Wczoraj główne indeksy europejskie kończyły dzień na blisko 1% minusach, natomiast giełda za Oceanem nie pracowała. Nieco gorzej było już w Azji, gdyż przecena głównych indeksów wyniosła przeszło 2%. Światło dzienne ujrzą dzisiaj inflacja CPI oraz inflacja bazowa z UK. Popołudniu przeniesiemy się za Ocean, gdzie Bank Kanady podejmie decyzje w sprawie stóp procentowych.
O godzinie 08.02 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3022 dolara.
_ Sytuacja techniczna eurodolara _: godziny sesji nocnej przyniosły dalsze osuwanie się cen w kierunku mocniejszego dolara. Notowania osiągnęły minimum na poziomie 1,2972. Najbliższe istotne wsparcie wyrysować można obecnie w rejonie 1,2960 - 1,2930. Można więc powiedzieć, że wyraźnie zbliżyliśmy się do tego miejsca charakterystycznego. Poranny obraz eurodolara z odreagowaniem rzędu 40 - 60 punktów w dalszym ciągu wskazuje na utrzymująca się przewagę po stronie zainteresowanej mocniejszym dolarem.
Można więc założyć, że jeszcze w pierwszej części dzisiejszego handlu dojdzie do kluczowego (najprawdopodobniej udanego) ataku na nocne minima. Dopiero zamknięcie dzisiejszej sesji powyżej linii wsparcia dać może sygnał do wyraźniejszego odreagowania. Najbliższy opór to rejon 1,3060 - 1,3080.
RYNEK KRAJOWY**
Podczas kwotowań nocnych złoty tracił nadal na wartości, odnotowując swoje minimum wobec amerykańskiego dolara na poziomie 3,3373, natomiast wobec euro 4,3246. Słabość złotego związana jest z wzrostem awersji do ryzyka oraz przeceną aktywów regionu, w tym polskich papierów.
Z rodzimej gospodarki poznamy dzisiaj inflację PPI za grudzień oraz produkcję przemysłową za ten sam okres. Szczególnie istotna wydaje się druga publikacja, która to będzie w znaczący sposób wpływała na RPP podczas najbliższego posiedzenia w sprawie stóp procentowych przewidzianego na przyszły tydzień. Główny indeks warszawski WIG20 kończył wczorajsze notowania na solidnych minusach, tj. -3,55%.
O godzinie 08.08 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,3334, a za dolara 3,3233 złotego.
_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ USD/PLN - w ciągu ostatnich kilkunastu godzin ceny pozostały w górnym zakresie wygenerowanych wczoraj zmian potwierdzając tym samym utrzymujący się zły sentyment do polskiej waluty. Najbliższy opór techniczny będący górnym ograniczeniem zarysowanego na przestrzeni ostatnich kilku dni sesji umiejscowiony jest w rejonie 3,3430 - 3,3520. Deprecjacja złotego widoczna od kilku dni i mająca swoje źródło w wyprzedaży polskiej waluty na rynku pary USD/PLN dodatkowo stymulowana jest poprzez rosnącego w siłę dolara względem euro.
Najbliższe wsparcie - dolne ograniczenie kanału wzrostowego umiejscowione jest w rejonie 3,2455 - 3,2570. Na rynku pary EUR/PLN pozostajemy jeszcze poniżej linii wczorajszych szczytów. Konsolidacja w górnym zakresie ostatnich zmian wyraźnie sygnalizuje niebezpieczeństwo pojawienia się nowych lokalnych szczytów. Najbliższy obszar lokalnego oporu mogący wyznaczać zakres dzisiejszej górki zlokalizowany jest w rejonie 4,3440 - 4,3630.
O wyraźniejszych spadkach mówić będzie można dopiero po osunięciu się cen poniżej linii najbliższego wsparcia 4,2735. Rynek złotego od kilku dni jest bardzo nerwowy, nie można w związku z tym wykluczyć krótkotrwałych i bardzo dynamicznych zmian wartości złotego.
ZOBACZ TAKŻE: