Prawo i Sprawiedliwość uważa, że minister skarbuAleksander Grad_ opowiada bajki _ na temat braku wpłaty 380 mln zł za majątek stoczni w Szczecinie i Gdyni od katarskiego inwestora.
PosełJoachim Brudzińskipodkreślił, że tłumaczenie Grada, iż brak wpłaty spowodowane jest listem Szczecińskiego Stowarzyszenia Obrony Stoczni i Przemysłu Okrętowego do katarskiego inwestora, jest _ żenujące _. Brudziński mówił, że opowieści ministra Grada można porównać do _ Baśni 1001 nocy _.
Prawo i Sprawiedliwość pyta także, dlaczego na temat sytuacji w stoczniach uporczywie milczy premierDonald Tusk.
Brudziński zaznaczył, że sprawa stoczni musi być jak najszybciej rozwiązana, gdyż w październiku pracownikom kończą się odprawy.
Szczecińskie Stowarzyszenie Obrony Stoczni i Przemysłu Okrętowego w liście do katarskiego inwestora napisało, że majątek szczecińskiego zakładu został przejęty niezgodnie z prawem.
Zdaniem prezesa Stowarzyszenia Lecha Wydrzyńskiego - doszło do tego w 2002 roku, kiedy Polski rząd bezprawnie dopuścił do upadłości Stoczni Szczecińskiej Porty Holding S.A.
Zdaniem ministra skarbu, inicjatywa autorów listu jest bardzo szkodliwa i na pewno nie pomoże polskiemu przemysłowi stoczniowemu. Jak dodał, sprawą mają się zająć prokuratura i ABW.