Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Cudzoziemcy będą musieli tłumaczyć się z majątku. "Dobierzemy się do waszych aktywów"

14
Podziel się:

Ma to zapobiec praniu brudnych pieniędzy na Wyspach.

90 mld funtów rocznie piorą w Wielkiej Brytanii cudzoziemcy.
90 mld funtów rocznie piorą w Wielkiej Brytanii cudzoziemcy. (Piotr Jedzura/REPORTER)

Wielka Brytania wprowadza nowe prawo. Od lutego władze mogą domagać się od cudzoziemców wyjaśnienia źródeł majątku. Ma to zapobiec praniu brudnych pieniędzy na Wyspach.

W Wielkiej Brytanii, każdego roku cudzoziemcy piorą nielegalne dochody w kwocie około 90 mld funtów – podaje "The Sunday Times". Brytyjski rząd postanowił ukrócić ten proceder, wprowadzając możliwość kontroli każdego z aktywów o wartości przekraczającej 50 tys. funtów.

Nowe prawo funkcjonuje od początku lutego. Zgodnie z jego literą, brytyjska skarbówka będzie żądała wyjaśnień źródeł majątku, którego pochodzenie jest niepewne. Tak zwane "unexplained wealth orders" ma mieć szczególne zastosowanie do rosyjskich oligarchów, za pośrednictwem banków w Mołdawii i na Łotwie, piorą brudne pieniądze na Wyspach – tłumaczy "Rzeczpospolita".

- Kiedy dobierzemy się do waszych aktywów, to wasze życie tutaj stanie się ciężkie - zapowiedział minister ds. przestępczości gospodarczej Ben Wallace. - Wszystkie siły rządowe, zostaną zaangażowane do walki z przestępcami i politykami, wykorzystującymi Wielką Brytanię do prania swoich dochodów - przytacza dziennik.

Jak przypomina "The Sunday Times", wielu czołowych przedsiębiorców i wpływowych biznesmenów osiedliło się na Wyspach. Wśród nich Roman Abramowicz, właściciel klubu Chelsea Londyn, czy Uliszer Usmanow, mający udziały w Arsenal Londyn. Oni to zostali umieszczeni na tzw. "liście Putina", opublikowanej przez Departament Skarbu USA, jako bliscy współpracownicy przywódcy Rosji.

Zobacz także: Oligarchowie upodobali sobie Londyn:

Najbardziej podejrzany, bo najczęściej wykorzystywany do prania pieniędzy, jest rynek nieruchomości. Według Transparency International aż 4,4 mld funtów z nielegalnych źródeł zostało zainwestowanych w nieruchomości.

Wśród oligarchów, którzy wykorzystali Wielką Brytanię jako "pralnię" był między innymi Mukhtar Ablyazov, kazachski biznesmen oskarżony o defraudację miliardów dolarów. Po jego ucieczce z Wysp, jego majątek zgodnie z wyrokiem sądu został przejęty i sprzedany za 25 mln funtów.

Brytyjskie służby w ostatnim czasie przejęły również apartament wart 1,5 mln funtów i środki z dwóch rachunków wysokości 230 tys. funtów należące do Rosjanki, Eleny Kotovej, byłej dyrektor wykonawczej Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Kotova uciekła do Moskwy, w Wielkiej Brytanii ciążą na niej bowiem zarzuty przekupstwa i korupcji – podaje "Times".

Jak przypomina "Rzeczpospolita", właśnie toczy się kontrola dwóch kolejnych "politycznie ważnych osób". Jeśli wykaże, że są one zamieszane w przestępstwa gospodarcze, ruszą kolejne śledztwa.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(14)
Leszek
6 lat temu
Wielka Brytania to okret ktory zatonal pare lat temu.
Peter
6 lat temu
Nic nowego. Normalna nagonka rządu May na obcokrajowców.
olo główny
6 lat temu
Lewacy w akcji?
Walenty nie ś...
6 lat temu
Drogie WP czy do samych walentynek przy każdym artykule musimy oglądać reklamę bielizny z bonprix?
gość2
6 lat temu
A u nas nie sprawdzają Ukraińców kupujących za gotówkę mieszkanie i mających tu konta z milionami. A przydało by się porozmawiać z ukraińskim fiskusem.