Media zainteresowały się polską akcją Postaw się Putinowi - jedz jabłka, będącą protestem wobec rosyjskiego embarga na jabłka. Dziś poinformowały o niej z sympatią gazety, telewizje i portale m.in. we Francji, W. Brytanii, Hiszpanii, Australii i USA.
_ Polacy odpowiadają z humorem na rosyjskie embargo _ - pisze hiszpański dziennik _ El Mundo _ i dodaje: _ tysiące osób włączyły się w akcję (...), by pokazać, że nie boją się represji _. Cytuje też hasło _ Jedzcie jabłka przeciw Putinowi _, które pojawiło się w kampanii na Facebooku i Twitterze.
Akcję _ Postaw się Putinowi - jedz jabłka i pij cydr #jedzjabłka _, w odpowiedzi na rosyjskie embargo, wymyślił dziennik _ Puls Biznesu _. Inicjatywę poparli liczni politycy.
Australijski kanał telewizyjny CBC podaje na swym portalu: _ pewien użytkownik Twittera przewiduje, że pół Warszawy będzie w weekend piło cydr _ i przytacza tweeta: _ Jedno jabłko dziennie będzie trzymać Putina z daleka _.
Brytyjski _ Guardian _ informuje: _ Wielu Polaków poparło na wpół żartobliwą kampanię, zamieszczając swoje +selfies+ (autoportrety zrobione telefonem) na Twitterze z hashtagiem #jedzjablka _.
_ Do akcji włączył się nawet szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej, eurodeputowana Róża Thun i prezenterzy publicznej Telewizji Polskiej _ - pisze dalej brytyjski dziennik.
_ Deutsche Welle _ podaje, że do akcji dołączają dziennikarze, politycy i celebryci, zamieszczając w mediach społecznościowych swe zdjęcia, na których jedzą jabłka lub piją cydr.
Portal informacyjny _ Quarz _ nie tylko chwali tę inicjatywę, ale odsyła czytelników do jej kontynuacji na stronie Facebooka, zatytułowanej: _ Jedz Jablka Na Zlosc Putinowi _.
Na jabłkowy protest zwróciły nawet uwagę: amerykański portal _ Yahoo News _, francuskie wydanie _ Huffington Post _, telewizja TVinfor i portal _ 20minutes _.
Z Polską solidaryzują się też Litwini, którzy w piątek przyszli przed ambasadę rosyjską w Wilnie z torbami wypełnionymi właśnie polskimi jabłkami. O polskiej kampanii przeczytali w internecie.
Od piątku żadne polskie jabłko nie ma prawa przedostać się na teren Rosji. Ma to związek z wprowadzonym przez Federalną Służbę Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Federacji Rosyjskiej (Rossielchoznadzor) czasowym ograniczeniem wwozu do tego kraju owoców i warzyw z Polski.
Polska jest największym eksporterem jabłek w Europie. Tylko jabłek deserowych nasi sadownicy sprzedają na rynki zewnętrzne blisko 1 mln ton rocznie.
Z danych resortu rolnictwa wynika, że Polska wyeksportowała do Rosji w 2013 r. ponad 804 tys. ton produktów z sektora owoców i warzyw o wartości blisko 336 mln euro. Straty wynikające z wprowadzonego przez Rosję embarga mogą wynieść ok. 500 mln euro.
Czytaj więcej w Money.pl