Wystawienie faktury będzie trudniejsze. To ma być bat na wyłudzenia VAT-u
Od stycznie mocno zmienią się zasady wystawiania faktur VAT. Będzie to można zrobić tylko pod warunkiem, że na paragonie jest NIP nabywcy. Ma to przeciwdziałać wyłudzeniom, tak popularnym m.in. na stacjach benzynowych.
To praktyka, którą znają pracownicy wielu stacji benzynowych. Klient po opłaceniu paliwa zostawia paragon, a ten często zabiera sprzedawca lub inny klient. I na jego podstawie wystawiana jest faktura dla przedsiębiorcy, który de facto za paliwo nie zapłacił, tylko ma cudzy paragon.
Taka faktura jest potem ewidencjonowana i przedsiębiorca składa wniosek o zwrot VAT, którego tak naprawdę nie zapłacił.
Od stycznia taki proceder nie będzie już możliwy. A przynajmniej zostanie znacznie utrudniony.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Jak przypomina bowiem Polska Agencja Prasowa, w przyszłym roku faktura ma być wystawiana tylko na podstawie paragonów z wpisanym Numerem Identyfikacji Podatkowej nabywcy. Tak, żeby było wiadomo, kto rzeczywiście za paliwo zapłacił.
Jeśli kontrolerzy przyłapią na wystawianiu faktur na "puste" paragony, sprzedawcy będzie groziła sankcja w wysokości 100 proc. podatku, który znalazł się na fakturze. To znaczy, że właściciel stacji benzynowej fiskusowi odda dwa razy więcej niż powinien.
Podobnie zresztą będzie w przypadku klienta, który taką nielegalną fakturę ujmie w swojej firmowej ewidencji księgowej. On również zapłaci podwójnie.
Zmiany w przepisach to efekt nowelizacji ustawy o VAT, która ma wejść w życie od stycznia 2020 roku. To kolejny element uszczelniania systemu podatkowego. Oprócz sprzedaży paliwa, "puste" faktury to domena branży budowlanej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl