Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nie będzie zmian w systemie emerytalnym"

0
Podziel się:

Michał Boni uważa, że propozycja ministrów finansów i pracy nie wejdzie w życie.

"Nie będzie zmian w systemie emerytalnym"
(kprm.gov.pl)

Szef doradców premieraMichał Boniuważa, że propozycja ministrów finansów i pracy nie wejdzie w życie. *Przyznał jednak, że trzeba się zastanowić nad tym, co zrobić z rosnącym długiem publicznym generowanym przez fundusze emerytalne. *

W ubiegłym tygodniu ministrowie finansów Jacek Rostowski oraz pracyJolanta Fedakzaproponowali przesunięcie do ZUS części składek, które teraz spływają do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Ich zdaniem byłaby to drobna korekta systemu, na której skorzystaliby przyszli emeryci.

Boni powiedział, że celem premiera jest raczej dyskusja, przegląd systemu i jego usprawnienie, by w przyszłości emerytury były wyższe. _ - Intencją pana premiera jest odbycie takiej debaty, dyskusja, dokonanie przeglądu i znalezienie rozwiązań, które nie będą straszyły kogokolwiek, kto zaufał państwu podpisując swoją umowę (z OFE)
_ - zapewnił w TVN24. Wyjaśnił, że ma to dać odpowiedź na pytanie, jak poprawić funkcjonowanie OFE, by przyszłe emerytury były wyższe.

[

Zmiany w OFE nie zaszkodzą prywatyzacji ]( http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zmiany;w;ofe;nie;zaszkodza;prywatyzacji,244,0,557556.html )
_ - Nasze wyliczenia pokazują, że o 0,25 pkt proc. zwiększyła się coroczna stopa zwrotu, to możemy mieć emerytury wyższe o 150-200 zł. To ważne osiągniecie. Nie mówiąc o tym, że rok pracy dłużej to jest średnio - nie patrząc już czy to kobieta, czy mężczyzna - około 250 zł więcej w emeryturze _ - powiedział szef doradców premiera.

Dodał, że po drugiej stronie jest pytanie, co zrobić z rosnącym długiem publicznym generowanym przez OFE. _ - To my w polskim ustawodawstwie definiujemy to, co jest długiem publicznym. Może dziesięć lat temu zapomniano, żeby z myślą o tym, jak ten dług publiczny może być generowany przez fundusze emerytalne przez przekazywanie pieniędzy do OFE, żeby to inaczej zdefiniować i inaczej kwalifikować środki do długu publicznego _ - wyjaśnił Boni.

Pytany, czy propozycje Rostowskiego i Fedak nie wejdą w życie, Boni powiedział, że wynika tak z _ roboczych rozmów _. _ - Będziemy się oczywiście pewnie spierali merytorycznie _ - dodał.

| Jak miałby się zmienić system emerytalny |
| --- |
| W ubiegłym tygodniu minister Rostowski mówił, że ma nadzieję, iż propozycje zmian w OFE zaakceptuje cały rząd i wejdą one w życie do lipca 2010 r. Wyjaśnił, że wprowadzenie zmian doprowadzi do podzielenia tzw. II filara systemu emerytalnego (prowadzonego przez OFE, w odróżnieniu od I filara prowadzonego przez ZUS) na dwie części. Z dotychczasowych 7,3 proc. składki, która trafia do OFE, 4,3 dostawałby ZUS, zaś 3 proc. - OFE. Każdy emeryt miałby założone w ZUS dodatkowe konto, na które trafiałoby te 4,3 proc. składki. Obecnie składka odprowadzana od pensji pracownika na ubezpieczenie społeczne wynosi łącznie 19,5 proc. - z tego 12,2 proc. trafia do ZUS, a 7,3 proc. do OFE. |

emerytury
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)