Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Olszewski
Krzysztof Olszewski
|

Wspólny bilet w całej Polsce już od grudnia. Pozostała tylko jedna przeszkoda

18
Podziel się:

Po stronie Ministerstwa Infrastruktury i PKP jest gotowość do wprowadzenia wspólnego biletu już od grudnia, czyli nowego rozkładu jazdy. Dziś potrzeba nam tylko zgody organizatorów przewozów, czyli marszałków województwa – deklarują kolejarze

Samorządy mają czas na dołączenie do Wspólnego Biletu do końca września.
Samorządy mają czas na dołączenie do Wspólnego Biletu do końca września. (MICHAL KOSC/REPORTER)

Po stronie Ministerstwa Infrastruktury i PKP jest gotowość do wprowadzenia wspólnego biletu już od grudnia, czyli nowego rozkładu jazdy. Dziś potrzeba nam tylko zgody organizatorów przewozów, czyli marszałków województwa – deklarują kolejarze

Wspólny Bilet to projekt o którym kolejarze mówią od lat. Dzięki niemu mamy podróżować pociągami po całej Polsce na jednym bilecie – niezależnie od tego do kogo pociąg będzie należał. Dziś po raz pierwszy wydaje się, że realizacja projektu jest już na finiszu.

Takie rozwiązania tylko w Szwajcarii i Wielkiej Brytanii

- Po stronie ministerstwa infrastruktury i PKP jesteśmy gotowi do wprowadzenia Wspólnego Biletu od nowego rozkładu jazdy, czyli połowy grudnia br. – zapewnia Krzysztof Mamiński, prezes PKP SA. – Mamy gotowy system informatyczny, przeszkolonych pracowników i finansowanie projektu. Dziś potrzeba nam tylko zgody organizatorów przewozów, czyli marszałków województw. Wspólny Bilet to nowa taryfa, którą marszałkowie muszą zatwierdzić.

_ Krzysztof Mamiński, prezes PKP SA _

Mamiński wyjaśnia, że jeśli marszałkowskie niektórych województw nie dołączą do Wspólnego Biletu, wówczas pasażerowie z tych regionów, nie skorzystają z tańszych biletów.

- W tej nowej taryfie im jedziesz dalej, tym płacisz mniej. Nie zastanawiasz się również, gdzie kupujesz bilet, czy w kasie czy w Internecie. – zapewnia Mamiński. – Wspólny Bilet na taką skalę obowiązuje tylko w Szwajcarii i Wielkiej Brytanii.

Samorządy boją się utraty zysków

Kolejarze wyjaśniają, że samorządy mają czas na dołączenie do Wspólnego Biletu do końca września. Wówczas uda się go uruchomić w grudniu.

Dlaczego wciąż zwlekają z podpisaniem umów?

Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury zdradza, że rozmowy prowadzone są od wielu miesięcy, a wątpliwości dotyczą np. utraty dochodów, prowizji dla samorządów ze sprzedaży biletów.

- Niestety mamy wrażenie, że konsekwentnie odpowiadamy na te pytania, ale odbijamy się od ściany – dodaje Bittel.

Z wyliczeń Grupy PKP wynika, że w skali roku każde z województw straci na Wspólnym Bilecie od kilkunastu do 50 tysięcy złotych. Stratę ma jednak zrekompensować większa liczba pasażerów.

Elektryczny ładujesz za darmo

Wspólny Bilet to niejedyna nowa inwestycja Grupy PKP. Prezes Mamiński zapowiada, wprowadzenie w 2019 roku na dworcach ujednoliconego systemu biletomatów.

Jeszcze w tym roku na czterech dworcach na Śląsku np. w Katowicach i Gliwicach, pojawiają się stacje doładowania elektrycznych samochodów i skuterów. Ładowarki wybudowały Kolejowe Zakłady Łączności.

Przez pierwsze trzy miesiące korzystanie z nich będzie darmowe. Później opłaty będą związane z tym, czy pasażer ładujący samochód korzystać będzie z kolei, czy nie. W tym ostatnim wariancie doładowanie będzie niższe.

Docelowo ładowarki będą dostępne na każdym dworcu po remoncie. Takich inwestycji w całej Polsce jest niemal 200.

Także w przyszłym roku kolejarze planują uruchomienie przy dworcach wypożyczalni samochodów na minuty.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(18)
Gość
6 lat temu
Wspólny bilet? To mi się kojarzy z dawnym PKSem. Tam też był taki. Cały autobus jechał na jednym bilecie a za pozostałe kierowca pakował do kieszeni. Dla tego w końcu PKS padł bo był nierentowny. Teraz tak będzie na kolei? Wszyscy w pociągu pojadą na jednym jak w PKSie?
Kucharz z bar...
6 lat temu
Temu panowi wąs odpadł!
Antipasti
6 lat temu
Kolejowi wąsacze związkowi działacze
Siedlecki esd...
6 lat temu
Jeszcze PKP nie zginęło póki Mamiński żyje. Tralalala.
Skurcz w łydc...
6 lat temu
Krzysiu, nie pitol o inwestycjach, bo ich nie ma i nie będzie. A dworzec w Pruszkowie najlepszym przykładem niezaradności Biura Inwestycji PKP.