Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Monika Szafrańska
|

Frankowicze chcą komisji śledczej w sprawie kredytów walutowych. Zbierają podpisy

32
Podziel się:

Grupujące frankowiczów stowarzyszenie "Stop Bankowemu Bezprawiu" chciałoby powołania w Sejmie komisji śledczej, która zajęłaby się problemem kredytów frankowych; zamierza zbierać w tej sprawie podpisy wśród posłów - ogłosili przedstawiciele SBB w środę w Sejmie.

Barbara Husiew, wiceprezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu
Barbara Husiew, wiceprezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu (PAP/Bartłomiej Zborowski)

Stowarzyszenie "Stop Bankowemu Bezprawiu" chciałoby powołania w Sejmie komisji śledczej, która zajęłaby się problemem kredytów frankowych. Zamierza zbierać w tej sprawie podpisy wśród posłów - ogłosili przedstawiciele SBB w środę w Sejmie.

Na razie pod wnioskiem podpisało się dwóch posłów klubu Kukiz'15.

- Państwo polskie udaje, że tematu nie ma i za wszelką cenę usiłuje zamieść sprawę tych kredytów pod dywan - mówiła Barbara Husiew ze stowarzyszenia "Stop Bankowemu Bezprawiu" na konferencji prasowej zorganizowanej w Sejmie.

- Mówimy posłom z obecnego Sejmu: sprawdzam. Chcielibyśmy znaleźć 46 posłów, bez względu na barwy polityczne, którzy zechcą poprzeć nasz wniosek, by taka komisja powstała - dodała.

Zobacz także: Pomoc dla frankowiczów. ZBP deklaruje załatwić sprawę w kilkanaście miesięcy. Zobacz wideo:

SBB, jak poinformowali przedstawiciele stowarzyszenia na konferencji prasowej, chciałoby, by komisja śledcza "ustaliła powody niemocy naszego państwa" w sprawach kredytów frankowych, a także odpowiedziała na pytanie, "dlaczego umowy niezgodne z prawem są cały czas wykonywane".

SBB chce także, by komisja wyjaśniła, "dlaczego zawiodły instytucje państwa, zajmujące się nadzorem rynków finansowych", natomiast "osobom odpowiedzialnym za łamanie prawa nie postawiono dotąd zarzutów prokuratorskich".

SBB ma już poparcie 2 posłów, potrzebuje jeszcze 44

Przedstawiciele stowarzyszenia zamierzają zbierać podpisy pod wnioskiem podczas trwającego posiedzenia Sejmu. Na razie pod inicjatywą podpisało się dwóch posłów klubu Kukiz'15 - Andrzej Maciejewski oraz Stefan Romecki - obaj uczestniczyli w środowej konferencji.

- Liczymy, że 44 posłów jeszcze się znajdzie, żebyśmy mogli dochodzić naszego prawa i sprawiedliwości - mówiła Husiew.

Andrzej Maciejewski powiedział PAP, że komisja śledcza jego zdaniem jest potrzebna. - Mówimy o aferze frankowej, w ramach której pieniądze podatników gdzieś uciekły, a budżet państwa stracił - zaznaczył.

Prezydencki projekt ws. kredytobiorców

W piątek w Sejmie zaplanowane jest pierwsze czytanie prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców, znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej.

Prezydent skierował projekt noweli pochodzącej z 2015 roku ustawy w dniu 2 sierpnia br. Projekt stwarza nowe, większe możliwości uzyskania takiego wsparcia.

Prezydent zaproponował m.in. dwukrotne podniesienie minimum dochodowego umożliwiającego wnioskowanie o wsparcie. Teraz będzie to sytuacja, gdy koszty kredytów przekraczają 50 proc. dochodów (dotąd było 60 proc.) - realnie to ok. 1 tys. zł na osobę w rodzinie. Ponadto zwiększona zostanie wysokość możliwego comiesięcznego wsparcia z 1,5 tys. do 2 tys. złotych, wydłużony okres możliwego wsparcia z 18 do 36 miesięcy oraz wydłużony okres bezprocentowej spłaty otrzymanego z Funduszu wsparcia z 8 do 12 lat.

Możliwe będzie także umorzenie części zobowiązań z tytułu wsparcia, szczególnie w sytuacji regularnego spłacania rat.

Projekt wprowadza także procedurę odwoławczą w przypadku negatywnego rozpatrzenia wniosku przez bank-kredytodawcę.

W podkomisji sejmowej toczą się ponadto prace nad trzema innymi projektami ustaw dotyczącymi "frankowiczów", w tym nad projektem prezydenckim, zakładającym zwrot frankowiczom części spreadów. Pierwsze czytanie tych projektów odbyło się w październiku ub. roku.

Piotr Śmiłowicz, PAP

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(32)
masterfla
7 lat temu
Mam kredyt w zł , ale popieram. Banki w Polsce mają za dobrze. Ryzyko jest po stronie kredytobiorcy tylko. Powinno być, że nie odpowiadasz całym majątkiem, a tylko oddajesz mieszkanie jak, nie możesz spłacić!!!
ASDADS
7 lat temu
PRZECIEZ TO PO-WCY NABRALI KREDYTY WE FRANKACH NIECH IDA DO RUDEGO
MarcoPo
7 lat temu
a wystarczyłoby przekonać tylko ośmiu posłów, a tych z podkomisji nadzwyczajnej: Czernow Zofia /PO/ Grabowski Paweł /Kukiz15/ Jaros Michał /N/ Masłowska Gabriela /PiS/ - zastępca przewodniczącego Sasin Jacek /PiS/ - przewodniczący Skowrońska Krystyna /PO/ Szewczak Jan /PiS/ Szymańska Ewa /PiS/
Zuzanna
7 lat temu
Nie mam kredytu w CHF, ale to jest niesamowite jak bardzo Ci ludzie są nienawidzeni przez resztę społeczeństwa. To jest bzdura, za te ktedyty brali ludzie bogaci - właśnie odwrotnie. Często osoby które w PLN nie miały zdolności. Poszli do banku, oczeliwali dobrej porady od specjalisty. Tak samo jak się idzie do lekarza czy do krawcowej. Ci ludzie nie gca żeby ktokolwiek spłacał za nich te kredyty, chcą żeby anulować bezprawne paragrafy działające na ich niekorzyść. Dlaczego KNF w ogóle pozwolił na podpisywanie takich umów???? Co to za instytucja, że pozwala na takie umowy dla zwykłych Kowalskich? Uważam również, że nie sa winni pracownicy w oddziałach banków. Ci ludzie byli szkoleni z kredytów w taki sposób i uważali, że skoro trener tak mówi to tak jest. Te otrzymaną wiedzę przekazywali dalej klientom. To wszystko działo się dużdużo wyżej, a nie na najniższym szczeblu. Zawsze tak jest w każdej dużej firmie.
Jan s.
7 lat temu
W frankach pożyczki brali tylko bogaci Ja za komuny wziąłem pożyczkę 100 tysięcy na 3 procent i to było niezmienne A teraz weźmiesz na 10 procent A spłacasz 100 procent HAŃBA
...
Następna strona