Od 1 kwietnia 2014 roku przyszli emeryci będą mogli wybierać, czy w ramach tzw. drugiego filaru chcą oszczędzać na emeryturę w OFE, czy ZUS-ie. Na decyzję będą mieli trzy miesiące. Które rozwiązanie będzie korzystniejsze? Zobacz, jakie zmiany i dlaczego czekają Twoją emeryturę.
aktualizacja 11 października, godzi: 08:55
Dobrowolność OFE i obniżka pobieranych przez nie opłat, dłuższe gwarancje dziedziczenia oraz zabezpieczenie środków w okresie przedemerytalnym - tak zmiany w reformie emerytalnej przedstawiają ich autorzy - Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wraz z Ministerstwem Finansów. A jak wygląda to naprawdę?
Czytaj więcej
[ ( http://static1.money.pl/i/h/105/124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/reforma;ofe;czyli;kup;kota;w;worku,203,0,1399243.html) *Reforma OFE, czyli kup kota w worku *
Minister Kosiniak-Kamysz ma specyficzne poczucie humoru. Już dziś obowiązuje zakaz akwizycji, który skutkował faktycznym zniknięciem reklam OFE. Teraz będzie jeszcze śmieszniej.
Przekaz ministra pracy jest jasny - ścigajcie się drogie fundusze o jak najlepsze wyniki, stopy zwrotu i skuteczne pomnażanie kapitału. Macie wolną rękę, konkurujcie! Ale niech was ręka boska broni, przed chwaleniem się wynikami! A ty, przyszły emerycie, kupuj kota w worku! W końcu złoto, to tylko dla zuchwałych.
Szczegóły zmian: Co z Twoją emeryturą?
Oszczędzanie w OFE faktycznie przestanie być obowiązkowe. Projekt przewiduje bowiem dobrowolny wybór, co do sposobu oszczędzania w drugim filarze emerytalnym. Od kwietnia przyszłego roku każdy członek OFE będzie mógł wybrać, czy chce, by jego 2,92 proc. składki emerytalnej nadal trafiało do funduszu, czy też do ZUS na specjalne subkonto.
- _ To moim zdaniem wymusi na OFE naprawdę realną konkurencję _- komentuje Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej. - _ Każdy będzie mógł podjąć decyzję: podoba mi się mój fundusz i spełnia moje oczekiwania - wybieram OFE. Nie podoba mi się, wierzę w bezpieczeństwo, które gwarantuje ZUS - idę do ZUS-u i dziękuję otwartym funduszom _ - dodał.
Ale eksperci twierdzą, że tak mała część składki, przekazywana do OFE, nie będzie miała wyraźnego wpływu na wysokość emerytur. - _ Przy tej niewielkiej składce, która idzie do OFE, bo to jest tylko jedna siódma całej składki emerytalnej, to można się zabawić, można sobie zagrać na giełdach, ale różnica w stosunku do emerytury z samego tylko ZUS-u będzie niewielka _ - uważa Piotr Kuczyński, analityk Domu Inwestycyjnego Xelion.
Ekspertowi trudno jest też wskazać, które rozwiązanie będzie lepszym pomysłem. _ - Równie dobrze moglibyśmy rzucić monetą, bo nikt nie jest w stanie powiedzieć, co będzie za 30-40 lat _ - mówił ekspert.
Tak czy inaczej, decyzję w sprawie OFE lub ZUS będzie trzeba podjąć do 30 czerwca przyszłego roku lub w momencie rozpoczęcia pierwszej pracy. Będzie trzeba złożyć specjalną deklarację w oddziale ZUS, wysłać ją pocztą lub przez Internet za pośrednictwem ePUAP. Decyzja o pozostaniu w OFE lub wyłącznie w ZUS nie będzie ostateczna. Zmienić zdanie będzie można znów w 2016 roku, a następnie co cztery lata. W wyborze pomoże aktualna informacja o wysokości waloryzacji konta i subkonta w ZUS oraz o wynikach inwestycyjnych wszystkich funduszy emerytalnych. Przygotuje ją minister finansów i minister pracy we współpracy z ekspertami ZUS i Komisji Nadzoru Finansowego.
Niestety pomimo zapowiedzi ministra finansów, że planuje rzetelną kampanię informacyjną dotycząca zmian w systemie emerytalnym, resort nie ma zamiaru przeznaczać żadnych dodatkowych środków na kampanię w tej sprawie. _ - Aczkolwiek mamy świadomość, że ciąży na nas obowiązek poinformowania wszystkich obywateli i pracujemy z ministrem pracy nad taką kampanią, która nie będzie generowała zbędnych kosztów, a z drugiej strony będzie na tyle prosta, by mogła być zrozumiana przez każdego przeciętnego człowieka _ - powiedziała wiceminister finansów Izabela Leszczyna.Zmiany w trzecim filarze. "To zgniły kompromis"
Zmiany w OFE dotyczą też prawa do dziedziczenia złożonych w nim środków. Będzie przysługiwało bez względu na podjętą decyzję - OFE czy ZUS. Dodatkowo prawo do dziedziczenia zostanie wydłużone - zgromadzone środki będą mogły być dziedziczone do 3 lat po przejściu na emeryturę ubezpieczonego. Według Kosiniaka-Kamysza zmiana taka będzie bardzo pozytywna, bowiem Polacy przywiązali się do dziedziczenia. - _ To dziedziczenie będzie po prostu w większym wymiarze niż do tej pory _- dodał minister.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/104/m37480.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zmiany;w;ofe;okiem;ryszarda;petru;nie;do;przyjecia,17,0,1399057.html) *Zmiany w OFE okiem Ryszarda Petru: Nie do przyjęcia * _ Rozumiem, że rząd nie ma pieniędzy, że sytuacja wymknęła się spod kontroli. Ale nie można wywracać do góry nogami systemu _.
Zmiany obejmą także trzeci filar, czyli dobrowolne odkładanie na starość. Zasady oszczędzania na Indywidualnych Kontach Emerytalnych będą prostsze i bardziej przejrzyste. Procentową ulgę podatkową zastąpi ulga kwotowa w wysokości 120 proc. średniego wynagrodzenia - obecnie 4 456 zł. Obniżony zostanie podatek od wypłaty środków z IKZE - z obecnych 18 proc. i 32 proc. do 10 proc.. - _ To jest szansa na pobudzenie oszczędności w trzecim filarz _e - powiedział minister. - _ IKZE powstały już w 2012 r., ale nie zachęciły Polaków do dodatkowego oszczędzania na emeryturę, bowiem warunki oszczędzania w nich były zbyt niezrozumiałe _- tłumaczył minister.
Nie wszyscy jednak wierzą w to, co minister Kosiniak-Kamysz. Zdaniem Marcina Dyla, prezesa Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, wprowadzenie 10-procentowego podatku od wypłat z Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego to krok w dobrym kierunku. _ - Należy sobie jednak odpowiedzieć na pytanie, czy kompromis, który wypracowano nie jest zgniły. Resort pracy proponował bowiem już wcześniej zwolnienie z opodatkowania wypłat z IKZE _ - powiedział Dyl.
Jego zdaniem realna jest groźba, że za kilka lat będziemy mieć taką samą sytuację, jak obecnie - okazać się może, że zmiana nie zachęciła do dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Dyl zwrócił uwagę, że ulga dotycząca IKZE jest trudna do wykorzystania, związana jest bowiem z koniecznością długiego, kilkudziesięcioletniego oszczędzania. Korzyści pochodzącej z ulgi nie można wykorzystać na bieżącą konsumpcję, jak w przypadku innych ulg, np. na dzieci.
Prezes IZFiA powiedział, że np. w Niemczech, czy w Norwegii z podobnych rozwiązań skorzystało - po kilku latach od ich wprowadzenia - około 10 proc. uprawnionych. Jego zdaniem rząd powinien raczej zaproponować zerową stawkę na wyjściu, tym bardziej, że dla bieżącego budżetu państwa nie miałoby to większego znaczenia.
