Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Zielone światło na usunięcie prezes Glapińskiego z NBP? "Skok na rezerwy finansowe"

151
Podziel się:

- Jest to skok na rezerwy finansowe NBP, gdyż zapewne w ten sposób Donald Tusk będzie spłacał dług Brukseli, a mówiąc wprost Berlinowi - tak szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak odpowiedział na pytanie o możliwość odwołania Adama Glapińskiego z funkcji prezesa NBP.

Zielone światło na usunięcie prezes Glapińskiego z NBP? "Skok na rezerwy finansowe"
Prezes NBP Adam Glapiński (PAP, Radek Pietruszka)

Reporter Polsat News podczas konferencji prasowej polityków Prawa i Sprawiedliwości poprosił o komentarz do nieoficjalnych doniesień, z których wynika, że premier Donald Tusk dał zielone światło do tego, aby usunąć Adama Glapińskiego z funkcji prezesa Narodowego Banku Polskiego.

Adam Glapiński poza NBP? PiS komentuje

- Mamy atak na kolejną niezależną instytucję. Rozumiem, że tak jak było mówione w kampanii wyborczej, przez obóz, który przejął władzę - wejdą silni ludzie do Narodowego Banku Polskiego i wyprowadzą prezesa Glapińskiego. To jest kolejny dowód bezprawia, jakie się szerzy pod rządami koalicji 13 grudnia - skomentował szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprzedaje auta za miliony! "Tesli mi nie szkoda, traktuję ją jak lodówkę" - Robert Michalski #18

- Jest to skok na rezerwy finansowe NBP, gdyż zapewne w ten sposób Donald Tusk będzie spłacał dług Brukseli, a mówiąc wprost Berlinowi. Dług poparcia, jaki otrzymał podczas kampanii wyborczej. Ten dług będzie spłacany poprzez wciągnięcie Polski do strefy euro, poprzez rezygnację z polskiego złotego. Będzie to ograbienie Polaków z oszczędności - dodał polityk PiS.

Tusk groził Glapińskiemu? Prokuratura umorzyła śledztwo

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wypowiedzi Donalda Tuska na temat Adama Glapińskiego. Chodziło o rzekome groźby bezprawne pod adresem prezesa NBP - informowała "Gazeta Wyborcza".

Chodzi o słowa Donalda Tuska, które padły na wyborczej konwencji PO w Radomiu. Lider Platformy Obywatelskiej 2 lipca ubiegłego roku na konwencji partii w Radomiu powiedział, że jeśli PO wygra wybory, "wyprowadzi Glapińskiego z NBP". W podobnym tonie wypowiadał się m.in. wiceszef PO Tomasz Siemoniak.

- Adam Glapiński jest nie tylko niekompetentny, nie tylko nieprzyzwoity w tym, co robi. Adam Glapiński jest też nielegalny. Nie będzie ani dnia dłużej prezesem NBP. Nie trzeba będzie ustawy - twierdził Donald Tusk, dodając, że na przeszkody prawne związane z ponownym wyborem Adama Glapińskiego na drugą kadencję w Narodowym Banku Polskim wskazywali też eksperci Kancelarii Prezydenta. - Wystarczyłaby dużo mniejsza wątpliwość, aby wyprowadzić gościa z NBP. I ja to zrobię, ja wam to gwarantuję - mówił wówczas lider PO.

"Śledczy przesłuchali nagrania z wystąpienia Donalda Tuska na konwencji w Radomiu, przesłuchali także samego prezesa Adama Glapińskiego. I uznali, że premier Tusk prawa nie złamał" - informowała "Wyborcza".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(151)
JeździłemdoWł...
3 miesiące temu
Do Włoch się bardziej opłacało jeździć gdy były liry. Włosi zubożeli po wprowadzeniu euro. W ogóle przekręt przy przeliczaniu lirów na euro miał gigantyczną skalę gdyż zwykłe najniższe wypłaty były liczone w milionach lirów. Włosi się gubili z tym przeliczaniem. U nas będzie nieco prościej Zgadnijcie kto się wtedy wzbogacił kosztem Włochów? Niemcy oczywiście.
Ola
3 miesiące temu
Polaków z oszczędności ograbił PIS i Glapiński
Pablo76
3 miesiące temu
Euro tylko gdy za 1 euro =1 zloty
Janikowski
3 miesiące temu
I się gruby doigrał było bronić ludzi zgłosić że banki okradają Polaków przeciwstawić się okradaniu obywateli a siedział i okradał razem z nimi nie żałujemy tego Pana "Lud"
Niunia z Wiel...
3 miesiące temu
W zasadzie jaki jest cel całej tej grandy w sądownictwie? Czy chodzi o to, by sądy działały sprawniej, proste sprawy nie ciągnęły się całe lata, a sędziów nie dobierano po znajomości i wg koligacji rodzinnych? Czy też łamie się konstytucyjne zasady tylko po to, by wymienić jednych na drugich? Przypominam, że organizacje ekonomiczne obliczają straty wynikające z opieszałości sądów w Polsce na ok. 1,5% PKB. To kilkadziesiąt mld zł rocznie
...
Następna strona