Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strajk w lizbońskim metrze. Portugalczycy buntują się przeciw oszczędnościom

0
Podziel się:

Zakończenia protestu i przywrócenia pełnego ruchu należy się spodziewać dopiero w jutro przed południem.

Strajk w lizbońskim metrze. Portugalczycy buntują się przeciw oszczędnościom
(nicolasnova/CC BY-NC 2.0/Flickr)

Pracownicy metra w Lizbonie przystąpili do już drugiego w tym miesiącu strajku przeciw forsowanemu przez rząd programowi oszczędności w sektorze transportu publicznego. Akcja protestacyjna spowodowała w godzinach porannych chaos komunikacyjny.

Strajk rozpoczął się mimo wczorajszych deklaracji związkowców, że zostanie on zastąpiony tak zwanym dniem żałoby nad sytuacją w sektorze transportu. Dzisiaj nad ranem w trasę ruszyło zaledwie kilka pociągów metra, choć otwarte były wszystkie stacje wszystkich czterech linii.

Jak poinformowała Anabela Carvalheira z Federacji Związków Zawodowych Transportu (Fectrans), akcja jest kontynuacją protestu pracowników stołecznego metra z 8 października.

_ - W przeciwieństwie do strajku z ubiegłego tygodnia dzisiejszy protest jest popierany przez wszystkie związki zawodowe działające w spółkach komunikacji miejskiej. Decyzję o udziale w akcji protestacyjnej pozostawiły jednak pracownikom metra do samodzielnego uznania _ - dodała Carvalheira.

Choć protestujący zapowiedzieli, że na czas strajku zostanie zapewniona komunikacja zastępcza, to metro kursuje sporadycznie. Zakończenia protestu i przywrócenia pełnego ruchu należy się spodziewać dopiero w środę przed południem. Niewykluczone jednak, że strajk zostanie przedłużony o kilka godzin w związku z tym, iż syndykaty nie porozumiały się co do dokładnego czasu zakończenia akcji.

_ - We wtorek w ciągu dnia dojdzie do spotkań liderów central związkowych. Należy spodziewać się podjęcia decyzji, czy protest będzie kontynuowany w środę _ - dodała Carvalheira.

Strajk to kolejna próba podjęta przez związkowców w celu przekonania rządu, by wycofał się z posunięć oszczędnościowych w portugalskich spółkach transportu miejskiego. Protestujący domagają się m.in. odstąpienia przez gabinet Pedro Passosa Coelho od prywatyzacji metra, a także od zapowiedzianych zwolnień pracowników. Jednym z postulatów jest także poprawa warunków pracy załogi.

Organizatorzy siódmego już w tym roku strajku w lizbońskim metrze zapowiedzieli dodatkowe akcje i zaostrzenie protestu, jeśli rząd po raz kolejny zignoruje ich postulaty. Carvalheira ujawniła, że jeszcze w tym miesiącu można oczekiwać następnych strajków w metrze i innych środkach komunikacji miejskiej.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)