Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

ZUS ma problem z pracownikami IT. Zakład sprawdza, jak przyciągnąć specjalistów

223
Podziel się:

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma problemy z informatykami - wynika z informacji money.pl. Pracują w Zakładzie, specjalizują się i… uciekają do biznesu za kilkukrotnie wyższe stawki. Dlatego w ZUS trwają analizy możliwości wyłączenia całego pionu IT ze struktur Zakładu. W ten sposób powstałaby oddzielna spółka do obsługi tylko ZUS.

Specjaliści IT pomagają w ZUS lepiej negocjować kontrakty z biznesem dostarczającym Zakładowi usługi informatyczne
Specjaliści IT pomagają w ZUS lepiej negocjować kontrakty z biznesem dostarczającym Zakładowi usługi informatyczne (TOMASZ HOLOD/POLSKA PRESS/EAST NEWS)

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma problemy z informatykami - wynika z informacji money.pl. Pracują w Zakładzie, specjalizują się i... uciekają do biznesu za kilkukrotnie wyższe stawki.

Informatycy to jedni z najbardziej poszukiwanych pracowników na rynku. Problemy z ich znalezieniem mają prywatne firmy, a jeszcze większe - instytucje państwowe. Jak dowiedział się money.pl, ZUS nie jest w stanie konkurować stawkami o pracowników.

- Firmy informatyczne systematycznie zachęcają naszych pracowników do pracy w ich zespołach, chcąc skorzystać z doświadczenia zarówno technicznego, jak i wiedzy o organizacji - potwierdza w rozmowie z money.pl Krzysztof Dyki, wiceprezes ds. IT w ZUS.

I dlatego Zakład Ubezpieczeń Społecznych szuka rozwiązań problemów. Sugeruje wyjęcie całego pionu IT z Zakładu. Co dalej? W grę wchodzi na przykład utworzenie nowej państwowej spółki lub odrębnej instytucji gospodarki budżetowej. Wzorem - w przypadku pierwszego rozwiązania - może być spółka Aplikacje Krytyczne, która jest zapleczem informatycznym skarbówki. Możliwości dla stworzenia odrębnej struktury organizacyjnej jest kilka, żadna nie została wybrana.

Biznes szuka przewagi

Na rynku trwa wojna o pracowników i niestety jesteśmy jej ofiarą - to zdanie można często usłyszeć wśród dyrektorów ZUS. Dlaczego? ZUS jest idealną szkołą życia informatyka, to cenny wpis w CV.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma jedne z największych systemów informatycznych w Polsce. Wszak to komputery Zakładu obsługują 25 mln Polaków, przeliczają emerytury, składki. To systemy ZUS dbają o poprawne wydanie prawie 160 mld zł.

I dlatego przedsiębiorcy raz po raz wyciągają informatyków z ZUS. Oferują kilkukrotnie wyższe wynagrodzenie i tyle. A Zakład nie może w żaden sposób odpowiedzieć. Wśród obecnych pracowników krąży sporo anegdot na temat takich transferów. Były przypadki, gdy jeden pracownik do ostatniego dnia miesiąca był w ZUS, a za chwilę pojawiał się w firmie, z którą zakład miał podpisaną umowę.

- Obecnie rynek pracy IT z uwagi na deficyt kadr jest rynkiem pracownika. Z uwagi na niekonkurencyjne w administracji zarobki względem rynku prywatnego, doświadczamy problematyki naboru i utrzymania specjalistów IT - mówi money.pl Krzysztof Dyki.

- Jest to szczególnie widoczne w Warszawie, gdzie zarobki w IT są najwyższe w kraju. W zespole posiadamy cennych specjalistów, którzy pozostają w Zakładzie z uwagi na możliwość realizacji wyjątkowych projektów, dobrą atmosferę pracy i stabilność zatrudnienia. Zalety te nie zawsze wystarczają w konfrontacji ze znacznie wyższymi wynagrodzeniami na rynku - wyjaśnia wiceprezes.

A jak zaznacza, "w skali kraju ZUS z powodzeniem realizuje największe projekty informatyczne przy presji czasu wynikającej z procesów legislacyjnych, których dynamika w ostatnim czasie jest wysoka". W skrócie: ciężar udźwigną tylko specjaliści.

Oddzielna spółka

I dlatego ZUS szuka rozwiązania tego problemu. Analizy możliwości wydzielenia IT z ZUS trwają.

- Wykonana opinia prawna wskazuje, że istnieje taka możliwość. Pod warunkiem podjęcia działań legislacyjnych i prawno-organizacyjnych - mówi Krzysztof Dyki.

Zobacz także: Zobacz także: List od ZUS o przyszłej emeryturze. Jak poprawnie odczytać dokument?

Dyki zwraca uwagę, że ZUS ma w tym temacie jedynie rolę inicjującą. Wiceprezes przypomina, że "końcowa ocena zasadności decyzji i podjęcie ewentualnych działań inicjujących jej realizację będzie leżało w gestii Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej".

- Stoimy przed wyborem, czy kształcić i utrzymywać kadry informatyczne w Zakładzie, czy korzystać z usług rynku prywatnego w zakresie większym niż obecnie. Pytanie to ma wymiar strategiczny. Tym bardziej uwzględniając szeroki już zakres outsourcingu ZUS w usługach informatycznych - podkreśla.

W ostatnich miesiącach ZUS podniósł wynagrodzenia części specjalistów IT. Jak mówi Dyki, na „skalę dotychczas w ZUS nieznaną”. - Było to możliwe między innymi dzięki istotnym oszczędnościom osiągniętym wskutek optymalizacji kosztów usług i produktów IT. Tym niemniej działania te mają charakter indywidualny i doraźny, nie stanowią systemowego rozwiązania problemu znacznego dystansu dzielącego zarobki specjalistów IT na rynku publicznym względem realiów rynkowych - mówi.

Dyki niechętnie przyznaje, że bez zmian „w niedalekiej perspektywie mogą pojawić się problemy z utrzymaniem wykwalifikowanej kadry i pozyskiwaniem nowych pracowników o określonych specjalizacjach”.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

praca
wiadomości
gospodarka
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(223)
WYRÓŻNIONE
wojtek
7 lat temu
Bardzo dobrze ta złodziejska instytucja w XXI w nie jest potrzebna
UWAGA !
8 lat temu
Zaglosuję na na tę partie, która opodatkuje kościoły i zlikwiduje konkordat. Te 14 mld Polska ma na co wydawać.
WuWuA
7 lat temu
Z.U.S. to bez wątpienia organizacja przestępcza (klasyczna piramida finansowa) Tylko ciężko nazwać ową organizację przestępczą "zorganizowana"
...
Następna strona