_ Aktualizacja - do sprawy odniósł się rzecznik LOT-u. _
Państwowy przewoźnik domagał się, by sąd orzekł, czy przeprowadzone przez związki zawodowe referendum strajkowe, a co za tym sam strajk, były legalne. Spółka twierdziła, że nie.
Choć sąd powództwo LOT-u odrzucił, nie odniósł się do kwestii legalności referendum strajkowego i strajku. Sędzia wyjaśniła, że sprawa ta - podobnie jak inne kwestie sporne - będą mogły być przedmiotem innych rozpraw sądowych dotyczących LOT i związków zawodowych.
Decyzję sądu jako jednoznaczne uznanie legalności strajku odczytał Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego:
Rzecznik LOT-u Adrian Kubicki nazwał reakcję ZZPPiL na orzeczenie sądu "dziwną". "Sąd nadal nie rozstrzyga o tym, czy akcja strajkowa była legalna czy nielegalna" - powiedziała dziś sędzia Monika Sawa. Chyba, że w międzyczasie była inna rozprawa, o której nie wiemy? - napisał na Twitterze.
Do pracy przywrócono przewodniczącą Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego Monikę Żelazik oraz wszystkie osoby zwolnione w związku ze strajkiem rozpoczętym 18 października.
- Zakończono strajk, ale spór zbiorowy z pracodawcą trwa - zaznaczyła wiceprzewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego Agnieszka Szelągowska po spotkaniu z prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju Pawłem Borysem i prezydentem Pracodawców RP Andrzejem Malinowskim.
Strajkujący kwestionowali regulamin płac, który ich zdaniem był niesprawiedliwy. Zarząd PLL LOT zobowiązał się wówczas do przystąpienia od 7 listopada do prac nad nowym dokumentem. Negocjacje wciąż trwają.
W podpisanym 1 listopada porozumieniu obie strony zobowiązały się do "zachowania spokoju społecznego przez okres co najmniej 24 miesięcy pod warunkiem przestrzegania prawa i warunków porozumienia".
Podpisano też obustronne zobowiązanie, że wszelkie kwestie sporne będą w pierwszej kolejności rozstrzygane na drodze polubownej.
Tagi: strajk w lot, wiadomości, gospodarka, gospodarka polska 20-11-2018
rbnikt nie zmusza nikogo do pracy w LOT można rozwiązać umowę o pracę czy tez cyilno prawną. Wolny wybór. Koszty za straty winni ponieść strajkujący.
20-11-2018
gregorzWywalić tą blondynę szefową komunistycznego związku i będzie spokój ona jest tylko po to aby rozpieprzyć LOT to widać po jej buzi o co jej chodzi, … Czytaj całość
20-11-2018
maroNiech glupcy strajkuja i niech padnie ten LOT. Bedzie to ewidentna wina zwiazkowcow, ktorzy sa tylko trutniami.
Rozwiń komentarze (43)
Polecane
Najnowsze
Popularne