Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Patryk Skrzat
Patryk Skrzat
|

Sklepy w niedziele jednak mogą być otwarte. Sieci handlowe mają nowe rozwiązanie

397
Podziel się:

Prezes sieci Top Secret rozważa możliwość otwierania sklepów w niedziele, ale bez prowadzenia sprzedaży. Możliwość przymierzenia ubrań miałaby skłonić do zamówienia produktu przez internet. Prawnicy są w tej sprawie podzieleni.

Jeśli plan sieci handlowych się powiedzie, sklepy w niedziele będą otwarte
Jeśli plan sieci handlowych się powiedzie, sklepy w niedziele będą otwarte (Kuba Bożanowski/flickr (CC BY 2.0))

Prezes sieci Top Secret rozważa otwieranie sklepów w niedziele, ale bez prowadzenia sprzedaży. Możliwość przymierzenia ubrań miałaby skłonić do zamówienia produktu przez internet. Prawnicy są w tej sprawie podzieleni.

Od marca sklepy w Polsce mają być zamknięte w co drugą niedzielę. Wielkie sieci handlowe robią wszystko, by zminimalizować straty z tym związane. Jak informowaliśmy w money.pl, Biedronka rozważa wprowadzenie zmian nocnych. Miałyby się kończyć w sobotę o 23.45 i zaczynać w poniedziałek 15 minut po północy. Jeszcze dalej chce pójść Grzegorz Lipnicki, prezes sieci odzieżowej Top Secret. Myśli, aby w ogóle pozbyć się niedzielnej przerwy w pracy.

Zobacz także: Zobacz także: Czy popierasz zakaz handlu w niedzielę? SONDA

W rozmowie z portalem propertynews.pl przyznał, że jego firma rozważa możliwość otworzenia sklepów, ale bez prowadzenia sprzedaży. To miałoby pozwolić ominąć zakaz handlu. O podobnym działaniu mają myśleć także inne sieci handlowe.

- Prawo mówi o zakazie handlowania, a nie otwieraniu sklepów, więc prawdopodobnie niektórzy otworzą swoje salony w niedziele na zasadzie konceptów typu "show room". Będzie w nich można na przykład tylko przymierzyć ubrania, a zamówienie złożyć przez internet - mówi w rozmowie z portalem Lipnicki.

Prawnicy podzieleni

Przed podjęciem ostatecznych decyzji sieci handlowe powstrzymują wątpliwości prawne. - Trzy kancelarie mówią jedno, dwie kolejne co innego. Dopóki nie będzie pewności, nikt nie zaryzykuje ewentualnych gigantycznych kar - mówi nam nieoficjalnie pracownik dużej sieci handlowej.

Prawnicy, z którymi się kontaktowaliśmy, nie chcieli wydawać wyroków bez dokładnego przeanalizowania ustawy. Z tego też powodu nie chcieli podpisywać się pod wypowiedziami nazwiskiem. - Na gorąco wydaje się, że to rozwiązanie może się okazać skuteczne - powiedział nam jeden z mecenasów.

Zupełnie odmienne zdanie miał kolejny prawnik. - Takie rozwiązanie byłoby co najmniej obejściem prawa. Ale nie w rozumieniu potocznym, czyli wykorzystaniu luki, a po prostu działaniem wbrew założeniom ustawy. Chodzi w niej o to, żeby ludzie pracujący w handlu mieli wolne w niedziele. Nie powinno mieć tu znaczenia, jak zostało to zapisane. Jeżeli znalazł się tam niefortunny zapis o zakazie handlu zamiast każdej innej działalności, nie oznacza to, że nie można tylko sprzedawać. Pracownicy mają mieć wolne i koniec - mówi prawnik.

Na przykładzie innej sprawy z zakresu prawa pracy wyjaśnia, jak do interpretowania przepisów podchodzą sądy. - W czasach, gdy nie było jeszcze tzw. urlopu tacierzyńskiego, pracodawcy nie chcieli dawać mężczyznom urlopu na opiekę nad dziećmi. Było tak nawet w sytuacji, gdy matka była hospitalizowana. Sąd Najwyższy uznał jednak, że intencją przepisów prawa było umożliwienie opieki nad dziećmi w pierwszej kolejności kobietom, ale jeśli takiej możliwości nie ma, macierzyński przysługuje także mężczyznom - wyjaśnia ekspert prawa pracy.

Zwraca także uwagę na fakt, że samo pokazywanie ubrań i tak ma na celu zachęcenie do sprzedaży. - Bez względu na to, kiedy zostanie dokonana transakcja, można to uznać za handel - dodaje mecenas.

Orlen skorzysta na zakazie handlu?

Bez względu na to czy w galeriach handlowych w niedziele będzie można oglądać produkty czy nie, największym wygranym zakazu handlu może zostać Orlen. Stacje benzynowe mogą być otwarte w niedziele, a sprzedają dziś już nie tylko paliwa.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(397)
WYRÓŻNIONE
irena
7 lat temu
bakałam za czasów komuny w soboty od 22 aż do niedzieli do godz,18 i żyję ba! dzieci wychowałam cudownie nie czuli braku mamy bo inne dni w tygodniu też są ...teraz im mniej pracy to bardziej przemęczeni.Ja nie miałam pralki automatycznej , zmywarki, samochodu stałam godzinami w kolejkach --- im lepiej się ludziom żyje ,tym bardziej narzekają
Kasia
7 lat temu
Co za wypociny w opiniach, PO ny totalnie nawiedzone 0,5 obaliło albo byłe co paliło
znienawidzony...
7 lat temu
prowadzę rodzinny sklep od 40!!!LAT w polsce i NIGDY nie był otwarty w niedziele i jakoś się da od PRL do IV RP,mimo coraz większej konkurencji zachodnich dyskontów a im ciągle mało i mało jak by mogli to by w polsce 8 dzień tygodnia do handlu wprowadzili brak słów
NAJNOWSZE KOMENTARZE (397)
Gość
7 lat temu
Jasne, całą galerię handlową otworzą dla jednego sklepu....
kuba
7 lat temu
wkurzające odgrzewane artykuły pod nowymi tytulami to samo..
kasia
7 lat temu
Co za wypociny w opiniach, PO ny totalnie nawiedzone 0,5 obaliło albo byłe co paliło.
polak zwykły
7 lat temu
W niedziele pracuje niewielka część handlu. Większość sklepów i praktycznie wszystkie hurtownie są zamknięte. Nikt nikogo nie zmusza pracować akurat w tym sklepie pracującym w niedziele. Nikt też nie zmusza do robienia w ten dzień zakupów. Każdy MA WYBÓR. A wy chcecie WSZYSTKICH tego wyboru pozbawić
polak zwykły
7 lat temu
.Nieustannie tu przytaczany jest przykład Niemiec…w Niemczech aborcja jest dopuszczalna...... dlaczego pis-klaki nie chcą by było jak w Niemczech w tej kwestii ????........:-)......…….w USA, GB, Szwecji, Irlandii, Czechach i wielu innych krajach sklepy są otwarte w niedziele i też nikt z tego powodu nie umarł...... no tak........... jak widać takie USA nie jest cywilizowanym , normalnym krajem tylko zacofanym........ :-)...... Tylko w dziewięciu z 28 państw Unii Europejskiej obowiązują znaczące ograniczenia dotyczące handlu w niedziele i święta. W pozostałych 19 przez cały tydzień zakupy można robić niemal bez limitów. Najostrzejsze restrykcje panują w Niemczech, Austrii, Belgii i Holandii…
...
Następna strona