Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|

Luksusowe apartamenty w Polsce. Rynek wart około pół miliarda zlotych

0
Podziel się:

Rocznie sprzedaje się u nas mniej niż 200 luksusowych apartamentów.

Luksusowe apartamenty w Polsce. Rynek wart około pół miliarda zlotych
(Wirtualna Polska)

Około 500 mln zł wydają Polacy na rezydencje i apartamenty w największych aglomeracjach. Transakcji nie jest dużo, bo rocznie ich liczba oscyluje w granicach 200. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że rezydencja w Polsce to zupełnie co innego niż rezydencja we Francji, Włoszech czy Hiszpanii. W Polsce ceny takich nieruchomości zaczynają się od miliona zł. Tyle w bogatszych krajach kosztuje nie rezydencja, a żyrandol do niej - wynika z raportu KPMG i firmy Reas. Kto kupuje w Polsce tego typu nieruchomości?

- Dziwne zachcianki klientów? Praktycznie każdy ma jakąś. Ostatnio mieliśmy problem, bo jeden zażyczył sobie, aby zamontowano mu jacuzzi na dachu budynku, gdzie miał swój taras. Najnowsza sprawa to ważące 2,5 tony akwarium, którym inna osoba pragnie sobie przedzielić mieszkanie niczym ścianą - mówi Money.pl Katarzyna Rauber, szefowa sprzedaży w firmie Yareal.

A trzeba dodać, że ten deweloper nie sprzedaje typowych apartamentowców, a raczej mieszkania o podwyższonym standardzie. W tych najbardziej luksusowych normą zaczyna być portier, który nie dość, że czuwa przez 24 godziny, to jeszcze odprowadzi do garażu samochód. Do tego dochodzą basen, ochrona, sauna czy klimatyzacja.

- Granica luksusowej nieruchomości jest różna dla różnych grup dochodowych. Zarabiający między 10 a 20 tys. zł brutto wyceniają je na 16 tys. zł za metr kwadratowy. Ci z pensją powyżej 20 tys. zł oceniają, że minimum to już nieco ponad 17 tys. zł. W przypadku milionerów dolarowych dla nich luksusowy apartament powinien kosztować już co najmniej 20 tys. zł za mkw. - mówi Steven Baxted z polskiego biura KPMG.

Rynek pierwotny tego typu nieruchomości nie jest jedna duży. To zaledwie 160-180 mieszkań rocznie w największych aglomeracjach, czyli 1 proc. wszystkich mieszkań. Kwotowo to ok. 450 mln zł. Większość transakcji skupia się w Warszawie, gdzie metr kwadratowy może kosztować nawet 60 tys. zł.

Rynek pierwotny luksusowych nieruchomości
Liczba transakcji Wartość w mln zł
Źródło: KPMG i Reas na podstawie danych z Warszawy, Krakowa, Poznania, Wrocławia i Trójmiasta
Apartamenty 160-180 440-460
Rezydencje 20-25 50-57
Razem 180-205 490-517

Eksperci podkreślają jednak, że ich zdaniem luksusowych nieruchomości będzie przybywać, a popyt na nie już dziś jest dużo większy niż podaż. Budownictwo apartamentowców blokują jednak kwestie formalne. Bogacz jeśli wydaje miliony, to chce mieć lokalizację w samym centrum miasta, ale jednocześnie z dala od miejskiego zgiełku.

- Apartamentowców nie buduje się na polu kapusty pod Piasecznem - mówił jeden z deweloperów na prezentacji raportu. Wolnych działek w centrum jest niewiele, a skomplikowana historia Warszawy, która jest głównym rynkiem, sprawia, że często nie wiadomo do kogo należy grunt.

- Zdarzają się kolekcjonerzy luksusowych nieruchomości, którzy kupują je niczym drogie zegarki - stwierdza jednak Rafał Szczepański, wiceprezes firmy BBI Development, która buduje m.in. najwyższy apartamentowiec w Europie Złotą 44.

Choć temu adresowi trudno odmówić prestiżu, to z powodu braku definicji apartamentu, wielu deweloperów określa tak inwestycje, które nie są nawet w podwyższonym standardzie. Poza tym nawet prawdziwe nieruchomości luksusowe często wywołałyby uśmiech politowania na twarzy zamożnego Francuza czy Szweda.

- Dobry przykład to 50-metrowe mieszkanie za 2,5 mln zł w inwestycji Opera 1. Na świecie to raczej wielkość pokoju dla pieska będącego własnością pani domu - podsumowuje Jan Zajączkowski, prezes spółki deweloperskiej Eko-Park. Kazimierz Kirejczyk z firmy Reas dodaje, że przeciętny polski apartament ma 100 metrów kwadratowych. I choć dla Kowalskiego to dużo, to dla bogacza z Zachodu jest to rozmiar normalnego mieszkania.

Ile kosztują luksusowe nieruchomości?
cena średnia cena maksymalna
Dane w zł za metr kwadratowy. Źródło: KPMG, Reas
Warszawa 16 581 65 277
Kraków 13 255 36 471
Wrocław 12 832 42 000
Trójmiasto 12 202 32 000
Poznań 8 836 27 000

Także ceny w naszych luksusowych apartamentowcach są dużo niższe niż na Zachodzie. Pierwszy luksusowy adres w centrum Warszawy, który zbudowano w latach 90. kosztował 2,5 tys. dolarów za metr. Dziś to średnia dla stolicy, ale w kategorii wszystkich mieszkań.

- Rynek luksusowych nieruchomości jest cały czas we wczesnej fazie rozwoju. Luksus czasów komunizmu to willa Edwarda Gierka w Klarysewie. My dopiero od tego odchodzimy i to zajmie trochę czasu. Tu jest więc spory potencjał wzrostu, choć w najbliższym czasie rósł będzie dosyć spokojnie - uważa Kirejczyk.

Według raportu KPMG najbogatsi Polacy to najczęściej osoby w wieku 50-60 lat, czyli ci którzy otworzyli biznesy na początku lat 90. po zmianach ustrojowych. Dziś coraz bliżej im do emerytury i chcieliby odpocząć od pracy. Przestają więc oszczędzać i budować fortuny, a zaczynają wydawać pieniądze. I to oni kupują luksusowe apartamenty.

- Wśród naszych klientów notujemy teraz napływ polonusów z USA czy Kanady. Zgłaszają się też Brytyjczycy mieszkający i pracujący w Polsce. Są też wybitni lekarze, prawnicy. To tzw. ukryci bogacze, o których nie słyszymy w mediach, a oni mają na kontach spore kwoty - uzupełnia profil kupujących Adam Pykel, prezes inwestycji Port Praski.

Wszyscy eksperci zgodnie stwierdzili, że polskie luksusowe nieruchomości czekają też na obywateli z innych krajów. Na razie Rosjanie, Chińczycy czy szejkowie apartamentów u nas jeszcze nie kupują. Dopiero ich wejście na rynek może rozbujać branżę. Na to trzeba jednak czasu. I przekonania, że Warszawa to biznesowe centrum całej Europy Środkowej i Wschodniej.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)