Zmiany w prawie 2021. Przedsiębiorca jak konsument, czyli najwyższy czas przejrzeć regulaminy e-sklepów

Niby do tej pory było prosto: jak ktoś kupuje na fakturę, to przedsiębiorca, a jeśli bez faktury, to konsument. Ten drugi ma szereg uprawień, podczas gdy ten pierwszy nie może się pomylić przy składaniu zamówienia. Ustawodawca uznał jednak, że takie zero-jedynkowe rozegranie sprawy nie jest do końca uczciwe.

1 stycznia 2021 r. wchodzi w życie ważna zmiana dla przedsiębiorców, którzy kupują przez internet1 stycznia 2021 r. wchodzi w życie ważna zmiana dla przedsiębiorców, którzy kupują przez internet
Źródło zdjęć: © Pixabay
Martyna Kośka

Prawnicy specjalizujący się w pisaniu regulaminów dla sklepów internetowych od pewnego czasu mają co robić. Muszą przejrzeć setki regulaminów i dostosować je do przepisów, które weszły w życie 1 stycznia 2021 r.

Mówiąc nieco tajemniczo, polegać będą one na tym, że w przepisach o sprzedaży pojawi się "ten trzeci". Kupującym nie będzie już tylko albo konsument, albo przedsiębiorca, lecz pojawi się forma pośrednia.

- Tym samym skończy się proste myślenie: bierze na fakturę – przedsiębiorca bez praw konsumenta. A jak nie, to konsument, któremu przysługują wszystkie uprawnienia, np. do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni bez podania przyczyny – wyjaśnia radca prawny Tomasz Palak z Gdyni. – Od 1 stycznia pojawia się wariant pośredni: przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, który nie dokonał zakupu w ramach działalności zawodowej.

Nagłe zmiany dla firm od stycznia. "W ostatnim możliwym terminie"

Przedsiębiorca przedsiębiorcy nierówny

Do tej pory było tak, że jeśli zakupu dokonywał przedsiębiorca, to z góry przyjmowało się, że jest profesjonalistą, więc lepiej rozeznaje się w różnych aspektach prawno-gospodarczych, a do tego ma pieniądze, by w razie czego dochodzić swoich racji przed sądem. Konsekwencją takiego myślenia (traktującego wszystkich przedsiębiorców niczym krezusów) było to, że jeśli przedsiębiorca zakupił coś w sklepie internetowym, ale po otrzymaniu przesyłki doszedł do wniosku, że rzecz jednak nie odpowiada jego potrzebom, nie mógł tak po prostu zwrócić nieudanego zakupu. "Powinien był się znać i starannie przemyśleć zakup" – zdawał się grzmieć ustawodawca.

Co innego, gdy nieprzemyślanego zakupu dokona konsument – ma 14 dni na podjęcie działania i odesłanie towaru.

Może i wymaganie od przedsiębiorców, by wykazywali się większa przezornością i nie składali zamówień na lewo i prawo, jest zasadne. Ale przecież do tej szerokiej kategorii "przedsiębiorca" wrzucimy zarówno spółkę akcyjną, w której nad prawidłowością procesów czuwa i dział prawny, i, w tym przypadku, dział zakupów, jak i samozatrudnioną osobę, która np. sprząta przestrzeń biurową, która na żadne doradztwo liczyć nie może.

Po latach obowiązywania przepisów, które w pewnych obszarach nakładały te same obowiązki na wielką spółkę kapitałową i samozatrudnionego, ustawodawca doszedł do wniosku, że w niektórych sytuacjach warto jednak ich sytuację różnicować.

Przedsiębiorca z uprawnieniami konsumenta, ale tylko w pewnych sytuacjach

Stąd właśnie osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą w określonych przypadkach zyskały nowe przywileje i dodatkową ochronę konsumencką. Po 1 stycznia 2021 roku osoba prowadząca działalność gospodarczą będzie objęta ochroną przewidzianą dla konsumentów w następujących zakresach:

a)     Niedozwolonych postanowień umownych, czyli tzw. klauzul abuzywnych

b)     Rękojmi za wady

c)     Zyska wspomniane już prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość.

Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Aby osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą została objęta ochroną konsumencką, musi zostać spełniony warunek — umowa, którą zawrze ze sprzedawcą, nie może dotyczyć bezpośrednio branży, w której specjalizuje się przedsiębiorca. Ustawodawca uznał, że jeśli przedsiębiorca specjalizuje się w jakiejś działce, to jego kontrahent nie ma obowiązku traktować go jak konsumenta.

Niewiele trzeba, by osobę prowadzącą działalność gospodarczą uznać za specjalizującego się w jakiejś działce. Przesądza o tym nie to, czym się naprawdę na co dzień zajmuje, lecz to, co sam zadeklarował w PKD (czyli klasyfikacji działalności gospodarczej).

Przykłady?

- Jeśli kosmetyczka ma za męża hydraulika i nieco asekuracyjnie wpisała w obszarach swojej działalności "usługi remontowe", to nie będzie mogła odesłać zamówionych przez internet kafelków, gdy uzna, że jednak kolor jej nie odpowiada – wyjaśnia mec. Tomasz Palak.

Podsumowując: po 1 stycznia osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą będą mogły korzystać z pewnych uprawnień przypisanych do tej pory konsumentom. Warunkiem jest to, by umowy, co do których mają zastrzeżenia, nie dotyczyły bezpośrednio branży, w której się specjalizują.

Co z tymi regulaminami sklepów internetowych?

Zaczęliśmy od tego, że nowe przepisy nałożą na sklepy internetowe obowiązek zaktualizowania regulaminów. Chodzi o to, by sprzedawcy uwzględnili nową kategorię – przedsiębiorca o cechach konsumenta – w swoich regulacjach.

Jeśli sprzedawca chce pójść na łatwiznę i po prostu w "słowniczku pojęć" napisać, że "w niniejszym regulaminie przez konsumenta rozumie się zarówno konsumenta, jak i przedsiębiorcę o cechach konsumenta" – niestety, ale popełni błąd na poziomie studenta drugiego roku prawa. Dlaczego? Ano dlatego, że przedsiębiorca o cechach konsumenta to jednak nie jest konsument, lecz, jak to napisaliśmy wcześniej, "ten trzeci". Zrównywanie go z konsumentem jest chybione.

Ponadto taki dokument trzeba przeanalizować pod kątem trzech zakresów, w jakich trzecia kategoria podmiotów zostanie objęta uprawnieniami konsumenckimi, czyli: niedozwolonych postanowień umownych, rękojmi za wady oraz prawa odstąpienia od umowy zawartej na odległość.

Tak jak w 2018 r., gdy wchodziły przepisy RODO, przedsiębiorcy sprawdzali swoje regulaminy pod kątem zgodności z przepisami o ochronie danych osobowych, tak teraz ponownie muszą sprawdzić, czy uwzględniają nową kategorię klientów. Inna spawa, że kto poważnie podchodzi do działalności e-sklepu, powinien był zająć się tym już parę miesięcy temu. Omawiane przepisy miały wejść w życie w czerwcu, jednak w związku z tym, że po wybuchu pandemii przedsiębiorcy mieli ważniejsze sprawy niż kontrolę regulaminów, ustawodawca przełożył wprowadzenie przepisów o pół roku.

I nie czarujmy się, to może być dużo pracy, bo w wyniku dostosowywania regulaminu do nowych przepisów regulamin nie może stracić na przejrzystości.

- Nie warto jednak odpuszczać tematu lub zostawiać go na później, ponieważ już sam fakt niepoinformowania nowej grupy o dwutygodniowym prawie do odstąpienia może je wydłużyć do roku. Ponadto dobrze napisany regulamin powinien przewidywać sytuacje konfliktowe i im zapobiegać, a w razie sporu stanowić jasne źródło do zrozumienia intencji stron – podsumowuje ekspert.

Wybrane dla Ciebie
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
LOT przejmie inną linię? "Łakomych kąsków zostało niewiele"
LOT przejmie inną linię? "Łakomych kąsków zostało niewiele"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę