rozwiązanie.

W trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego dyrektor departamentu energii jądrowej w Ministerstwie Energii Józef Sobolewski zdradził, że ostateczna lokalizacja zostanie wybrana "w wariancie optymistycznym na koniec 2019 r., w pesymistycznym - na początku 2020 roku". Rozważane są dwie miejscowości: Lubiatowo-Kopalino i Żarnowiec.

Koszt budowy ma zamknąć się między 40 a 70 mld zł. Wszystko będzie zależało od tego, czy rząd zdecyduje się na bloki o łącznej mocy 3000 MW czy 4500 MW.

energetyka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(47)
WYRÓŻNIONE
Ruski miotacz...
6 lat temu
30 tyś (!!!!!) Darmozjadów pieprzy trzy po trzy i emituje co2 za nasze pieniądze. Ile trzeba było wyemitować nieszkodliwego co2 by ich przywieść na Śląsk??? Jak 30 tyś ludzi może coś ustalić na wspólnym spotkaniu??? To jakieś jaja są
Jogi
6 lat temu
Jedyna słuszna lokalizacja to Warszawa ul. wiejska przy sejmie RP, a odpady składować pod pałacem Prezydenckim. Inne miejsca w Polsce się do tego nie nadają.
Dobromir
6 lat temu
Autostrady nie potrafią wybudować, a za atomówkę się biorą szaleńcy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (47)
Kielczanin40+
7 miesięcy temu
Kijem Wisły nie zawrócisz. A pompami wody (do elektrowni) zawrócisz. Ciekawe ile czasu potrzeba, by destylować wodę z plytkiego zbiornika wody (np 1m) - za pomocą czarnej plyty, którą oświetlają promienie słoneczne.... Tak by ją zamienić w parę i wtłoczyć do podziemnego chłodnego zbiornika by się skroplila.
Sowa
2 lata temu
Czy liczenie na to, że "postęp technologiczny" rozwiąże wszystkie problemy ma rację bytu?
Mmm
4 lata temu
nie ma to jak politolog wypowiadajacy sie w sprawach technicznych zwiazanych z energetyka
Mmm
4 lata temu
cy sie w sprawach technicznych zwiazanych z energetyka
Cztery
5 lata temu
Do chłodzenia reaktorów potrzeba ogromnych ilości wody. Czy rzeczywiście specjaliści widzą problem jedynie w dostępności tej wody? Ile wody do chłodzenia reaktorów zużywa się we Francji? A co ze zwiększeniem temperatury tej wody? W jakim stopniu ocieplenie wód wpływa na ocieplenie klimatu? Ktoś to sprawdzał?
...
Następna strona