ZNP odpowiada szefowi MEN: "Jest poparcie dla protestu"

- Co do tego, że nauczyciele chcą protestować, nie mamy wątpliwości. Dyskusja dotyczy tylko formy protestu - mówi money.pl wiceprzewodniczący ZNP Krzysztof Baszczyński. Komentuje w ten sposób słowa ministra edukacji który twierdzi, że związkowcy boją się braku poparcia dla strajku.

ZNP: "Nauczyciele popierają protest".
Źródło zdjęć: © East News | Marcin Bruniecki/REPORTER
Witold Ziomek

- Związkowy sami nie wiedzą, czy znajdzie się poparcie dla ogólnopolskiej akcji - mówił na antenie radiowej Jedynki minister edukacji Dariusz Piontkowski. - Władze związku same nie wiedzą, jak nauczyciele podchodzą do strajku i czy uda się ich zmotywować do przeprowadzenia ogólnopolskiej akcji strajkowej.

Jak mówią przedstawiciele ZNP, wątpliwości co do poparcia protestu w środowisku nie ma, bo to że nauczyciele "są wkurzeni" i chcą protestować, pokazują badania.

- Według badania, które trzy duże i poważne uniwersytety przeprowadziły na grupie 7 tys. nauczycieli, 40 proc. środowiska chce aktywnego strajku. Ponad 60 proc. jest za protestem w różnych formach - mówi w rozmowie z money.pl Krzysztof Baszczyński i zapowiada, że od 1 września związkowcy będą prowadzili sondaż dotyczący poparcia konkretnych form protestów.

Oglądaj też: Wcześniejsza emerytura dla nauczycieli. Ekspert bezlitosny

Wyniki sondażu mają być znane w połowie września.

- Pewną wiedzę już mamy, jednak sprawa jest zbyt poważna potrzebujemy więcej danych - mówi Baszczyński.

Pewne decyzje dotyczące formuły i terminu protestu mają zapaść w poniedziałek, na zebraniu prezydium związku.

Niewykluczone, że nauczycielski protest będzie miał formę strajku rotacyjnego i to z podziałem na województwa. Oznaczałoby to, że strajk prowadzony byłby we wszystkich szkołach w danym województwie przez określony czas, na przykład tydzień. Potem nauczyciele wracaliby do pracy, a protest przechodziłby na kolejne województwo.

Decydujący jest w tym przypadku argument ekonomiczny, bo ostatni strajk, trwający prawie miesiąc, kosztował nauczycieli utratę dużej części wynagrodzenia. Niektórzy mówią wprost: nie stać nas na kolejny protest.

Przypomnijmy, specjalny fundusz strajkowy wystarczył na wypłaty po 500 zł brutto strajkującym nauczycielom, niezrzeszonym w żadnym ze związków i przede wszystkim - będącym w najgorzej sytuacji życiowej. W kasie funduszu było 8,6 mln zł, a do ZNP wpłynęło 30 tys. wniosków o pomoc materialną. To oznacza, że pieniędzy wystarczyło na nieco ponad połowę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
LOT przejmie inną linię? "Łakomych kąsków zostało niewiele"
LOT przejmie inną linię? "Łakomych kąsków zostało niewiele"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę