Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Karolina Szczęsna
|

Ustawa reprywatyzacyjna spóźniona o prawie 30 lat. "Nie stać nas na jej brak"

20
Podziel się:

- Polskiego państwa nie stać na brak "dużej" ustawy reprywatyzacyjnej - podkreślił w piątek szef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Patryk Jaki. Według niego przez brak ustawy polskie państwo traci miliardy rocznie.

Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, ubolewa, że ustawa reprywatyzacyna nie powstała w 1989 roku
Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, ubolewa, że ustawa reprywatyzacyna nie powstała w 1989 roku (PAP/Tomasz Gzell)

Wiceminister sprawiedliwości zaprezentował w środę projekt "dużej" ustawy reprywatyzacyjnej, w którym znalazła się m.in. propozycja wypłaty odszkodowań w gotówce do 20 proc. wartości nieruchomości w chwili nacjonalizacji, zakaz zwrotów w naturze oraz brak możliwości zwrotu kamienic z lokatorami. Projekt zakłada również, że na złożenie roszczeń będzie rok. Odszkodowania mają być wypłacane w ramach możliwości finansowych państwa.

- Polskiego państwa nie stać na brak "dużej" ustawy reprywatyzacyjnej - podkreślił w piątek w telewizji wPolsce.pl Patryk Jaki. Dodał, że ze względu na brak ustawy polskie państwo traci miliardy rocznie.

Jego zdaniem taka ustawa powinna zostać uchwalona w 1989 roku.

- Gdybyśmy przyjęli ustawę, polskie państwo zaoszczędziłoby gigantyczne pieniądze wcześniej - zauważył polityk.

Twierdzi, że uchwalenie ustawy na zawsze rozwiąże problem reprywatyzacji.

- Jeżeli tej ustawy nie przyjmiemy, sytuacja będzie taka, że za 100 lat ktoś będzie mógł się zgłosić po roszczenie - argumentował.

Jaki odniósł się również do konferencji prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz, podczas której przedstawiono wyniki wewnętrznego audytu dotyczącego reprywatyzacji.

- Pani prezydent powie oczywiście, że ona tak naprawdę wszystko uporządkowała i że generalnie: Polacy, nic się nie stało - ironizował wiceminister.

Nawiązując do niestawiennictwa prezydent stolicy na rozprawach komisji weryfikacyjnej, Jaki zauważył, że na komisji zeznaje się pod rygorem odpowiedzialności karnej.

- Myślę, że to jest powód (niestawiennictwa - PAP), bo w mediach może sobie opowiadać, co chce - powiedział wiceminister.

Zobacz także: Jaki: prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna nam dziękować

Gronkiewicz-Waltz poinformowała w piątek, że wewnętrzny audyt m.st. Warszawy dotyczący reprywatyzacji jest bardzo szeroki, obejmuje lata 1990 - 2016.

- Mamy wyniki audytu, który trwał rok. Takiego audytu nie było nigdy - zauważyła prezydent Warszawy.

Zapowiedziała, że wyśle wyniki Patrykowi Jakiemu. Choć ten - jak zaznaczyła Gronkiewicz-Waltz - o to nie prosił.

kraj
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(20)
zolib
6 lat temu
A co z kamienicami które zaklepał śp Lech Kaczyński?
cvq
7 lat temu
Taka komisja powinna zostać powołana na stałe ,bo z pewnością w każdym większym mieście takie przekręty były i są robione.
obywatelka
7 lat temu
Chciałabym,żeby państwo działało w ramach procedur prawnych. Jeśli nie otrzymam swojego majątku, który niszczeje od lat i nic się w tym miejscu nie dzieje odwołam się do Sądu w Strasburgu. Nie może być tak,że Państwo okradnie nas po raz drugi.
ayna
7 lat temu
Wszyscy, którzy są umaczani w przestępczy proceder przejmowania nieruchomości ludzi zamordowanych przez Niemców powinni trafić do więzienia za haniebny proceder, a przejęty majątek powinien być skonfoskowany na rzecz państwa.
karabasz
7 lat temu
Państwo może i teraz traci wyłudzony majątek, który jest w jego gestii, ale jak ta ustawa wejdzie w życie to potężnie zyska. Byli właściciele i spadkobiercy dostaną 20% wartości majątku z dnia nacjonalizacji, a Skarb Państwa zatrzyma warte obecnie miliony uprzednio upaństwowione nieruchomości, do tego pozbawione roszczeń reprywatyzacyjnych. Prawowici właściciele zostaną po raz kolejny pokrzywdzeni z powodu tego, że państwo musi uporać się z mafią 'reprywatyzacyjną', którą samo tolerowało przez lata.