Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar nieco słabszy w oczekiwaniu na wieczorną aukcję

0
Podziel się:

Wtorkowy handel na rynku EUR/USD można podzielić na dwie części. Pierwsza upłynęła pod znakiem spadków w kierunku 1,3860, do których przyczyniły się wspomniane już rano dane z Niemiec.

Dolar nieco słabszy w oczekiwaniu na wieczorną aukcję

*Wtorkowy handel na rynku EUR/USD można podzielić na dwie części. Pierwsza upłynęła pod znakiem spadków w kierunku 1,3860, do których przyczyniły się wspomniane już rano dane z Niemiec. *

Przypomnijmy, iż prasa doniosła o potencjalnych problemach tamtejszych banków z toksycznymi aktywami, a oficjalny odczyt PKB za I kwartał potwierdził, iż największa gospodarka strefy euro skurczyła się o 6,7 proc. r/r. Do realizacji zysków z ostatnich wzrostów EUR/USD mogły przyczynić się także kolejne, niepokojące informacje z Korei Północnej, które przyczyniły się do redukcji zaangażowania w bardziej ryzykowne aktywa.

Sytuacja zaczęła zmieniać się około południa i nie miały bynajmniej na nią wpływu informacje, jakie napłynęły o godz. 11:00 ze strefy euro. Przypomnijmy, że dynamika nowych zamówień w przemyśle wyniosła w marcu -0,8 proc. m/m i -26,9 proc. r/r, podczas, gdy oczekiwano odpowiednio ich wzrostu o 0,8 proc. m/m i spadku o 30,1 proc. r/r. Inwestorzy zaczęli po prostu dyskontować kluczowe informacje, jakie napłyną dopiero o godz. 19:00.

Mowa o wynikach przetargu 2-letnich obligacji rządu USA za 40 mld USD i bonów skarbowych za 61 mld USD. Będą one kluczowe z punktu widzenia ostatnich spekulacji wokół perspektyw dolara w kontekście ewentualnej obniżki ratingu USA przez międzynarodowe agencje. W efekcie po południu notowania EUR/USD powróciły w okolice 1,3950, w czym pomogły opublikowane o godz. 16:00 dane o zaufaniu amerykańskich konsumentów przeprowadzane przez ośrodek Conference Board.

Okazało się, iż w maju wskaźnik wzrósł aż do 54,9 pkt. z 40,8 pkt. po korekcie w kwietniu. Oczekiwano odczytu na poziomie 42 pkt. Opublikowane wcześniej o godz. 15:00 dane o cenach nieruchomości w 20 największych metropoliach w USA w marcu były nieco gorsze od prognoz i wyniosły -2,2 proc. m/m i -18,7 proc. r/r. Ich wpływ na notowania dolara był jednak ograniczony.

Złoty poruszał się dzisiaj w rytm nastrojów na zagranicznych parkietach. Opublikowane o godz. 10:00 dane o kwietniowej sprzedaży detalicznej (+1,0 proc. r/r) i stopie bezrobocia (11,0 proc.) nie miały większego znaczenia, chociaż okazały się być nieco lepsze od oczekiwań.

Rynek dobrze zdaje sobie sprawę z faktu, iż nie zmieni to oczekiwanej decyzji RPP ws. stóp procentowych (utrzymanie na obecnym poziomie). W efekcie w wyniku wzrostów dolara i spadków na giełdach złoty ustanowił dzisiaj minimum w okolicach 4,45 zł za euro i 3,21 zł za dolara.

Sytuacja odwróciła się po tym, jak na EUR/USD powróciły wzrosty, a opublikowane o godz. 16:00 dane o zaufaniu konsumentów w USA, na powrót rozbudziły nadzieje na szybsze zakończenie globalnego kryzysu. W wyniku spadku globalnej awersji do ryzyka, złoty umocnił się pod koniec dnia do 4,4150 zł za euro i 3,1590 zł za dolara.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)