Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Pesa pod kroplówką. Banki wkrótce ogłoszą porozumienie w sprawie 200 mln zł pożyczki

14
Podziel się:

Bydgoska spółka ma problemy z pozyskaniem finansowania i gwarancji kontraktowych.

Czempion eksportu, wielki polski producent, fabryka podniesiona z faktycznego bankructwa do pozycji ważnego gracza w naszej części Europy, tak zwykło się mówić o Pesie.
Czempion eksportu, wielki polski producent, fabryka podniesiona z faktycznego bankructwa do pozycji ważnego gracza w naszej części Europy, tak zwykło się mówić o Pesie. (MICHAL KOSC/REPORTER)

Sytuacja stawała się coraz trudniejsza. Z pomocą zamierza przyjść konsorcjum banków. Wiosną ma zostać dokapitalizowana, np. przez inwestorów z Chin lub Hiszpanii.

"Rosną szanse Pesy na wyjście z finansowych tarapatów. Banki porozumiały się w sprawie udzielenia jej 200 mln zł kredytu i wkrótce mają to oficjalnie ogłosić. Pieniądze będą pochodzić z PKO BP, który jest liderem konsorcjum, oraz Pekao, Banku Gospodarstwa Krajowego, Raiffeisena, BZ WBK i w mBanku" - - pisze czwartkowy "Puls Biznesu". Na gwarancje kontraktowe zgodził się także PZU.

Kredyt ma być pierwszym krokiem w restrukturyzacji bydgoskiej spółki. Zapewni jej przetrwanie do momentu, aż pojawią się nowi inwestorzy. Potencjalnie brane są pod uwagę firmy z Hiszpanii oraz Chin. Jak informuje "PB", w najbliższych dniach do Polski mają przyjechać w tej sprawie dwie delegacje.

Kto dokładnie kupi akacje Pesy, wyjaśni się wiosną przyszłego roku - czytamy w dzienniku.

Zobacz także: Przewozy Regionalne kupują nowe pociągi

Czempion eksportu, wielki polski producent, fabryka podniesiona z faktycznego bankructwa do pozycji ważnego gracza w naszej części Europy, tak zwykło się mówić o Pesie. Jednak co pewien czas pojawiają się informacje o trudnej sytuacji spółki. Jak choćby, gdy okazało się, że ubiega się o finansowanie z EBOR – o czym więcej pisaliśmy w money.pl.

Jak informowaliśmy w money.pl, kilka miesięcy później minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, podsumowując swoje pierwsze miesiące w resorcie, cieszył się, że nie zaczął kadencji od upadłości dużego polskiego producenta. Czyli właśnie Pesy. I chwalił się, że firma nie upadła między innymi dzięki jego ministerstwu.

Pesa jednak ucinała dotąd te spekulacje. - Bieżąca sytuacja jest stabilna – usłyszeliśmy pod koniec września od prezesa Roberta Świechowicza.

banki
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
Oko
6 lat temu
Zmiana na szczeblu zarzadzania i obnizenie vatu. To jedyne rozwiazanie.
Wiktor
7 lat temu
Gdyby nie powszechny nepotyzm, to nie trzeba by było teraz wyciągać PESY z dołka...
aws
7 lat temu
No, to była firma polska .
Polo
7 lat temu
Pesę zdecydowanie warto wspierać, bo mało mamy takich firm w Polsce. Takie Niemcy czy Francja bez ceregieli by pomogły swojej firmie, u nas Pesa dostała kredyt od banków - dobre i to, ważne że ustabilizuje sytuacje i pomoże w realizacji zamówień, na brak których Pesa nie narzeka.
pat
7 lat temu
..tak najlatwiej radzic i po czasie. Pomoc udzielona na warunkach "innych " praktycznie jest przegrana firmy. Pozostana ludzie , dlugi, majatek - bez koncepcji intelektualnej i najblizszego zaplecza ...... Przykre