*Końcówka roku upływa pod znakiem dużej zmienności kursu EUR/USD. *
Wczoraj para ta wzrosła do 1,4360 dolara z 1,4023 w piątek pod koniec dnia, żeby następnie spaść do 1,3917 dolara. Dziś rano natomiast kurs przetestował poziom 1,3986 dolara, po tym jak w nocy wspiął się do 1,4135 dolara.
Ta duża zmienność, jakkolwiek łączona jest z konfliktem w Strefie Gazy i wahaniami cen ropy, w głównej mierze jest pochodną działań wynikających ze zbliżającym się końcem 2008 roku. Wzrost zmienności w ostatnich dniach roku, jest bowiem specyficzny dla tego okresu i charakterystyczny dla większości rynków. We wszystkich też przypadkach, wartość prognostyczna takich zmian, nie jest duża. Stąd też wyciąganie z nich wniosków na przyszłość, jest mocno ryzykowne.
Obserwowane dziś w nocy oraz rano wahania EUR/USD sugerują, że wzorem dnia wczorajszego, zmiany na rynku walutowym mogą być duże. Gdyby próbować je opisać w oparciu o krótkoterminową sytuację techniczną na wykresach eurodolara, to najbardziej prawdopodobnym scenariuszem byłyby wahania w przedziale wyznaczonym przez dzisiejsze minima i maksima. Niemniej jednak należy brać poprawkę na specyfikę ostatnich dni roku. Tak więc, w zasadzie każdy scenariusz rozwoju wypadków jest dziś prawdopodobny.
W średnim terminie, sytuacja na wykresach EUR/USD w dalszym ciągu wskazuje na przewagę strony popytowej, co pozwala oczekiwać w pierwszych tygodniach stycznia oczekiwać powrotu w okolice 1,47 dolara, czyli do grudniowych maksimów.
Taki powrót odsunie się w czasie dopiero z chwilą, gdy kurs EUR/USD w sposób trwały pokona poziom 1,3850 dolara. To będzie bowiem zapowiadać przedłużenie spadkowej korekty przynajmniej do 1,36 dolara.
O godzinie 9:16 kurs EUR/USD testował poziom 1,4089 dolara.