Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|

Rząd wchodzi w akceleratory. 120 mln zł na "szkołę dla startupów"

16
Podziel się:

- Dwa lata temu mówiliśmy z Pawłem Borysem, że zrobimy najlepszy system dla startupów świata. Niech startupy powiedzą czy tak jest, ale na pewno nie jest źle - mówiła w studio money.pl na Impakcie Jadwiga Emilewicz.

Rząd wchodzi w akceleratory. 120 mln zł na "szkołę dla startupów"
(money.pl)

- Dwa lata temu mówiliśmy z Pawłem Borysem, że zrobimy najlepszy system dla startupów na świecie. Niech startupy powiedzą czy tak jest, ale na pewno nie jest źle - mówiła w studio money.pl na Impakcie Jadwiga Emilewicz. I zapowiedziała nowy program dla startupów i akceleratorów.

Minister Przedsiębiorczości i Technologii poinformowała, że kolejnym etapem budowy tego systemu jest uruchomienie akceleratorów, które mają pomóc w rozwoju innowacyjnych firm. Ma to być kontynuacja programu ScaleUp. W sumie powstać ma sześć branżowych akceleratorów.

- Cyberbezpieczeństwo, fintech, biotechnologia, ekologia czy między innymi sztuczna inteligencja to są te obszary, w których będziemy szukać operatorów, aby wspólnie pracowali z młodymi spółkami technologicznymi - tłumaczyła Emilewicz.

Minister określiła tę inicjatywę "szkołą przedsiębiorczości 2.0". Jak tłumaczyła, w akceleratorach początkujący przedsiębiorcy będą mieli swoich opiekunów. Ci będą pomagali startupowcom lepiej rozwijać swoje biznesy.

W jednej rundzie brać ma udział od 10 do 20 startupów. W sześciu akceleratorach wziąć może udział nawet 400 firm. Rząd zamierza na nowy program wydać 120 mln zł. Każdy ze startupów będzie mógł liczyć nawet na 250 tys. zł dotacji.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Tu konieczny ...
7 lat temu
Zwykłe, nie uprzywilejowane podmioty gospodarcze-rodzime małe i średnie przedsiębiorstwa mają często problem z utrzymaniem płynności finansowej, a to towarzystwo oderwane od rzeczywistości snuje wizję kompletnie nierealnych /szklanych domów/...
wiktor52
7 lat temu
tu beedziemy mieli pole do dzialania dla naprawde bystrych ludzi. wkrodce okaze sie ze pochlonie to wiecej kasy niz przestepstwa watowskie i nie bedzie kogo scigac.
Chrześcijanin...
7 lat temu
Co zrobiono źle po 1990 roku, a było konieczne np. dla utrzymania na przyzwoitym poziomie dzietności? 1. Brak komercjalizacji ( nie mylić z prywatyzacją ) opieki zdrowotnej tzn. pieniądze idą za pacjentem do DZIERŻAWIONYCH od państwa różnych obiektów leczniczych, które są dobrze zarządzane ( m.in. brak większych kolejek ) przez z prawdziwego zdarzenia menedżerów o odpowiednim typie kwalifikacji poza medycznych. 2. Nie urynkowienie szkolnictwa wszystkich szczebli poprzez UREALNIENIE programu nauczania ( likwidacja Men-u ) oraz wprowadzenie odpłatności za możliwość kształcenia się ( dla autentycznie ubogich tzw. bon edukacyjny n tą okoliczność ) z czego wynikła np. nadprodukcja magistrów bez konkretnych umiejętności. 3. Zmiana koncepcji ubezpieczeń społecznych z przymusowych na dobrowolne, co skłoniłoby ludzi choć trochę myślących do edukacji finansowej oraz korzyści zeń wynikających-niesamowity wręcz przyrost rozmaitego kapitału nastąpiłby. 4. Znaczna redukcja bezproduktywnych struktur państwa oraz daleko idące uproszczenie przepisów prawa.-niebywałe oszczędności wszelakie dla typowego podatnika.