Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przemysław Gosiewski z PiS broni ustawy o emeryturach górniczych

0
Podziel się:
Przemysław Gosiewski z PiS broni ustawy o emeryturach górniczych

*Money.pl: Co zrobi PiS jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna ustawę o emeryturach górniczych za niekonstytucyjną? *

Przemysław Gosiewski, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS: Jak będzie wyrok Trybunału Konstytucyjnego to wsłuchamy się w jego uzasadnienie. Nie uważam, że uchwalenie tej ustawy było naruszeniem Konstytucji, jeśli jednak będzie taka decyzja Trybunału, to trzeba się z nią zgodzić.

Money.pl: A uważa Pan, że jest sprawiedliwe, żeby osoby, które płacą składkę na ubezpieczenie przez okres dwa razy dłuższy niż górnicy, otrzymywali dwa razy niższą emeryturę?

P.G.: W przypadku górników mamy do czynienia ze szczególnymi warunkami pracy. Trzeba pamiętać o tym, że bardzo często praca pod ziemią powoduje tak poważne ograniczenia możliwości psychofizycznych, że ci ludzie po tym okresie mają problem ze znalezieniem jakiejkolwiek innej pracy. W tej sytuacji państwo nie powinno być bezradne i mówić, że jest to problem tych ludzi. Nie twierdzę, że specjalne przywileje emerytalne są najlepszym rozwiązaniem, skoro jednak Sejm zdecydował się na to rozwiązanie, to jest pewna zasada praw nabytych.

Money.pl: Czy zostały podjęte jakieś prace mające na celu zmianę systemu emerytalnego górników, które byłoby mnie kosztowne niż ustawa znajdująca się obecnie w Trybunale?

P.G.: To jest pytanie do ministra pracy i polityki społecznej.

Money.pl: Pytam o to, czy PiS pracuje nad projektem nowej ustawy zmieniającej system ubezpieczeń społecznych?

P.G.: To jest sfera działań rządu, a nie klubu parlamentarnego.

Money.pl: Nie obawia się Pan kolejnych manifestacji górniczych, jeżeli Trybunał orzeknie, że ustawa jest niezgodna z Konstytucją?

P.G.: Oczywiście mogą być nowe protesty. Jednak nie jestem zwolennikiem uchwalania ustaw pod naciskiem społecznym. Jestem natomiast zwolennikiem tego, aby Sejm uwzględniał też interesy społeczne. Źle się stało, że gra marszałka Włodzimierza Cimoszewicza wokół ustawy o emeryturach górniczych musiała doprowadzić do protestów. Przecież tą sprawę można było rozwiązać wiele miesięcy wcześniej. Myślę, że był w tym błąd pana marszałka, że ważna kwestia społeczna czekała, a następnie mieliśmy odczucie, że górnicy tą ustawę wymusili. Podkreślam, że ta ustawa była przez nas popierana znacznie wcześniej, ale czekała kilka miesięcy na uchwalenie.

Pytała: Donata Wancel

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)