Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Tomasz Machała
Tomasz Machała
|

Janusz Filipiak zmienia zdanie. Na razie nie odda firmy synowi

93
Podziel się:

- Niedziela powinna być wolna od pracy, całkowicie akceptuję zakaz handlu w tym dniu - mówi w wywiadzie dla money.pl Janusz Filipiak, założyciel i prezes firmy Comarch.

Janusz Filipiak zmienia zdanie. Na razie nie odda firmy synowi
(COMARCH)

– Niedziela powinna być wolna od pracy, całkowicie akceptuję zakaz handlu w tym dniu – mówi w wywiadzie dla money.pl Janusz Filipiak, założyciel i prezes firmy Comarch. Jeden z najbogatszych Polaków mówi też o daninie solidarnościowej. – Jestem za. Bogaci płacą w Polsce niskie podatki – mówi Filipiak.
– Płacę podatki w trzech krajach: w Polsce, Niemczech i w Szwajcarii. W Niemczech płacę powyżej 50 proc., więc danina solidarnościowa proponowana w Polsce mnie nie bulwersuje – mówi w wywiadzie dla money.pl Janusz Filipiak.

W rozmowie z nami w 2017 roku jeden z najbogatszych Polaków i najlepiej zarabiający prezes spółki notowanej na naszej giełdzie planował swoje odejście z biznesu i przekazanie sterów w firmie synowi w 2022 roku. Tomasz Machała, redaktor naczelny WP, zapytał o te plany.

– Ostatnio mój syn Jeremiasz napisał mi "młody jestem, mogę czekać". Biologia zdecyduje o sukcesji, póki będę sprawny, to zamierzam działać. Zarządzanie korporacją w układzie własnościowym to wielka odpowiedzialność i ciężka praca. Gdybym nie wysłał do pracowników e-maila o 6 rano, uznaliby, że nie żyję. To wielki wysiłek i na razie nie życzę tego mojemu synowi – mówi w wywiadzie dla money.pl założyciel i prezes firmy Comarch.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

KOMENTARZE
(93)
WYRÓŻNIONE
ABBA
7 lat temu
Jeden z bogatszych, ale prawdopodobnie nie jeden ze szczęśliwszych Polaków. To rzadko idzie w parze. Gdyby nie wysłał maila o 6 rano, to pracownicy pomyśleliby, że robi się normalny a nie, że nie żyje. To jest choroba! Tu się raczej trzeba leczyć póki czas, a nie chwalić! Żenada!
Grimm
7 lat temu
Pięknie się gość umie zaprezentować w mediach. W rzeczywistości okropna osobowość, zatrzymał się jakie 20 lat temu i tak żyje. Gdyby nie to, że działa w Polsce, ma dobrze wykształconych, tanich pracowników, dawno by go już rynek zjadł. A tak to szybki wyzysk naszych specjalistów dla zachodniego inwestora (już za niemiecką granicą ten sam pracownik dostałby min. x4 taką pensję i znacznie lepsze warunki) a potem krzyczy, że mu lepsze firmy kradną siłę roboczą (oferując lepsze płace i warunki za mniejszy wysiłek) i że ten odpływ pracowników to brak lojalności dla firmy itp. A zostają tylko ci, którzy albo boją się zmiany, albo uwiązani są rodziną. Niestety, jeżeli się to nie zmieni, zjedzą go zachodnie korpo. Ja wiem, że już tam nie wrócę, bo wiem, że nie zapłacą mi tyle na ile się teraz cenię. A szkoda, bo wielu fajnych ludzi tam zostawiłem.
Lomion
7 lat temu
Dziwny człowiek - on nie pracuje w niedzielę więc nie ma nic przeciwko zakazowi. Za to wysyła maile o 6 rano i gdyby uchwalono przepis że maili nie wolno wysyłać przez 8.00 to pewnie uznałby go za głupi...
...
Następna strona