Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Anna Unton
|
aktualizacja

Zakupy przywiozą do domu. Chociaż wcale ich nie zamawiałeś

4
Podziel się:

Już teraz sklepy internetowe rekomendują nam towary, bazując na naszych wcześniejszych zakupach oraz na gustach innych klientów. Już niebawem takie rozwiązania mogą pójść o krok dalej - zauważają ekonomiści PIE.

Zakupy przywiozą do domu. Chociaż wcale ich nie zamawiałeś
Zero-click commerce, czyli zakupy bez konieczności zamawiania towaru. (Pixabay)

"Kolejnym etapem wykorzystywania danych oraz profilowania klientów przez platformy zakupowe w 2021 roku może być zero-click commerce, czyli zakupy bez konieczności klikania" - zauważają ekonomiści z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).

Czym jest zero-click commerce? To zakupy dostarczane nam bezpośrednio do domu bez wcześniejszego ich zamawiania.

Bazując na historii poprzednich zakupów oraz danych z różnych innych źródeł, np. mediów społecznościowych, smartfonów czy inteligentnych urządzeń domowych, sklep będzie mógł wybrać i dostarczyć zakupy. Co nam przyśle? O tym zdecyduje algorytm.

Zobacz także: Brexit. Przesyłka z Wielkiej Brytanii. "Trzeba będzie zapłacić podatek"

Dane dotyczące tego, ile kilometrów przeszliśmy pieszo, kiedy i w jakim rozmiarze kupowaliśmy ostatnio buty, jaki model oraz kolor lubimy pozwoli dostarczyć nową parę zanim zamówilibyśmy ją ze sklepu.

"Zwiastunem łączenia dużej ilości danych o użytkownikach z działalnością handlu detalicznego są m.in. próby inwestycji amerykańskiej sieci supermarketów Walmart w platformę TikTok wstrzymane w związku z zastrzeżeniami prawnymi" - czytamy w tygodniku PIE.

Według Scotta Gallowaya, autora książki pt. Wielka czwórka, cały proces będzie wymagał nie tylko zapewnienia logistyki dostarczania produktów, ale również możliwości ich zwrotów, co pozwoli lepiej i na bieżąco dopasowywać ofertę.

Celem producenta będzie zatem bezpośrednie dostarczenie swoich produktów pod drzwi klienta i przekonanie go, że nie warto ich zwracać.

"Tworzenie tzw. kombajnów danych, zbierających dane poszczególnych osób z wielu różnych źródeł, w tym mediów społecznościowych czy inteligentnych urządzeń domowych, oraz wykorzystywanie ich w różnych sferach życia społecznego czy gospodarczego będzie już niebawem wszechobecne. Obejmie to również handel detaliczny" - oceniają autorzy raportu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
Pankracy
3 lata temu
Z tego co rozumiem, te zakupy nie zakładają jakiegoś ubezwłasnowolnienia. Jeśli się nie podobają albo są za drogie, to możesz za darmo odesłać.
Mor
3 lata temu
No na bank niech mi przyślą coś to będzie pozew
olala
3 lata temu
W więzieniu także wikt i strój jest dostarczany bez pytania klienta o zgodę.
Tatuś
3 lata temu
Kompletna bzdura. Wówczas człowiek byłby już całkowicie ubezwłasnowolniony. Na szczęście mamy jeszcze wolną wolę i kupujemy kiedy mamy na to ochotę i to, na co mamy ochotę, oraz w cenie, którą mamy ochotę zapłacić, bądź nie. Zatem rozwiązanie te nie jest OK. Zawsze na końcu powinien być approval, jeśli już Wallmart lub inne firmy tak bardzo chcą za nas decydować, kiedy co i za ile.