Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Twórcy Naszej Klasy zarobili 40 mln zł w dzień. Nawet 19 proc. zysku na debiucie Ten Square Games

15
Podziel się:

Giełda uwierzyła, że gry w wędkowanie mają przed sobą przyszłość. Akcje ich producenta, Ten Square Games zadebiutowały z przytupem. Właściciele akcji mogą sobie pogratulować.

Inwestorzy giełdowi połknęli haczyk. Akcje producenta Let's Fish rosną po dobrym debiucie
Inwestorzy giełdowi połknęli haczyk. Akcje producenta Let's Fish rosną po dobrym debiucie (Ten Square Games / materiały prasowe)

Studio Ten Square Games założyli w 2011 roku Maciej Popowicz i Arkadiusz Pernal - twórcy serwisu społecznościowego Nasza Klasa (nk.pl). Firma produkuje gry w segmencie "darmowych", tzw. free-to-play (F2P), zarabiając na mikropłatnościach i reklamach. Znana jest z wędkarskich hitów Let's Fish i Fishing Clash.

W ofercie publicznej obaj akcjonariusze sprzedali część swoich akcji po 46 zł za sztukę. Chcieli 48 zł, ale popyt przy tej cenie okazał się niewystarczający. Po 46 zł za sztukę chciało płacić już dużo więcej inwestorów, którzy wykupili całą ofertę na pniu. Okazuje się, że w momencie debiutu chętni na akcje po dużo wyższych cenach jednak się pojawili.

Zobacz także: Zobacz też: Wielka popularność gier typu MOBA. W czym tkwi ich siła?

Już na otwarciu piątkowej sesji akcje Ten Square Games poszły w górę o 13,5 proc. do 52,20 zł. A i to nie było ostatnie słowo giełdowych graczy. Akcje doszły jeszcze do nawet 54,90 zł, czyli dla tych, którzy sprzedali po tej cenie zysk wyniósł 19 proc.

Powód giełdowego entuzjazmu? Być może podana w czwartek informacja, że gra "Fishing Clans" wygenerowała w kwietniu przychody ok. 4,7 mln zł - podała Ten Square Games w komunikacie prasowym.

Popowicz i Pernal sprzedali część swoich akcji w ofercie publicznej za odpowiednio 56 mln zł i 27 mln zł. Gdyby mogli liczyć na ceny z dnia debiutu mieliby o łącznie 16 mln zł więcej. Ale i tak nie mogą się smucić.

Te akcje, które zostały w ich portfelach zdrożały odpowiednio o 25 mln zł i 12 mln zł, czyli razem 37 mln zł. Wartość całej spółki wzrosła łącznie do prawie 400 mln zł.

- Wejście na giełdę umożliwi nam rynkową wycenę naszego biznesu i pozwoli, jeszcze bardziej, uwiarygodnić go w oczach obecnych i przyszłych inwestorów. Dziękujemy akcjonariuszom za zaufanie, dołożymy wszelkich starań, aby realizacja przyjętej przez nas strategii zaowocowała wzrostem wartości spółki - powiedział Maciej Popowicz, prezes Ten Square Games.

Do obrotu na GPW wprowadzonych zostało 7 275 000 akcji serii A. W kwietniu spółka przeprowadziła ofertę publiczną, w której dotychczasowi akcjonariusze sprzedali inwestorom indywidualnym i instytucjonalnym łącznie 2 043 750 akcji, co stanowi około 28 proc. kapitału Ten Square Games. Wartość oferty wyniosła ponad 94 mln zł.

- Zainteresowanie akcjami ze strony inwestorów przekroczyło liczbę oferowanych przez nas akcji - oznacza to, że rynek docenia i wierzy w przyjęty przez nas model biznesowy, co bardzo nas cieszy i motywuje do działania. Jesteśmy przekonani, że dalsza wspólna praca zaowocuje kolejnymi projektami na miarę hitów - dodaje Arkadiusz Pernal, wiceprezes Ten Square Games.

192 tysiące za "darmową" grę

Gry Ten Square Games można ściągnąć za darmo na przykład na komórkę i nawet w nie grać bez grosza wydatku. Ale jeśli chce się coś dodatkowego, funkcję, która poprawi jakość rozgrywki, albo zwiększy przewagę nad przeciwnikami w przypadku rozgrywki sieciowej - wtedy zaczyna się płacenie. Na tym właśnie zarabia firma.

W prospekcie emisyjnym chwaliła się zresztą graczami, którzy wydają naprawdę duże pieniądze. Stu "najbardziej zaangażowanych" dokonało średnio 56 tys. zł mikropłatności. Najwyższa wartość mikropłatności jednego gracza przekroczyła wartość 192 tys. zł!

Obecnie w Ten Square Games pracuje ponad 120 specjalistów, którzy mogą się pochwalić stworzeniem około 200 różnych gier. Łączna liczba pobrań na świecie przekroczyła 280 mln.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
Kamil
6 lat temu
a mi wpadło za ten debiut 50% zysku ;) sprzedałem z rana, w drugi dzień notowań akcji na giełdzie. ale pewnie że złodzieje i nie można zarobić.
jareczek
6 lat temu
stracilem duzo pieniedzy na warszawskiej szulerni zartobliwie nazywanej gielda. diabel skusil mnie w 2009r. powoli odrabiam starty. niech was sam pan bog broni przed tymi zlodziejami
zwis
6 lat temu
oni nie zarobią na mnie , a ja na nich
cre434
6 lat temu
a co to jest ta nasza klasa?
piotr
6 lat temu
drogo? no to na koniec roczku będzie 200 zł za sztukę tak specjalnie dla was abyście w końcu zmądrzeli chłopaczki