Notowania eurodolara podczas godzin handlu w Azji przebiegały w bardzo spokojnej atmosferze. Zakres zmian dla tej pary był ograniczony poziomami 1,5491 i 1,5528.
Dzisiaj nie poznamy żadnych istotnych informacji o charakterze makroekonomicznym z Europy. Z USA poznamy indeks cen S&P/CaseShiller za kwiecień. Oczekuje się spadku o 16% r/r, przy poprzednich 14,4.
Potwierdzenie tych prognoz sugerowałoby dalsze spadki cen nieruchomości. Raport o cenach domów publikowany przez OFHEO również sugeruje kontynuację spadków cen w tym segmencie rynku. Taka sytuacja nie jest dobrą wiadomością dla osób mających problemy ze spłatą kredytów hipotecznych.
Również dla wierzycieli nie jest to komfortowa sytuacja ze względu na przecenę aktywów. Indeks zaufania konsumentów Conference Board za czerwiec spodziewany jest na poziomie 57 punktów, przy poprzednich 57,2. Bez zaufania konsumentów trudno mówić o możliwości wzrostu konsumpcji. Giełda w Nowym Jorku zamknęła się bez wyznaczenia wyraźnego kierunku dalszych zmian. Indeks Dow Jones osiągnął 11842,36 pkt., tj,. 0,00%.
Złoto pozostawało w ograniczonym zakresie zmian pomiędzy 882,90 a 887,25 usd/oz.
O godzinie 08.03 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5522 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: wczorajszy atak niedźwiedzi w kierunku na mocniejszego dolara pomimo sporej dynamiki nie zdołał pokonać kluczowej bariery technicznej - wsparcia zlokalizowanego w pobliżu 1,5460. Nie doszło w związku z tym do technicznego zasygnalizowania kontynuacji aprecjacji waluty amerykańskiej. Godziny sesji nocnej również nie przyniosły ważniejszych rozstrzygnięć.
Biorąc pod uwagę jednak zasięg wczorajszego ruchu oraz nocne raczej ograniczone odreagowanie (szczyt wyniósł 1,5527) przyjąć można założenia utrzymywania się przewagi po stronie niedźwiedzi. Najbliższym lokalnym oporem, skąd spodziewać się można reaktywacji krótkich pozycji jest rejon figury 1,5550 i 1,5580.
Za kolejnym, tym razem najprawdopodobniej udanym atakiem na wsparcie 1,5460 zdaje się również przemawiać poranny układ wskaźników technicznych intra day, który w ciągu kilku godzin powinien zacząć generować pierwszy sygnały na sprzedaż.
RYNEK KRAJOWY
Rynek krajowy pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie, zyskując na wartości. Dolar w stosunku do złotego stracił osiągając minimum na poziomie 2,1581. Euro osiągnęło minimum na 3,3583. Dziś poznamy odczyt dotyczący sprzedaży detalicznej za maj.
Można oczekiwać, iż dynamika wzrostu będzie niższa od poprzedniej wartości 17,6%. Stopa bezrobocia z pewnością okaże się na zbliżonym poziomie do ostatnich 10,5%. Rynek już od dzisiaj może zacząć wyczekiwanie na środową decyzję RPP dotyczącą poziomu stóp procentowych. Giełda w Warszawie straciła wczoraj na wartości. Indeks WIG20 spadł do 2633,97 pkt., tj. (-1,97).
O godzinie 08.14 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,3578, a za dolara 2,1603 złotego.
Sytuacja techniczna na rynku złotego: notowania na rynku pary USD/PLN podczas godzin sesji nocnej nie zdołały w sposób trwały przełamać rejonu figury 2,1600. Z technicznego punktu widzenia jest to dobry sygnał do kontynuacji zapoczątkowanej wczoraj wspinaczki cen. Najbliższy opór i jednocześnie sygnalna potwierdzająca zmiany w kierunku północnym wyznaczony jest poprzez wczorajszy szczyt i wynosi 2,1727. Silne techniczne wsparcie zlokalizowane jest w pobliżu ceny 2,1520. Tak jak ostatnio, tak i tym razem wyznacznikiem zmian na notowań tej pary będzie zachowanie eurodolara.
Na rynku pary EUR/PLN ceny w dalszym ciągu poruszają się w pobliżu wygenerowanych do tej pory minimów. Godziny sesji nocnej przyniosły nieznaczne naruszenie figury 3,3600. Dynamika na tym rynku konsekwentnie pozostaje bardzo ograniczona, a najbliższe wsparcie wyrysować można w pobliżu poziomu 3,3525.
Poranny układ wskaźników technicznych po raz kolejny sugeruje możliwość zarysowania odreagowania. To właśnie zasięg takiego odreagowania wyznaczać będzie dalszy kierunek. Zapowiedzią powrotu do wyższych cen byłby wzrost powyżej bariery 3,3725.