Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Zakaz handlu w niedzielę. Pracodawcy zrzeszeni w Radzie Dialogu Społecznego chcą go zawiesić

74
Podziel się:

Pracodawcy zrzeszeni w Radzie Dialogu Społecznego przygotowali projekt tymczasowego zniesienia zakazu handlu w niedzielę. Proponują, by zawiesić zakaz na czas stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz w okresie 180 dni po ich odwołaniu.

Handel daje miejsca pracy  ponad 1,2 mln Polaków (dane z 2018 r.)
Handel daje miejsca pracy ponad 1,2 mln Polaków (dane z 2018 r.) (Pixabay)

Branża handlowa od wiosny 2018 r., a więc wprowadzenia zakazu handlu w niedziele, apeluje o zniesienie ograniczeń. Bezskutecznie. O ile w zeszłym roku niedziel handlowych było jeszcze całkiem sporo, to w tym roku na zakupy w niedzielę pójdziemy tylko siedem razy.

Gdy wybuchła pandemia, branża dostała do ręki nowe argumenty w walce o poluzowanie zakazu: z jednej strony konieczność rozproszenia ruchu klientów, z drugiej – zachęcenie ich, by jednak na zakupy przychodzili możliwie najczęściej. Przedstawiciele rządu nadal jednak twierdzili, że nie widzą powodu, by wycofywać się z zakazu.

Jeszcze kilka tygodni temu minister Jadwiga Emilewicz, zapytana o szanse na poluzowanie zakazu, powiedziała, że "dziś rząd nie rozważa takiego scenariusza". Jak dodała, stan konsumpcji, jaki osiągamy dziś, jest porównywalny z tym, co mieliśmy na początku roku, przed pandemią.

Branża nie porzuca jednak nadziei, że niekorzystny dla niej zakaz może zostać zniesiony lub choćby poluzowany.

Zobacz także: Obejrzyj: Zakaz handlu zostaje - mówi twardo "Solidarność". Koronawirus niczego nie zmienia

Powrót do pracy, ale z gwarancjami dla pracowników

Pracodawcy zrzeszeni w Radzie Dialogu Społecznego opracowali i przedstawili projekt zawieszenia zakazu na czas stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz w okresie 180 dni po ich odwołaniu. Pozwoliłoby to zarówno poprawić sytuację sektora handlowego, jak również wpłynąć pozytywnie na kwestie zdrowotne, bowiem handel zostanie rozłożony na 7 dni, przez co zmniejszy się natężenie klientów w placówkach handlowych – czytamy w komunikacie.

Proponowane przez pracodawców rozwiązanie przewiduje równocześnie zagwarantowanie pracownikom handlu dwóch wolnych niedziel w okresie kolejnych 4 tygodni. Takie rozwiązanie motywowane jest dążeniem do osiągnięcia tożsamego celu, co wprowadzenie zakazu handlu w każdą niedzielę, bez tak daleko idących negatywnych skutków dla gospodarki, jak obecnie obowiązujące restrykcje. Proponowana regulacja gwarantowanych dwóch niedziel w miesiącu jest kompleksowa i obejmuje zarówno pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, jak i osoby wykonujące zadania na podstawie umowy prawa cywilnego.

Autorzy projektu przekonują, że pozwoli to ochronić miejsca pracy w handlu.

- Należy przypomnieć, że handel jest w Polsce branżą o istotnym znaczeniu dla rynku pracy – w 2018 roku zatrudnienie znalazło tam ponad 1,2 mln Polaków, co stanowiło około 10 proc. wszystkich pracujących w sektorze prywatnym – czytamy w projekcie.

Zgodnie z szacunkami, przewidywana recesja będzie miała bardzo negatywny wpływ na rynek pracy – stopa bezrobocia w 2020 r. ma wynieść 9,9 proc. (w 2019 wynosiła jedynie 3,3 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(74)
Margot
4 lata temu
Totalnie moim zdaniem niepotrzebna akcja, raz że nic z tego nie będzie, a dwa że na kilometr czuć, że to ściśle określona grupa ( supermarkety) próbuje przeforsować swoje czysto partykularne interesy.
Maniek
4 lata temu
To się towarzystwo rozzuchwaliło, ustawę se przygotowali! Jedyne ustawy mogą wychodzić z Nowogrodzkiej, tam najlepiej wiedzą co dla nas dobre. Dlatego, żeby zdusić bunt w zarodku, proponuję zaostrzenie przepisów tej ustawy o czym marzy Solidarność , a następnie powrót do przećwiczonego scenariusza:, masowe aresztowania ajentów żabek przez inspektorów pracy, ekskomunika z ambon w całym kraju dla handlujących w niedziele i rzetelna kampania nienawiści w TVP. Mamy dobre wzorce postępowania z buntownikami płynące do nas z Białorusi. Bierzmy z nich przykład!
Uzo
4 lata temu
Czy pracodawcy łaskawie zapytali się pracowników czy mają ochotę harować podczas pandemii jeden dzień dłużej? Bo chyba nie! Większość z nas nie ma ochoty narażać zdrowia dodatkowo i chce chociaż niedziele spędzić z rodziną.
Pracownik mar...
4 lata temu
Pracuję w markecie budowlanym i nie mam zamiaru godzić się na wydumane zachcianki pracodawców ,pracowałem wiele lat w niedziele i ustawa wprowadzająca zakaz pracy w te dni był bardzo mądrym pomysłem , szczególnie w dobie koronawirusa , w czasie kiedy większość firm była pozamykana markety pracowały pełną parą ,i powiem szczerze ,że obroty nie były wcale dużo mniejsze niż to bywało w czasie kiedy pracowało się w normalnych warunkach nawet kiedy czynne były w niedziele ,więc nie rozumiem zwykłych bajek pracodawców, którzy twierdzą, że spadły im obroty,wręcz przeciwnie zmniejszyli liczbę osób zatrudnionych a pracę trzeba wykonać tę samą jeszcze dostali kasę z tarczy antykryzysowej ,ale przecież to beczki bez dna i ile kasy by nie utargować zawsze będzie mało , przywrócenie niedziel handlowych spowoduje kolejne zagrożenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, ponieważ większość klientów odwiedzających markety w niedziele to turyści szukający rozrywki zamiast do muzeum to zwiedzają markety bo tu nie trzeba płacić za bilet a można pospacerować przecież nie mają co robić w domu .Jeśli pracodawcą tak bardzo zależy na handlowych niedzielach niech sami usiądą za kasą i obsługują ,albo ponoszą koszty rozprzestrzeniania koronawirusa ,ponieważ tzw środki ostrożności to fikcja zero odkażania koszyków ,a jeśli już to sporadycznie już nie wspomnę o zadbanie o załogę ,która w żaden sposób nie jest zabezpieczona przed pandemią, przecież nie wiemy kto przychodzi na zakupy i czy nie jest zarażony, ponadto w czasach początków pandemii to markety budowlane najbardziej były oblegane przez klientów wracających z zza granicy ,którzy nie ukrywali ,że czas wolny chcą wykorzystać na zaległe remonty.
Mig
4 lata temu
Zapieniczam w galerii od rana do wieczora po 11godzin .Chce mieć choć wolna niedziele
...
Następna strona