Zakaz reklam i większa konkurencyjność?Zmiany nie ominą funduszy. Osoby, które zostaną w OFE, będą przekazywały do niego składkę w wysokości 2,92 proc. wynagrodzenia brutto. Pobierane przez fundusze opłaty od składek spadną z 3,5 proc. do 1,75 proc. (w tym z 0,8 proc. do 0,4 proc. opłata na ZUS). Fundusze będą także mniej pobierały za zarządzanie środkami swoich klientów.
Fundusze przekażą do ZUS posiadane obligacje skarbowe i nie będą już w nie inwestować. W zamian będą mogły więcej inwestować w realną gospodarkę: akcje, obligacje samorządowe, drogowe czy korporacyjne. Zyskają również możliwość pożyczania papierów wartościowych. Zdaniem ministra Kosiniaka-Kamysza to _ poluzowanie gorsetu inwestycyjnego _zwiększy konkurencyjność OFE.
- _ Nie będzie minimalnej gwarantowanej stopy zwrotu. Nie będzie tego benchmarku, który powodował stadne zachowania. Bo fundusze dzisiaj zachowują się w bardzo podobny sposób: kopiują swoje decyzje i żaden z nich nie przekraczał granicy bezpieczeństwa. Teraz będzie większa konkurencja, taka prawdziwa konkurencja między otwartymi funduszami emerytalnymi _- mówił szef resortu pracy.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/110/m130670.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/politycy;o;zmianach;w;ofe;jeszcze;bedzie;goraco,128,0,1399168.html) *Zmiany w OFE? "Rząd zawodzi na całej linii" * Projekt nieprzemyślany, krótkowzroczny, niepoważny - opozycja nie zostawia na zmianach w systemie emerytalnym suchej nitki. I grozi: to jeszcze nie koniec walki.
To niejedyne zmiany w ustawie o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Jeden z dodawanych do ustawy przepisów mówi, że _ zakazane jest prowadzenie działalności polegającej na publikacji i emisji reklam dotyczących otwartych funduszy _. Inny przewiduje, że _ kto, wbrew zakazowi publikuje, udostępnia lub rozpowszechnia informacje reklamowe o otwartym funduszu, podlega grzywnie do 1 000 000 zł lub karze pozbawienia wolności do lat 2 _.
W uzasadnieniu do projektu ustawy napisano, że zmiany mają na celu zapobieganie ewentualnym próbom przekazywania nierzetelnej, zawierającej nieprawdziwe treści oraz wprowadzającej w błąd informacji reklamowej do obecnych oraz potencjalnych członków OFE. Projekt przewiduje, że nowelizacja miałaby wejść w życie 31 stycznia 2014 r.
Rządowe propozycje odnoszą się także do wypłat emerytur z OFE. Wprowadzony ma być tzw. suwak, czyli obowiązek stopniowego przekazywania aktywów z OFE do ZUS, na 10 lat przed emeryturą. Za wypłaty emerytury z obu filarów będzie odpowiedzialny ZUS, ZUS będzie także informował klientów o stanach kont. Suwak ma chronić przyszłych emerytów przed zjawiskiem tzw. ryzyka złej daty. Chodzi o sytuację, kiedy świadczenia osób przechodzących na emeryturę byłyby znacznie niższe, jeśli przejście na emeryturę wypadłoby np. w czasie giełdowej bessy.
Problem długu publicznego z głowy?
Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz Finansów nie ukrywają, że głównym powodem zmian są problemy z zadłużeniem państwa. - _ Projekt ustawy ma na celu obniżenie długu publicznego i kosztów jego obsługi, co w przyszłości powinno zapobiec podwyżce podatków oraz wynikających stąd zagrożeń _ - można przeczytać w uzasadnieniu. Zdaniem Ministerstwa Finansów to właśnie istnienie OFE w dotychczasowym kształcie doprowadziło finanse państwa do ruiny.
Resort szacuje bowiem, że całkowite zadłużenie Skarbu Państwa z tytułu finansowania dodatkowych potrzeb pożyczkowych związanych z utworzeniem i funkcjonowaniem OFE wyniosło na koniec 2012 r. 279,4 mld zł i stanowiło 17,5 proc. polskiego PKB. - _ Oznacza to, iż dług z tytułu OFE stanowił ponad 30 procent całego długu publicznego _ - napisano w uzasadnieniu.
ZAPOZNAJ SIĘ Z: PROJEKTEM ZMIAN W OFEsrc="http://static1.money.pl/i/h/16/art204304.gif"/>* UZASADNIENIEM DO PROJEKTU*
src="http://static1.money.pl/i/h/16/art204304.gif"/>
Autorzy projektu prognozują, że dzięki wprowadzeniu zmian w systemie emerytalnym dług publiczny obniży się skokowo w 2014 r., mniejsze będą potrzeby pożyczkowe, a co za tym idzie, niższy będzie także poziom długu publicznego w kolejnych latach.
_ Według szacunków Ministerstwa Finansów państwowy dług publiczny, liczony według metodologii krajowej, w 2014 r. obniży się o około 145,4 mld zł, a dług sektora instytucji rządowych i samorządowych - sektor general government wg metodologii UE - o około 158,2 mld zł, czyli 9,2 proc. PKB, w stosunku do stanu, w którym nie występowałyby efekty związane ze zmianami w systemie emerytalnym _ - wskazano w dołączonej do dokumentu Ocenie Skutków Regulacji.
W kolejnych latach dług publiczny ma być mniejszy o 166,9 mld zł w 2015 r., 191,4 mld zł w 2016 r. i 216,6 mld w 2017 r. Jak szacuje rząd, to _ skokowe _ obniżenie długu publicznego w 2014 r. będzie jednorazowym efektem umorzenia nabytych przez Ministra Finansów skarbowych papierów wartościowych. _ - W latach 2014-17 zmiany w systemie emerytalnym będą oddziaływały na zmniejszenie potrzeb pożyczkowych o dodatkowe 20-25 mld zł w każdym roku _ - dodano.
Umorzenie tych papierów oraz zmniejszenie potrzeb pożyczkowych ma wpłynąć na zmniejszenie kosztów obsługi długu Skarbu Państwa od około 4,8 mld zł w 2014 r. do ok. 8,7 mld zł w 2017 r. w porównaniu ze stanem sprzed wprowadzenia zmian w systemie emerytalnym.
W efekcie kondycja sektora finansów publicznych ma się w przyszłym roku poprawić o ponad 20 mld zł. Ministerstwo finansów szacuje, że podobne efekty dałoby np. podniesienie stawek VAT (podstawowa 23 proc. i obniżona 8 proc.) o ok. 4 punkty procentowe każda lub poprzez podniesienie obu stawek PIT o nieco ponad 3 punkty procentowe lub stawki podstawowej (18 proc.) o blisko 3,5 punkty procentowe.
KOMENTARZ Nie ważne, co wybierzesz i tak nie będziesz miał emerytury ze zgromadzonego kapitału src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1406185200&de=1406214060&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=WIG250&colors%5B3%5D=%234dadff&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Czytaj więcej w Money.pl
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/105/124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/reforma;ofe;czyli;kup;kota;w;worku,203,0,1399243.html) *Reforma OFE, czyli kup kota w worku *
Minister Kosiniak-Kamysz ma specyficzne poczucie humoru - ocenia Bartłomiej Dwornik. Już dziś obowiązuje zakaz akwizycji, który skutkował faktycznym zniknięciem reklam OFE. Teraz będzie jeszcze śmieszniej.
Przekaz ministra pracy jest jasny - ścigajcie się drogie fundusze o jak najlepsze wyniki, stopy zwrotu i skuteczne pomnażanie kapitału. Macie wolną rękę, konkurujcie! Ale niech was ręka boska broni, przed chwaleniem się wynikami! A ty, przyszły emerycie, kupuj kota w worku! W końcu złoto, to tylko dla zuchwałych.