Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Ostre dyżury będą jeszcze bardziej przepełnione. I będzie ich mniej

90
Podziel się:

Od przyszłego roku będzie mniej szpitali z ostrymi dyżurami. Resort zdrowia tłumaczy, że to konieczne cięcie wydatków.

Pacjenci z mniejszych miejscowości musieliby w razie potrzeby udawać się do większych szpitali
Pacjenci z mniejszych miejscowości musieliby w razie potrzeby udawać się do większych szpitali (ANDRZEJ BANAS POLSKA PRESS)

Wszystko w związku z nowym rozporządzeniem ministra zdrowia, które ograniczy liczbę placówek z całodobowymi dyżurami. Jak informuje "Rzeczpospolita", projekt dokumentu jest już gotowy. Dotyczyć będzie tzw. sieci szpitali. Mogłyby one rozwiązać sporo problemów finansowych i kadrowych, które dotykają zwłaszcza placówek w mniejszych gminach.

Szpitale rejonowe, które mają problem z utrzymaniem w stanie gotowości bloków operacyjnych oraz z odpowiednią obstawą pielęgniarek i anestezjologów, miałyby mieć obciętą liczbę całodobowych dyżurów. Resort zwleka ponoć z tą informacją, gdyż obawia się, że mogłaby ona wpłynąć na wyniki wyborów samorządowych.

Zobacz także: Jak zatrzymać polskich lekarzy i pielęgniarki w kraju?

Oznaczałoby to, że pacjenci z mniejszych miejscowości musieliby w razie potrzeby udawać się do większych szpitali. Branym pod uwagę rozwiązaniem jest zasada pełnienia dyżurów naprzemiennych w mniejszych szpitalach. Nie jest to nowe rozwiązanie. W latach dziewięćdziesiątych o tym, który szpital pełni ostry dyżur, decydował lekarz wojewódzki.

Jednak specjaliści ostrzegają, że powrót do takich praktyk wymagałby szerszego wykorzystania systemu koordynacji medycyny ratunkowej i obsadzenie pogotowia personelem, który już na etapie zgłoszenia się na numer alarmowy mógłby zdecydować, do którego szpitala przewieźć pacjenta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

KOMENTARZE
(90)
WYRÓŻNIONE
Aneta
7 lat temu
Mój pomysł jest najlepszy by nie było kolejek pacjentów nigdzie! Pilnować i surowo karać przestępstwo zatrzymania żywności i powietrza to nie będzie potrzeba niczego leczyć! Bo czesto podczas badań jak pochwy dochodzi do zakażeń potem trzeba usuwać około 100000 pacjentek jajników i macicy, Kiedyś nasze babcie nigdy nie były u ginekologa i się niezarażały i akuszerka prowadziła ciążę i rodziły w domu przy swoim mężu i nie było bakteri i wirusów szpitalnych! !!
ana
7 lat temu
Na szpitale nie ma kasy ,ale na utrzymanie kleru i imperium Rydzyka zawsze jest. I to wielka kasa.
Dobra zmiana
7 lat temu
Jak obiecał PiS w szpitalach będą krótsze kolejki. Bo większość pacjentów nie zdąży do szpitala dojechać.
...
Następna strona