Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Walka ze smogiem. Rząd poszuka pomocy w Brukseli

13
Podziel się:

Polski rząd przygotowuje się do negocjacji z Komisją Europejską w sprawie programu operacyjnego, który miałby za zadanie walkę z zanieczyszczeniem powietrza w Polsce. O planach walki ze smogiem mówił w poniedziałek Piotr Woźny, pełnomocnik rządu ds. walki ze smogiem.

Program walki ze smogiem na masową skalę mógłby ruszyć w 2021 roku.
Program walki ze smogiem na masową skalę mógłby ruszyć w 2021 roku. (Maciej Luczniewski/REPORTER/EAST NEWS)

W poniedziałek Woźny wziął udział w konferencji prasowej poświęconej walce o czystsze powietrze w Polsce. Jak zapewnił, Unia nie kwestionuje konieczności wprowadzenia takiego programu. Bruksela chce mieć jednak pewność, że będziemy umieli efektywnie spożytkować zaoferowane pieniądze.

Na razie, do końca trwającej już unijnej perspektywy finansowej 2014-2020, Polska ma prowadzić pilotażowy program walki ze smogiem, który obejmie 33 miasta z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem.

- Korzystając z doświadczeń z tego procesu chcemy uporządkować strumienie pieniędzy publicznych, które są na poprawę jakości powietrza w Polsce - powiedział, cytowany przez PAP, Woźny. Jak wyjaśnił, rząd chce wydać pieniądze unijne z perspektywy, która kończy się w 2020 r., "możliwie najbardziej racjonalnie, by najmniejszym kosztem kupować możliwie największy efekt ekologiczny".

Miałoby to stanowić przygotowanie do wynegocjowania z Komisją Europejską programu operacyjnego "czyste powietrze", który miałby obowiązywać w perspektywie finansowej 2021 -2027.

Jak mówił Woźny w programie "Money. To się liczy", jednym z elementów programu walki ze smogiem będzie opłacanie najmniej zamożnym Polakom termomodernizacji ich domów.

Planowana jest też między innymi ulga termomodernizacyjna. Oprócz tego, rząd przygotowuje też Fundusz Niskoemisyjnego Transportu. Pieniądze na fundusz mają pochodzić z opłaty emisyjnej (która będzie wynosiła 8 gr netto od każdego litra paliwa), a przeznaczone będą na rozwój elektromobilności i transportu opartego na paliwach alternatywnych.

Opłata emisyjna ma zostać wprowadzona w 2019 roku. Głos na jej temat zabrali w poniedziałek przedstawiciele Orlenu i Lotosu, którzy brali udział w konferencji razem z Woźnym. Jak zadeklarowali, opłatę wezmą "na siebie", a kierowcy nie odczują żadnych jej negatywnych skutków.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(13)
opo
6 lat temu
nakablują na siebie do brukseli czy to wina tuska..?
przyroda szk....
6 lat temu
Alternatywa to grzejnik elektyczny lub/i drzewo,drewno i pochodne ewentualnie torf.
MAŁY
6 lat temu
ZAŁÓŻCIE MI SOLARY TO NIE BĘDĘ PALIŁ ŚMIECIAMI
Ktoś
6 lat temu
No w końcu na drogach będzie bezpieczne nic nie będzie kopcic
Kominiarz
6 lat temu
Największe zanieczyszczenie jest z pieców tz, kopciuchów.tu powinna być dopłaty.Ocieplą domy a palić będą i tak w kopciuchach.