Netia odstąpiła od realizacji projektu "Program Operacyjny Polska Cyfrowa". Spółka policzyła, że jej się to nie opłaca. Miliardowy program jednak nie jest zagrożony. Większość zobowiązań wzięła na siebie spółka Orange Polska.
Netia poinformowała, że odstępuje od podpisania umów o dofinansowanie w ramach projektu "Program Operacyjny Polska Cyfrowa". Spowodowane jest to przeprowadzeniem ponownej analizy rentowności realizacji, "której wynik stanowi negatywną przesłankę do zaangażowania spółki w przedmiotowy projekt" - napisano w komunikacie spółki. Decyzja spółki stanowiłaby zagrożenie realizacji projektu, gdyby podobne wnioski mieli inni uczestnicy.
Tak się jednak nie stało. Znaczna część programu przypadła Orange Polska.
- 264 tys. gospodarstw domowych w 423 gminach dostanie światłowód od Orange Polska. Bierzemy na siebie największy wysiłek w ramach POPC - poinformował Wojciech Jabczyński, rzecznik operatora.
Preferencyjne pożyczki trafią do inwestorów planujących budowę, rozbudowę lub przebudowę sieci telekomunikacyjnych, zapewniających szerokopasmowy dostęp do internetu o przepustowości przynajmniej 30 Mb/s dla biznesu i gospodarstw domowych oraz 100 Mb/s dla szkół. Operatorem środków będzie Bank Gospodarstwa Krajowego.
Na początku czerwca Netia poinformowała, że podjęła decyzję o odstąpieniu od realizacji projektu w obszarach bielskim, bydgosko-toruńskim, gdańskim i trójmiejskim, jeleniogórskim, krakowskim, lubelskim, opolskim, zielonogórskim. Spółka wzięła pod uwagę kwestie związane z dzierżawą słupów energetycznych oraz ich ceną, która stanowi bezpośrednie przełożenie na koszty realizacji.
Spółka sprawdziła też poziom pokrycia siecią wskazanych obszarów i etap modernizacji sieci własnej, w związku z czym realizacja planów inwestycyjnych na obszarach, w których Netia została wskazana, jako podmiot rekomendowany do dofinansowania, dla spółki okazała się niemożliwa.
Orange ratuje program
Łącznie na realizację inwestycji w ramach drugiego konkursu Polska Cyfrowa Orange Polska pozyskał ponad 616 mln zł dofinansowania ze środków europejskich. Operator przeznaczy na ten cel niemal 220 mln zł z własnych środków.
"Orange planuje budowę sieci światłowodowej, która umożliwi dostęp do internetu o przepływności co najmniej 100 Mb/s na terenie 423 gmin, zgrupowanych w 15 obszarach, w tym: chojnickim, gorzowskim, słupskim, stargardzkim, szczecińskim wraz z miastem Szczecin, warszawskim zachodnim, szczecinecko-pyrzyckim, nowotarskim, nowosądeckim, jeleniogórskim, zielonogórskim, gdańskim i trójmiejskim" - napisano w komunikacie operatora.
W ramach projektu do superszybkiego internetu podłączonych zostanie także blisko 2,9 tys. szkół. Oznacza to, że łącznie z inwestycjami, jakie operator realizuje z własnych środków w ramach Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej, w najbliższych latach Orange podłączy światłowód do prawie 7,4 tys. szkół.
Planowany termin zakończenia inwestycji to druga połowa 2020 r.
1,3 mln gospodarstw domowych z szerokopasmowym internetem
Podpisane w czwartek umowy o dofinansowanie z beneficjentami drugiego konkursu oznaczają, że 1,3 mln gospodarstw domowych zostanie objętych szerokopasmowym dostępem do sieci, zaś ponad 10 tys. placówek oświatowych zostanie podłączonych do sieci o przepustowości co najmniej 100 Mb/s, podało Ministerstwo Rozwoju.
- Wchodząc w epokę cyfrową tych obszarów, które były pozbawione dostępu do szybkiego do internetu, tworzymy nową przestrzeń do rozwoju i jest to duży impuls rozwojowy dla Polski. Tworzymy inteligentną Polskę - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej po podpisaniu umów.
Łączna wartość dofinansowania dostępnego dla beneficjentów drugiego konkursu, na 79 obszarach konkursowych obejmujących obszar całego kraju, wynosiła ponad 3 mld zł. Spośród 144 wniosków o dofinansowanie, złożonych na 67 obszarów konkursowych, wyłoniono do dofinansowania projekty, które będą realizowane w 58 obszarach na kwotę dofinansowania ponad 2 mld zł, podał resort rozwoju.
Minister cyfryzacji Anna Streżyńska zapowiedziała możliwość zorganizowania trzeciego konkursu jesienią tego roku lub na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2018 r.
- Jest przedwcześnie, by decydować o trzecim naborze, ale wnioski są takie, że jest duża intensywność zainteresowania małymi obszarami, które pasują do lokalnych działalności i pozwalają rozszerzać skalę dotychczasowej działalności. Jest też duże zainteresowanie wielkimi obszarami, gdzie operatorzy starają się zapewnić sobie największą synergię w obszarze inwestycyjnym i usługowym - powiedziała Streżyńska podczas konferencji.
Wicepremier podkreślił, że Polska przyspiesza ze swoim rozwojem gospodarczym w kierunku nowych branż i oznacza to "przesunięcie milionów miejsc pracy w nowe, nowoczesne kierunki".
- Dania, Szwecja, Japonia - mają najniższe bezrobocie przy najwyższym poziomie robotyzacji i jest to dla nas przykład. I my również tworzymy perspektywę do nowoczesnego rozwoju gospodarczego i robotyzacji się nie obawiamy - podsumował Morawiecki.