Poniedziałkowy poranek przynosi niewielkie osłabienie złotego do dolara oraz wyraźne umocnienie do euro.
O godzinie 9:47 kurs USD/PLN rósł o 0,1 grosza, testując poziom 2,2072 zł. Natomiast kurs EUR/PLN testował poziom 3,4590 zł, tracąc 1,4 grosza w stosunku do piątkowego zamknięcia. Euro jest dziś najsłabsze od lipca 2001 roku.
Narodowy Bank Polski o godzinie 14-tej opublikuje kwartalne dane o bilansie płatniczym. Publikacja ta nie powinna jednak mieć większego wpływu na notowania złotego. Te bowiem, będą przede wszystkim pozostawać pod przeciwstawnym wpływem spadającego kursu EUR/USD oraz poprawiającego się z każdym dniem klimatu inwestycyjnego na świecie. Taki układ powinien przynieść stabilizację USD/PLN blisko poziomu 2,21 zł, przy jednoczesnym spadku EUR/PLN.
W kolejnym dniach również wymienione wyżej czynniki będą w głównej mierze determinować zachowanie polskich par. W skrajnym przypadku może to doprowadzić nawet do spadku EUR/PLN w okolice 3,40 zł, przy stabilizacji USD/PLN ponad poziomem 2,20 zł. Scenariusz realny dla polskich par to test odpowiednio 3,44 zł i 2,22 zł na koniec tygodnia.