Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

WIG pobije rekord wszech czasów? To już kwestia tygodni

101
Podziel się:

Polski rynek akcji czeka jeszcze co najmniej kilka miesięcy wzrostu - uważają analitycy Vestor DM. WIG historyczny rekord pobije już przed końcem marca. Koniunktura utrzyma się co najmniej przez pół roku.

Premier Morawiecki może z zadowoleniem obserwować notowania na giełdzie jeszcze przez pół roku
Premier Morawiecki może z zadowoleniem obserwować notowania na giełdzie jeszcze przez pół roku (Andrzej Hulimka/REPORTER)

Polski rynek akcji czeka jeszcze co najmniej kilka miesięcy wzrostu - uważają analitycy Vestor DM. WIG historyczny rekord pobije już przed końcem marca. Koniunktura utrzyma się co najmniej przez pół roku.

Indeks WIG, czyli najstarszy miernik wzrostu kursów na warszawskiej giełdzie, jest po piątkowym wzroście już zaledwie 3,2 proc. od swojego historycznego rekordu z września 2007 roku. Kiedy przebije tę barierę? To już niedługo.

- Należy się tego spodziewać przed końcem marca - wskazał Tomasz Bardziłowski, wiceprezes Vestor Domu Maklerskiego na śniadaniu prasowym w piątek.

Koniec dobrej koniunktury nie nastąpi prawdopodobnie w maju, jak to często bywa, ale w powiedzeniu "sell in May and go away" (w wolnym tłumaczeniu - sprzedaj w maju i wyjedź w Bieszczady) trzeba nazwę miesiąca wymienić na czerwiec, albo lipiec. Wynika to z prawdopodobnego przerwania dodruku pieniądza przez Europejski Bank Centralny. Analitycy twierdzą, że po ostatnich sygnałach można się tego spodziewać już we wrześniu.

Notowania indeksu WIG w ostatnich 15 latach

Według nich indeks najważniejszych dwudziestu spółek, czyli WIG20 ma na koniec roku dojść do poziomu 2650 pkt. Oznacza to, że w ciągu roku pójdzie w górę o 7,7 proc. To dobra informacja, ale jednocześnie właściwie niezbyt mocna zachęta, żeby inwestować w akcje akurat teraz, tj. jeśli ktoś chce kupić i trzymać do końca roku.

Od początku roku WIG20 zyskał już 3,4 proc., więc prawie połowa potencjalnego wzrostu została zagospodarowana w zaledwie dwa tygodnie. Do końca roku zostałoby jeszcze tylko nieco ponad 4 proc.

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Najciekawsze fakty

Prognoza WIG20 została wyliczona na bazie dość szczegółowych prognoz dla poszczególnych spółek, które są w portfelu indeksu. Które wzrosną najbardziej?

To ma być rok Eurocash. Te akcje według Marka Szymańskiego, analityka Vestor zajmującego się rynkiem handlu detalicznego i deweloperami, zyskają aż 37 proc. w tym roku - najwięcej wśród spółek z WIG20.

Powodem jest zapewne to, że w ostatnich dwóch latach Eurocash słabo sobie radził na giełdzie i wiecznie to trwać nie może. W piątek akcje spółki spadają o 1,2 proc. do 26 zł za akcję - najniższego poziomu od grudnia 2011 roku. W ciągu dwóch lat zeszła z poziomu prawie 57 zł za akcję do zaledwie 26 zł. Głównym powodem są słabsze wyniki.

W trzecim kwartale na czysto Eurocash zarobił 37 mln zł, czyli o 39 proc. mniej niż rok temu. To z powodu zwiększonych inwestycji. Spółka przekształca się stopniowo z sieci hurtowni na sieć sklepów detalicznych. Przejęła w ub.r. supermarkety Mila i będzie mieć 533 markety we własnej sieci, które prawdopodobnie przemianowane zostaną na markę "Delikatesy Centrum". W pierwszych trzech kwartałach 2017 r. tę nazwę przyjęło 28 sklepów Eko.

Do spółki należą też 452 kioski Inmedio. Razem grupa Eurocash zaopatruje 15,6 tys. własnych lub franczyzowych punktów handlowych.

Jako druga najlepszą w tym roku inwestycję wskazują KGHM. Potencjał wzrostu to aż 21 proc., z czego w pierwszych dwóch tygodniach roku zrealizowane zostało już 3,2 proc. Decydują ceny miedzi, które wzrosły w ub.r. o 30 proc. do 7,2 tys. dol. za tonę i analitycy uważają, że poziom powyżej 7 tys. dol. się utrzyma w 2018 r. Będą co prawda przestoje z Hutą Miedzi Głogów I, ale z drugiej strony zarabia już na siebie chilijska kopalnia Sierra Gorda - wskazuje Marcin Stebakow, analityk Vestora.

Pozytywnie analitycy wyrażają się też o bankach, którym zyski mają wzrosnąć o 16 proc. To m.in. przy założeniu, że stopy RPP pójdą w górę o 0,25 pkt. proc., a nie zostanie ruszony przez Sejm temat konwersji kredytów frankowych. Najlepiej oceniany jest potencjał wzrostu Pekao SA i Alior Banku, czyli banków z grupy PZU. Najgorzej analitycy widzą perspektywy notowań mBanku i Getin Noble Banku.

LPP oceniane najgorzej

Najbardziej spadków mogą się obawiać akcjonariusze właściciela największej sieci handlu ubraniami - LPP. Vestor prognozuje, że w ciągu jego akcje roku mają stracić 22 proc. A mają z czego spadać - od początku roku wzrosły o 7,6 proc. i zbliżyły się do poziomu 10 tys. zł za sztukę.

Co niepokoi analityków? Po części zakaz handlu w niedzielę - uważają, że LPP jest na razie za słabo zaangażowane w handel internetowy, żeby ten zakaz przetrwać bez żadnych strat. Do tego w przeciwieństwie do eobuwie.pl CCC, nie mają sklepu internetowego, który nie byłby związany z marką, więc część niedzielnych klientów może wybrać do Zalando, czy Domodi.

Ale to niejedyna sprawa. Źle przyjmowany jest plan otwierania działalności w jednym nowym kraju rocznie. Jak na razie rentowność sklepów zagranicznych pozostawia wiele do życzenia. Zakładanie po kilka sklepów w jednym kraju, np. w Londynie, Marek Szymański z Vestora uważa, że ma niewielkie perspektywy na zysk.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(101)
wacek
6 lat temu
taaa, a potem bedzie bessa, jakiej świat nie widział, to może już teraz zacząć lawinę spadków, po co się męczyć kolejne miesiące w niepewności...
Lehhh
6 lat temu
WIG pobije rekord wszech czasów? Ale WIG 20 na pewno nie pobije.
jas774
6 lat temu
niedlugo gieldowa koniunktura sie zakonczy i skonczy sie propaganda sukcesu a wina spadnie na Tuska
PSEUDO FRANK
6 lat temu
SKONCZA OKRADAC RODZINY PSEUDO FRANKOWE PO WZROSCIE
marek
6 lat temu
Fajnie czarna mafia dostanie sowity odpis,już krzywousty nad tym popracuje.
...
Następna strona